Archiwa tagu: FPS

Wolfenstein Youngblood

25 lipca 2019

Pięć lat temu dzięki współpracy MachineGames i Arkane Lyon otrzymaliśmy ostatni jak do tej pory duży tytuł z serii Wolfenstein. Akcja gry toczy się dwie dekady po wydarzeniach z Wolfenstein II: The New Colossus. Wcielamy się w niej w Jessie i Zofię Blazkowicz, bliźniaczki, córki znanych z poprzedniej odsłon Williama J. Blazkowicza oraz Anyi Oliwy. Dziewczyny porywają helikopter FBI i wyruszają na poszukiwanie ojca, który w zniknął w tajemniczych okolicznościach. Według informacji, jakie znalazły w sekretnym pomieszczeniu rodzinnego domu, B.J. najprawdopodobniej wyruszył do okupowanej przez Nazistów Francji na spotkanie z przedstawicielami tamtejszego ruchu oporu.

// screenshoty ze strony Bethesdy i bloga PlayStation

Prey

11 lipca 2006

Dziś przypada 18 rocznica premiery Prey’a – tego pierwszego, zanim prawa do marki trafiły pod skrzydła Bethesdy. Gra od Human Head Studios, wydana przez 2K jest mi niezmiernie bliska, gdyż była to jedna z pierwszych moich płyt na Xboksa 360. Do dziś pamiętam to ciepłe, wrześniowe popołudnie 2007 roku, kiedy wracałem na rowerze z pracy, mijając duńskie miasteczko Lyngby. Dzień wcześniej wysłałem skończoną pracę magisterską i otrzymałem pierwszą wypłatę za odbywane praktyki studenckie. W drodze do akademika zawitałem do centrum handlowego i w nieistniejącej już sieci elektromarketów Fona kupiłem najnowszą wówczas konsolę Microsoftu – Xbox 360 Premium z 20GB dyskiem twardym, oraz grą Test Drive Unlimited. Pierwszą noc z nową zabawką spędziłem grając „do odcięcia”. zasnąłem jakoś koło piątej nad ranem z włączonym telewizorem.

Następnego ranka, czyli gdzieś tak po czternastej zjadłem szybkie śniadanie, wsiadłem na rower i pognałem do centrum handlowego, póki jeszcze sklepy były otwarte. Tam w lokalnym GameStopie na półkach z używkami wygrzebałem dwa pudełka: Obliviona oraz Prey. I kolejną noc spędziłem właśnie z FPSem od Human Head Studios. Był to mój drugi kontakt z pierwszoosobową strzelanką na konsoli. Wcześniej, próbowałem sił w Black na pożyczonym od kolegi PS2, ale zupełnie mi nie podszedł. Jako zagorzały wówczas PC-towiec, grający od niemal 15 lat, czyli od czasów Wolfensteina 3D, za pomocą klawiatury i myszy, nie potrafiłem ogarnąć sterowania. Nie wyobrażałem sobie grania w FPSy na padzie. Co innego Prey, tego załapałem od razu i sam byłem zdziwiony, że nie dość, że jest to możliwe, to jeszcze gra się całkiem wygodnie.

Prey to także pierwszy tytuł, który ukończyłem na nowej konsoli; pierwszy, w którego zagrałem w trybie multiplayer i pierwszy, w którym zdobyłem wszystkie osiągnięcia. Pamiętam, że historia przedstawiona przez twórców była naprawdę wciągająca. Zaś system portali a zwłaszcza zmienna grawitacja to coś, z czym wcześniej się nie spotkałem i co dodało sporo świeżości do wydawałoby się już mocno wyeksploatowanego gatunku. Prey to jeden z moich ulubionych tytułów, w jakie grałem na Xboksie 360 i mnie już na zawsze będzie kojarzył się z tą konsolą, mimo że exclusivem wcale nie był.

// screenshoty ze sklepu Xbox oraz serwisu MobyGames

Kingpin: Life of Crime #00

Kingpin: Life of Crime

2 lipca 1999

25 lat temu na półki sklepowe trafiły pudełka z grą Kingpin: Life of Crime, strzelanką pierwszoosobową od studia Xatrix Entertainment, znanego dotychczas z innego FPSa Redneck Rampage, a także z oficjalnego dodatku do Quake’a II o podtytule The Reckoning. Gra osadzona jest w brutalnym, dystopijnym, miejskim klimacie, inspirowanym filmami noir i kinem gangsterskim. Gracz wciela się w postać, która dąży do zemsty na mafijnym bossie, tytułowym Kingpinie. Dzisiejszy jubilat wyróżniał się brutalnością, wulgarnym językiem a także możliwością rekrutowania członków gangu oraz modyfikowania broni, co dodawało elementy strategii do typowej rozgrywki FPS. Natomiast soundtrack do Kingpina stworzył słynny hiphopowy zespół z Kalifornii Cypress Hill.

