7 marca 2000
Ćwierć wieku temu ukazała się trzecia i zarazem ostatnia część serii Might & Magic, w jakie miałem okazję dłużej pograć – ósma odsłona RPGów ze studia New World Computing o podtytule Day of the Destroyer. Gra kontynuuje tradycję swoich poprzedników, oferując pierwszoosobową eksplorację, turową i czasową walkę oraz rozbudowany system rozwoju postaci. Akcja toczy się w krainie Jadame, gdzie tajemnicza istota zwana Niszczycielem otwiera portale do innych wymiarów, sprowadzając chaos.
W przeciwieństwie do wcześniejszych części, w Might & Magic VIII gracz wciela się w samotnego bohatera, który stopniowo rekrutuje kompanów spośród napotkanych postaci różnych ras i klas, zamiast tworzyć całą drużynę już na początku rozgrywki. Nowością jest także możliwość dołączania smoków jako grywalnych postaci. Rozgrywka koncentruje się na eksploracji, wykonywaniu zadań i walce z potworami w typowym dla serii otwartym świecie. System rozwoju postaci bazuje na awansach w klasach oraz specjalizacjach w umiejętnościach. Gra korzysta z tego samego silnika co poprzednie części, co sprawia, że mechanika i interfejs pozostały znajome dla fanów serii.
Day of the Destroyer jest często oceniany jako mniej innowacyjny niż poprzednie odsłony, ale wciąż zapewniał klasyczne RPG-owe doświadczenie, bogaty świat i charakterystyczny klimat serii.
// screenshoty ze sklepu GOG