PlayStation Portable #00

PlayStation Portable

12 grudnia 2004

20 lat temu miała miejsce premiera PlayStation Portable. Pierwszy handheld od Sony zadebiutował w Japonii w cenie 19 800 jenów (ok. 600 ówczesnych złotych). Konsola oferowała zaawansowaną grafikę i jakość dźwięku, zbliżoną do stacjonarnych konsol PlayStation 2. Aczkolwiek uzyskano to kosztem dużo niższej rozdzielczości 4,3 calowego ekranu, porównując do obrazu generowanego przez większą siostrę. PSP korzystała z unikalnych nośników UMD (Universal Media Disc), które umożliwiały odtwarzanie nie tylko gier, ale także filmów oraz muzyki. Wsparcie łączności WiFi zapewniało możliwość gry wieloosobowej, przeglądanie internetu i korzystanie z wczesnej wersji PlayStation Store. Stan rozgrywki, jak również zakupione elektroniczne wersje gier zapisywane były na kartach Memory Stick Pro Duo, standardu znanego z aparatów cyfrowych Sony.

PlayStation Portable znalazło ponad 80 milionów nabywców, co wydaje się bardzo dobrym wynikiem. Jednak w tamtej generacji niepodzielnie rządziło Nintendo DS, których sprzedało się niemal dwukrotnie więcej. Ja swój egzemplarz kupiłem gdzieś pod koniec 2005 roku i przez kilka lat był to mój podstawowy sprzęt do grania. W tamtym czasie właśnie wyfrunąłem z rodzinnego gniazdka, często zmieniałem miejsce zamieszkania, przez co dość nieporęczne było posiadanie stacjonarnego sprzętu. Zaś laptop, którego używałem na studiach pozwalał na uruchomienie wyłącznie starszych tytułów. PSP do dziś jest cenione przez fanów gier retro, gdyż po wgraniu customowego firmware’u staje się kombajnem do emulacji starszych konsol i komputerów domowych.

W dniu japońskiej premiery, wraz z konsolą zadebiutowały następujące tytuły (zatem one również obchodzą dziś dwudzieste urodziny):
💿 Darkstalkers Chronicle: The Chaos Tower
💿 Ridge Racer
💿 Armored Core: Formula Front
💿 Everybody’s Golf
💿 Lumines: Puzzle Fusion
💿 Mahjong Fight Club

2 komentarze do “PlayStation Portable

  1. Lou Fontaine

    Marzyłam o niej, ale w 2004 roku byłam licealistką gówniarą bez grosza przy duszy. 🙂 Namiastkę marzenia spełniłam po wielu latach, miałam wersję 3004 błękitną, taką jak tu na fotce, ale ostatecznie została sprzedana. :’)

    Odpowiedz
    1. koyomi Autor wpisu

      Zapragnąłem ją mieć zaraz jak tylko ją zobaczyłem na wystawie w sklepie w dniu europejskiej premiery. Dla mnie to również były chude lata, jako biedny student trzeba było przetrwać zagranica za 500 euro stypendium miesięcznie, z czego ponad połowa szła na dach nad głową. Potem, już w UK dorwałem pracę na magazynie przy pakowaniu gazet i czasopism za minimalną stawkę godzinową £5.75. Niewiele, ale już dało się przeżyć a nawet trochę odłożyć, właśnie na PlayStation Portable.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *