Archiwum kategorii: koyomi

Yuishin Books

Kolejna porcja fotek z wakacji. Tym razem zapraszam do księgarni. W Chinach, niektóre z nich to zajmujące kilka pięter molochy, wielkości średniej polskiej galerii handlowej. Inne z kolei, są bardziej kameralne, ale za to wystrojem przypominają niekiedy prawdziwe architektoniczne dzieła sztuki. Mieszczący się w dzielnicy Longhua miasta Shenzhen sklep Yuishin Books (愈欣书店) należy zdecydowanie do tej drugiej kategorii. Tuż po przekroczeniu drzwi można jednak odnieść wrażenie, że pomyliło się miejsca, gdyż pierwsze pomieszczenie to… herbaciarnia z naprawdę pokaźnym wyborem gorących napojów. To z resztą dość częsty widok, tutejsze księgarnie zwykle mieszczą w sobie kącik gastronomiczny i kilka stolików przeznaczonych do konsumpcji.

Odwiedzających do głównej sali z wdziękiem prowadzi kilku może kilkunastometrowy zakrzywiony tunel z półkami, na których wyeksponowano głównie dzieła literatury światowej. Środek centralnego pomieszczenia przyozdabia wstęga Möbiusa, w którą wkomponowano oczywiście książki. Atmosfera sklepu przepełniona jest ciepłym oświetleniem, zachęcającym czytelników do zapoznania się z każdym dostępnym egzemplarzem, a ozdobione eleganckimi, minimalistycznymi wzorami półki ukazują książki jako dzieła sztuki. Na suficie i podłodze umieszczono lustra, aby stworzyć iluzję nieograniczonej przestrzeni.

Na niewielkiej, ale z pewnością nie ciasnej powierzchni, udało się także wygospodarować miejsce na kącik dla dzieci oraz cichą strefę czytelniczą. Dla zagranicznego turysty niestety, ale jest to miejsce tylko do zobaczenia. Wszystkie tytuły oferowane są wyłącznie w miejscowym języku. Długo szukałem, czy znajdę jakiś polski akcent i ostatecznie udało się.

// zdjęcia: archiwum prywatne

SEG Communication Market

Pamiętacie wpis z zeszłego roku, w którym opisywałem Nanning Electronic Plaza – współczesną wersję naszych starych, poczciwych giełd komputerowych? Jeśli nie, polecam zapoznać się przed lekturą dzisiejszego posta. W zeszłym tygodniu miałem okazję odwiedzić podobne miejsce, jednak o wiele, wiele większe.

Mimo że mój ostateczny cel wyprawy do Chin jest zawsze ten sam – Nanning, rodzinne miasto mojej żony, to praktycznie każda moja podróż jest inna. Nigdy nie odbyłem lotu tą samą linią na tej samej trasie a w tej chwili jest to moja dziesiąta wizyta w Państwie Środka. Tym razem najkorzystniej było lecieć do Shenzhen, kilkunastomilionowego miasta tuż przy granicy z Hong Kongiem, które jeszcze pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku było trzydziestotysięczną wioską rybacką. Od tamtego czasu zmieniło się praktycznie wszystko. W 1979 rząd ChRL utworzył specjalną strefę ekonomiczną, która zaczęła przyciągać inwestorów zarówno lokalnych, jak i zagranicznych. Miejsce to szczególnie upodobały sobie firmy technologiczne i według danych, które znalazłem, dziś produkuje się tam nawet do 90% światowej elektroniki.

Trudno sobie zatem wyobrazić lepsze miejsce na zakupy. Mimo iż znakomita większość handlu to transakcje hurtowe, indywidualni klienci również znajdą coś dla siebie. Ja udałem się do znajdującego się w dzielnicy Futian SEG Communication Market lub w skrócie „SEGCOM”. Budynek, a w zasadzie kompleks, bo jest ich kilka wzdłuż ulicy Huaqiangbei, to jedna z największych giełd elektronicznych w Chinach i na świecie. Na ponad 200 tys. metrów kwadratowych znajduje się kilkanaście tysięcy sklepów oferujących dosłownie wszystko: od surowych komponentów do samodzielnego montażu, przez wszelkiego rodzaju akcesoria, kable, power banki, pamięci masowe i peryferia komputerowe a także gotowe laptopy, telefony, sprzęt audio, foto i wideo aż po drony, roboty i drukarki 3D a nawet… czyste płyty CD/DVD oraz dyskietki. Ku mojemu zdziwieniu, chyba największym zainteresowaniem cieszyło się kilka stoisk oferujących stare używane aparaty cyfrowe.

