Kilka, a może i kilkanaście miesięcy temu, chwilową popularność zdobyła strona Topsters, pozwalająca tworzyć osobiste „topki”, czyli zestawienia najlepszych gier, filmów, książek, muzyki lub seriali TV. W różnych serwisach społecznościowych, jak grzyby po deszczu, zaczęły pojawiać się prezentowane przez ich użytkowników listy ulubionych tytułów. Ja również takową sporządziłem, ale do tej pory siedziała sobie w domowym zaciszu na dysku mojego laptopa. Chociaż z drugiej strony, z jej pierwszą częścią mieliście okazję już się zapoznać, kiedy zacząłem publikować pierwsze gry z czasów mojego dzieciństwa.
Tak, zadecydowałem, że mój topster nie będzie listą najlepszych czy ulubionych gier. Znajdą się w nim tytuły, które wywarły na mnie największy wpływ, na stałe zachowały się w pamięci i ukształtowały mnie jako gracza a nawet jako człowieka. Dodatkowe dwa kryteria, które wziąłem pod uwagę to: data premiery z ubiegłego wieku oraz nie więcej jak pięć tytułów na każdy z pięciu etapów mojej kariery gracza:
- mój pierwszy komputer (a nawet nieco przed)
- pierwsze gry w kolorze, gdy 286 dostało kartę VGA
- pierwsze próby z trybem multiplayer na 486/Pentium
- pierwsza konsola – Sony PlayStation
- czasy „dojrzałe”, gdy miałem już Pentium II a wiekiem zbliżałem się do pełnoletniości
Do tej pory mieliście okazję zapoznać się z pierwszym z nich:
Kolejne tytuły i związane z nimi wspomnienia niebawem, a część z nich być może nawet uda Wam się odgadnąć już dziś z załączonej grafiki.