// screenshoty ze sklepu GOG

Counter-Strike (beta) #00

Counter-Strike (beta)

19 czerwca 1999

25 lat temu Kanadyjczyk Minh Le i Amerykanin Jess Cliffe udostępnili beta wersję moda do wydanego nieco ponad pół roku wcześniej Half-Life’a. Rzadko piszę o modyfikacjach do gier a tym bardziej o ich wersji beta. Jednak ten dzień uznawany jest za narodziny tytułu, który na początku tego stulecia bezapelacyjnie stał się królem kawiarenek internetowych. Counter-Strike, bo o nim mowa, to FPS dla wielu graczy o bardzo prostej, ale jakże wciągającej mechanice. Połowa uczestników wciela się w terrorystów i próbuje podłożyć oraz zdetonować ładunek wybuchowy, bądź też przetrzymać zakładników. Pozostali uczestnicy potyczki przyjmują rolę antyterrorystów i mają za zadanie odnaleźć i rozbroić bombę lub odbić zakładników.

// screenshoty z Counter-Strike Wiki

The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay #00

The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay

1 czerwca 2004

20 lat temu, równolegle z filmem Kroniki Riddicka z Vinem Dieselem w roli głównej, ukazała się gra o podtytule Ucieczka z Butcher Bay. Aktor był mocno zaangażowany w tworzenie adaptacji komputerowej i oczywiście udzielił głosu głównemu bohaterowi Richardowi B. Riddickowi. Riddicka poznajemy w momencie, gdy zostaje aresztowany i trafia do Butcher Bay, legendarnego więzienia, z którego jeszcze nikomu nie udało się uciec a ci, co próbowali zostali zabici. I jak zwykle w takich historiach bywa, zadaniem gracza będzie wydostanie się z zakładu o podwyższonym rygorze. Kroniki to pierwszoosobowa strzelanka z elementami skradanki i przez pół roku były exclusivem na pierwszego Xboxa. Później, wersja Director’s Cut ukazała się także na komputery osobiste.

// screenshoty z dawnej strony wydawcy – firmy Vivendi

Rage 2 #00

Rage 2

14 maja 2019

Pięć lat temu Bethesda wydała Rage 2 – post-apokaliptyczną strzelankę pierwszoosobową open-world, współtworzoną przez doświadczonych w kreowaniu otwartych światów Szwedów z Avalanche Studios oraz weteranów gatunku FPS id Software. Gdzieś spotkałem się z określeniem, że tytuł ten to nieślubne dziecko Dooma i Mad Maxa. I to chyba najlepiej oddaje klimat Rage 2. Wcielamy się w niej w Walkera, ostatniego strażnika Vineland, który musi przeżyć w świecie zniszczonym w wyniku uderzenia asteroidy, które pochłonęło 80% ludzkości. Pustkowia, gdzie został rzucony główny bohater, opanowały bezwzględne gangi bandytów oraz śmiertelnie niebezpieczne zmutowane potwory. Aby nieco ułatwić przetrwanie w bardzo niesprzyjającym środowisku, twórcy zapewnili graczowi cały arsenał broni palnej, które na dodatek można modyfikować. Co więcej, walka odbywa się nie tylko w trybie pierwszoosobowym. Walker może zasiąść za kierownicą jednego z kilku rodzajów pojazdów opancerzonych a wtedy eliminować wrogów za pomocą zarówno broni ręcznej, jak i tej przytwierdzonej do samochodu.

// screenshoty ze sklepów Steam, Xbox oraz PlayStation

Aliens Versus Predator #00

Aliens Versus Predator

30 kwietnia 1999

25 lat temu miała miejsce premiera gry Aliens Versus Predator, kolejnego przedstawiciela najpopularniejszego gatunku przełomu XX i XXI wieku, czyli pierwszoosobowych strzelanek. Podobnie jak w wydanym pięć lat wcześniej na Atari Jaguar Alien Vs Predator, do dyspozycji graczy oddano trzy oddzielne kampanie dla trójki postaci, losami których można pokierować: tytułowych Obcego i Predatora oraz oczywiście Colonial Marines. Każdy z nich ma zupełnie odmienny styl poruszania się i walki, co dobrze widać także w trybie multiplayer.

