Driver #00

Driver

25 czerwca 1999

Kilka dni temu świętowaliśmy 20-lecie Driv3ra, zaś dziś mija ćwierć wieku od premiery pierwszej części serii od studia Reflections Interactive. Sporo grałem w tę odsłonę, zdecydowanie więcej niż w jakiegokolwiek innego Drivera. Było to jednak dawno temu i z pewnością większość wspomnień z czasem się zatarła a inne z pewnością pamiętam zupełnie inaczej niż miały miejsce w rzeczywistości.

Driver pojawił się w moim życiu zupełnie znienacka. Nie wyczekiwałem go, nie pamiętam, bym śledził jakiekolwiek zapowiedzi. Zagrywałem się wówczas w pierwsze Grand Theft Auto i możliwość jazdy po mieście, wykonywania zleceń, czy też pościgów z policją, ale w pełnym trójwymiarze wydawała się czymś z bliżej nieokreślonej przyszłości. Aż tu nagle, nie pamiętam już skąd, w moje ręce trafiła płytka z „Kierowcą”. Przepadliśmy wraz z bratem na kilka tygodni, bo o ile dobrze pamiętam, były wtedy jakieś wakacje czy ferie. Gra była momentami trudna i bardzo wymagająca, niektóre misje powtarzaliśmy po kilkanaście, albo i kilkadziesiąt razy. Zabrakło też oczywiście strzelania, a przede wszystkim możliwości opuszczenia i zmiany pojazdu w dowolnym momencie. Na to musieliśmy poczekać dopiero do premiery GTA 3, które mogło wykorzystać moc PlayStation 2. Jednak mimo tych uniedogodnień, frajda z grania w Drivera była niesamowita.

Pierwsze gry 3D mają niestety to do siebie, że nie zestarzały się najlepiej. Miałem nawet pomysł przygotowując się do tego wpisu, by wyciągnąć z szafy starego, poczciwego szaraka, wrzucić płytkę z Driverem i odświeżyć sobie ten tytuł. Jednak ostatecznie zdecydowałem się nie psuć sobie wspomnień, bo te na zawsze pozostaną w rozdzielczości Ultra HD.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *