Archiwa tagu: 1995

Air Combat #00

Air Combat

30 czerwca 1995

30 lat temu narodziła się seria zręcznościowych symulatorów lotniczych od japońskiego Namco Ace Combat, licząca dziś osiem głównych części oraz kilka spin-offów. Poza ojczyzną gra ukazała się pod tytułem Air Combat. Jedynka została wydana wyłącznie na konsolę Sony PlayStation i była jedną z pierwszych produkcji Namco na tę platformę. Gracz wciela się w pilota myśliwca należącego do elitarnej eskadry najemników i bierze udział w szeregu misji bojowych obejmujących walki powietrzne, ataki na cele naziemne i eskorty.

Rozgrywka łączy dynamiczną akcję z elementami zręcznościowymi i prostymi mechanikami symulacyjnymi. Gracz może wybierać spośród różnych samolotów, a przed każdą misją decyduje także o uzbrojeniu oraz doborze skrzydłowych. Misje rozgrywane są w zróżnicowanych środowiskach – od gór po miasta i pustynie. Dziś Ace Combat ma ugruntowaną pozycję jednej z najdłużej ukazującej się serii symulatorów lotniczych, z ponad 20 milionami sprzedanych egzemplarzy.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Donkey Kong Land #00

Donkey Kong Land

26 czerwca 1995

30 lat temu na Game Boya ukazał się Donkey Kong Land, przenośna wersja platformówki Donkey Kong Country, wydanej kilka miesięcy wcześniej na SNESa. Gra nie jest zwyczajnym demakiem hitu z dużej konsoli. Opowiada nową historię, w której Donkey Kong i Diddy Kong muszą udowodnić, że potrafią przeżyć niebezpieczną przygodę także poza kolorową grafiką sprzętów stacjonarnych. Gracz przemierza cztery zróżnicowane światy, walcząc z przeciwnikami, zbierając banany i odnajdując sekrety. Choć gra działa w czerni i bieli, zachowuje charakterystyczną dla serii dynamikę i płynność animacji, zwłaszcza mając na uwadze możliwości techniczne Game Boya. Dzięki rozbudowanym poziomom i znanym mechanikom, Donkey Kong Land był dobrze przyjęty jako ambitna, choć uproszczona wersja swojego większego brata.

// screenshoty ze strony Nintendo

FX Fighter #00

FX Fighter

16 czerwca 1995

30 lat temu PC-towi gracze otrzymali pierwszą w pełni trójwymiarową bijatykę na swoją platformę. Stworzony przez Argonaut Software i wydany przez GTE Entertainment FX Fighter próbował konkurować z konsolowymi hitami, takimi jak Tekken czy Virtua Fighter i to w czasach, gdy akceleratory graficzne nie były jeszcze standardem. Akcja gry toczy się w futurystycznym uniwersum, gdzie różne istoty z całej galaktyki biorą udział w turnieju i walczą, by udowodnić swoją dominację. Gracz wybiera jednego z ośmiu wojowników, z których każdy posiada unikalny styl, specjalne ciosy oraz futurystyczny wygląd, często inspirowany motywami sci-fi. Pojedynki toczą się na zamkniętych arenach w przestrzeni kosmicznej lub na egzotycznych planetach, z pełną swobodą ruchu w trzech wymiarach.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Street Fighter Alpha: Warriors' Dreams #00

Street Fighter Alpha

5 czerwca 1995

30 lat temu w salonach gier arcade pojawiły się automaty z grą Street Fighter Alpha: Warriors’ Dreams, w niektórych regionach znananą jako Street Fighter Zero. Była to pierwsza zupełnie nowa odsłona serii bijatyk 2D od Capcomu od czasów wydanej 4 lata wcześniej dwójki. Fabularnie osadzona została między wydarzeniami z pierwszej i drugiej części, wprowadzając młodsze wersje znanych postaci, takich jak Ryu, Ken czy Chun-Li, a także debiutujące postacie, m.in. Charlie i Rose. Odświeżono styl graficzny – postacie były bardziej kreskówkowe, z wyrazistą animacją i nowym stylem artystycznym inspirowanym japońskim anime. Wprowadzono nowe mechaniki rozgrywki, takie jak Alpha Counter (kontrataki podczas bloku) i system trzystopniowego paska Super Combo Gauge, który pozwala na wykonywanie silnych ataków specjalnych o różnej mocy. Street Fighter Alpha był początkiem nowej podserii, która rozwinęła uniwersum ulicznego wojownika zarówno pod względem fabularnym, jak i gameplayowym.

// screenshoty z wersji arcade serwisu MobyGames

Sołtys #00

Sołtys

23 maja 1995

30 lat miała miejsce premiera przygodówki Sołtys, point-and-clicka od rzeszowskiego studia LK Avalon. Akcję gry osadzono w realiach polskiej wsi lat dziewięćdziesiątych, pełnej specyficznego humoru, absurdalnych sytuacji i odniesień do rodzimej kultury. Gracz wciela się w tytułowego sołtysa wsi Poraż, a głównym zadaniem jest odnalezienie i sprowadzenie na ślub córki zbuntowanego pana młodego, który uciekł sprzed ołtarza. Rozgrywka polega na eksploracji wsi, rozmowach z mieszkańcami i rozwiązywaniu różnorodnych, często nielogicznych zagadek, które wymagają kreatywnego myślenia i dużej dozy cierpliwości. Bardzo pomocna okazywała się też znajomość popularnych w tamtych czasach dowcipów o Wąchocku.

Obecnie Sołtys udostępniony jest za darmo w ramach projektu ScummVM.