Wcielając się w żołnierza Marines polegamy na sile ognia karabinu maszynowego, wyrzutni rakiet a nawet znanego z filmu Predator miniguna. W ciemności musimy używać rozświetlających flar, zaś podczas walki w zwarciu ma nam pomóc zbroja. Obcy walczy wyłącznie tym, w co wyposażyła go natura: pazurami, ogonem oraz szczękami, przez co jest śmiertelnie niebezpieczny w walce na krótkim dystansie. By przetrwać z dala od wroga musi polegać na swej szybkości i zwinności a także możliwości chodzenia po ścianach i poruszania się po praktycznie każdej powierzchni. Predator natomiast, to postać, której największym atutem jest siła i wzrok. Różne tryby widzenia pozwalają wytropić różnych przeciwników: termiczny Marines, elektromagnetyczny Obcych a „Pred-Tech” przedstawicieli własnego gatunku. Dzięki temu, a także dzięki możliwości maskowania się, Predator to mistrz walki na odległość potrafiący zlikwidować wroga zanim ten zda sobie sprawę, że jest obserwowany.

// screenshoty ze sklepu GOG

Painkiller #00

Painkiller

12 kwietnia 2004

W 2002 roku, na skutek konfliktu dwóch współzałożycieli studia Metropolis Software: Grzegorza Miechowskiego i Adriana Chmielrza, ten ostatni opuścił firmę. Tuż po tym wydarzeniu chciał nawet definitywnie skończyć z gamedevem, ale w swym postanowieniu nie wytrzymał zbyt długo. Skrzyknął starych znajomych: Andrzeja Poznańskiego i Michała Kosieradzkiego, by wraz z nimi założyć nowe studio: People Can Fly.

Ich pierwszą grą był ukończony dokładnie dwadzieścia lat temu Painkiller, strzelanka FPS, w której wcielamy się w walczącego z hordami piekielnych stworów Daniela Garnera. Daniel, wraz z żoną Catherine zginęli w wypadku samochodowym. Ukochana głównego bohatera od razu trafiła do raju, zaś ten dostał się do czyśćca i aby również dostąpić zbawienia musi rozprawić się z siłami piekła, planującymi podbój nieba.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Far Cry

23 marca 2004

20 lat temu nadszedł prawdziwy killer pecetowych kart graficznych. Niemiecka firma Crytek zaprezentowała tego dnia Far Cry – swą pierwszą grę wykorzystującą autorski silnik CryEngine. Silnik powstał we współpracy z nVidią, by stworzyć demo technologiczne prezentujące możliwości kart graficznych z serii GeForce 3. Następnie, widząc potencjał w swoim produkcie, Crytek zdecydował się go rozwinąć i stworzyć strzelankę FPS o zapierającej w tamtych czasach dech w piersiach grafice. By jednak cieszyć się wspaniałymi krajobrazami, pełnymi detali i do tego płynną animacją trzeba było mieć naprawdę mocny sprzęt. Ja miałem to szczęście, że byłem świeżo po wymianie bebechów mojego blaszaka. Na mającym zaledwie pół roku Athlonie XP z 1 GB RAMu i GeForcem 4Ti Far Cry śmigał jak marzenie.

// screenshoty ze sklepu GOGa oraz Far Cry Wiki

Unreal Tournament 2004 #00

Unreal Tournament 2004

16 marca 2004

20 lat temu zadebiutowała trzecia odsłona Unreal Tournament, ostatecznie potwierdzając dominację serii od Epic Games wśród PC-towych arena shooterów. Mimo iż nie byłem stałym bywalcem kawiarenek internetowych, dobrze pamiętam, że wówczas liczyły się trzy tytuły: Counter-Strike, Unreal Tournament i Quake 3. Przy czym ten ostatni miał już ponad 4 lata, co jak na ówczesne realia było grą z poprzedniej epoki. id Software w ogóle przechodził przez dość burzliwy okres, bo przez 5 lat między trzecim Quakiem a trzecim Doomem, nie wydali żadnej gry, co skrzętnie wykorzystała konkurencja przejmując rynek od twórców i byłych mistrzów gatunku. I aż żal patrzeć, że dziś Epic Games chce zapomnieć o serii gier, która przyniosła im popularność. Serwery nowszych części Unreal Tournament zostały wyłączone a wszystkie gry spod szyldu Unreal wycofane ze sklepów. I jeśi ktoś za wczasu nie zaopatrzył się w te tytuły, zdobycie ich i zagranie w dzisiejszych czasach może być utrudnione.

// screenshoty ze Steama oraz MobyGames