// screenshoty z serwisu MobyGames

two-ninety-nine

11 maja 1995

30 lat temu w Los Angeles odbyły się pierwsze w historii targi przemysłu gier komputerowych E3 (Electronic Entertainment Expo). Także tego dnia odbyła się prawdopodobnie najkrótsza konferencja w historii targów elektronicznej rozrywki. Kiedy PlayStation było już dostępne w Japonii od 5 miesięcy a gracze na całym świecie wyczekiwali informacji o premierze w swoich krajach, Steve Race, ówczesny prezydent działu rozrywki w Sony America wyszedł na scenę i wypowiedział całe trzy słowa.

Zelda's Adventure #00

Zelda’s Adventure

10 maja 1995

Na początku lat 90-tych Nintendo wdało się w romans z Philipsem celem stworzenia przystawki CD do konsoli Super Nintendo. Urządzenie ostatecznie jednak nie powstało, ale jednym ze skutków ubocznych umowy było udostępnienie Holendrom licencji na wykorzystanie niektórych postaci z portfolio Nintendo w grach przeznaczonych na konsolę Philips CD-i. Tak powstały trzy części przygodowych gier akcji z serii The Legend of Zelda, z których ostatnia: Zelda’s Adventure ukazała się dokładnie 30 lat temu.

W odróżnieniu od głównych odsłon serii, tym razem to Link zostaje pojmany przez złego czarnoksiężnika i gracz wciela się w samą księżniczkę Zeldę, która wyrusza w podróż, by go uratować, a także stawić czoła złowrogiemu Ganonowi i ocalić krainę Tolemac. Rozgrywka przypomina klasyczne części Zeldy, w których obserwując postać z góry eksplorujemy lokacje, rozwiązujemy zagadki i walczymy z przeciwnikami. Jednak wykonanie techniczne znacznie odbiega od standardów Nintendo. Gra została bardzo negatywnie oceniona przez graczy i krytyków. Zarzucano jej słabą oprawę graficzną i animacje oraz mało intuicyjne sterowanie. Uwagę zwracały także długie czasy ładowania.

Dziś Zelda’s Adventure uważana jest za ciekawostkę historyczną i przykład nieudanej próby przeniesienia znanej marki na obcą platformę bez udziału Nintendo.

// screenshoty z serwisu Hardcore Gaming 101

Terminal Velocity #00

Terminal Velocity

1 maja 1995

30 lat temu zadebiutowało Terminal Velocity, futurystyczna strzelanka 3D, stworzona przez studio Terminal Reality. Była to pierwsza gra, jaka ukazała się z popularnym logiem 3D Realms. Początkowo, w połowie lat 90-tych Apogee Software stworzyło markę o tej nazwie, by wydawać gry z akcją w trzech wymiarach. Szybko jednak stała się ona na tyle popularna, by firma z głębokimi tradycjami sięgającymi jeszcze poprzedniej dekady całkowicie zmieniła swoją nazwę.

W Terminal Velocity gracz zasiada za sterami nowoczesnego myśliwca bojowego TV-202 w świecie, gdzie Ziemia toczy wojnę z byłymi sojuszniczymi planetami. Rozgrywka opiera się na szybkiej, dynamicznej walce powietrznej w trójwymiarowym środowisku. Na tle konkurencji tytuł wyróżniał się wyjątkowo płynną grafiką, szybkim silnikiem 3D i arkadowym podejściem do latania – bez symulacji fizyki, ale z dużą dawką adrenaliny. Posiadał też charakterystyczną ścieżkę dźwiękową i nieliniową konstrukcję misji.

// screenshoty ze sklepu Steam i oficjalnej strony 3D Realms

Full Throttle #00

Full Throttle

30 kwietnia 1995

30 lat temu otrzymaliśmy od Tima Schafera i studia LucasArts przygodówkę Full Throttle, jeden z najlepszych point-and-clicków lat dziewięćdziesiątych. Gracz wciela się w Bena Throttle, lidera gangu motocyklowego Polecats, który zostaje wrobiony w morderstwo prezesa firmy Corley Motors, ostatniego producenta jednośladów w kraju. Aby oczyścić swoje imię, musi odkryć spisek i stawić czoła bezwzględnym rywalom z konkurencyjnego gangu. Jak w każdej tego typu produkcji, rozgrywka skupia się na eksploracji i rozwiązywaniu zagadek, ale pojawiają się też dynamiczne sekwencje akcji, w tym walki na motocyklach. Full Throttle wyróżnia się dynamiczną fabułą, wyrazistymi postaciami i charakterystycznym humorem. Styl graficzny i animacje nawiązują do kreskówek, a ścieżka dźwiękowa, zawierająca utwory zespołu The Gone Jackals, podkreśla rockowy klimat produkcji.

// screenshoty z materiałów promocyjnych LucasArts

Jumping Flash! #00

Jumping Flash!

28 kwietnia 1995

Przez długi czas byłem przekonany, że pierwszą w pełni trójwymiarową platformówką było Super Mario 64. Prowadzenie bloga pozwoliło mi jednak zgłębić historię gier i odkryć, że tak naprawdę palma pierwszeństwa przypadła grze Jumping Flash! wydanej przez Sony na PlayStation dokładnie 30 lat temu. Fakt ten potwierdza oficjalny wpis w Księdze Rekordów Guinnessa. W tytule tym sterujemy mechanicznym królikiem o imieniu Robbit, który przemierza futurystyczne, podniebne poziome w poszukiwaniu zagubionych części, odzyskanie których ma zapobiec zagładzie świata. Gra wyróżniała się nowatorską mechaniką i kolorową, surrealistyczną oprawą graficzną, ustanawiając fundamenty dla późniejszych gier 3D.

// screenshoty z serwisu Push Square