I tak jak wspomniałem wcześniej, jest to miejsce ukierunkowane na sprzedaż hurtową a część stoisk jest obsługiwana bezpośrednio przez fabryki sprzętu. Zatem jeśli marzy Wam się telefon lub laptop własnej marki o dowolnej konfiguracji, to będzie to właściwe miejsce na złożenie zamówienia. Wszystko tylko kwestia tego, ile egzemplarzy będziecie potrzebować.

// zdjęcia: archiwum prywatne

Urlop 2024

Urlop A.D. 2024

31 marca – 21 kwietnia 2024

W każdym normalnym polskim domu obchodzi się dziś Niedzielę Wielkanocną. A że mój nie jest ani normalny, ani też w 100% polski, w momencie, gdy czytacie te słowa przebywam trzydzieści kilka tysięcy stóp nad ziemią w drodze do drugiej połowy mojej rodziny. Dziś rozpoczynam trzytygodniowy urlop i, podobnie jak podczas poprzedniej wizyty za Wielkim Chińskim Firewallem, z pewnością będę miał ograniczony dostęp do Facebooka. Wszystkie wpisy aż do 21 kwietnia zostały zaplanowane z wyprzedzeniem. Oczywiście będę starał się wpaść poczytać i poodpowiadać komentarze, ale może nie być to łatwe, bo dalej jest w trakcie poszukiwania przyzwoicie działającego VPNa. Tym samym zachęcam do pozostawienia śladu wizyty na blogu.

Wesołych Świąt!

Road to 1000

Podsumowanie styczniowych zmian

31 stycznia 2024

Pierwszy miesiąc 2024 roku mamy z głowy. Czas zatem na małe podsumowanie tych 31 dni. W noworocznym wpisie prosiłem Was o opinie i sugestie o czym chcielibyście poczytać na blogu, czego Wam brakuje a co dalej robić tak jak do tej pory. Czytając komentarze doszedłem do wniosku, że pierwotnie założona formuła bloga przestała wystarczać i z chęcią ujrzelibyście więcej treści bezpośrednio ode mnie, niż tylko i wyłącznie suche daty.

Słucham Was. Oczywiście forma kalendarium pozostanie esencją Koyomi, ale jak być może zdołaliście zauważyć, w styczniu pojawiło się kilka rubryk tematycznych. Jeśli akurat następującego dnia tygodnia nie uda mi się znaleźć ważnej (okrągłej) rocznicy, to zamiast tego ujrzycie:

  • we wtorki: moje wspomnienia z przeszłości – Na fali popularności serwisu topsters stworzyłem listę 25 gier, które miały największy wpływ na mnie, jako gracza. Nie upubliczniłem jej nigdzie, zamiast tego co tydzień będę przedstawiał jedną pozycję wraz z historią, screenami oraz (nowość!) krótkim video zawierającym gameplay.
  • w czwartki: sprawy bieżące – Nie mam zbyt wiele czasu na ogrywanie nowości, ale tego dnia nieco rozszerzę horyzonty do ogólnie pojętej popkultury. Zawsze wpadnie jakaś książka, komiks, film, nowy sprzęt albo i miejsce do odwiedzenia, które warto polecić. Tutaj spodziewajcie się powiązań z moim drugim hobby – fotografią.
  • w piątki: kącik prasowy. Cieszący się dość sporą popularnością cykl artykułów przedstawiający nasze ukochane magazyny o grach z lat dziewięćdziesiątych i wczesnych dwutysięcznych powraca w regularnej odsłonie. W styczniu przedstawiłem cztery numery czterech różnych czasopism, które miały dla mnie szczególne znaczenie. W kolejnych wpisach nie spodziewajcie się jednak zbyt dużo tekstu z mojej strony, skupię się na tym co redaktorzy mieli te 20-30 lat temu do powiedzenia.

Sporadycznie, będę też wrzucał newsy związane z naszym ukochanym hobby, ale raczej nie będą to najgłośniejsze wiadomości, o których przeczytacie na wszystkich innych fanpage’ach. A jeśli macie jeszcze jakieś inne propozycje, to walcie śmiało!

Happy New Year 2024

Nowy Rok 2024

1 stycznia 2024

TL;DR
Koyomi kończy dziś 3 lata. Potrzebuję Waszej pomocy odnośnie do kierunku w jakim powinien dalej rozwijać się blog. Najciekawsze sugestie z pewnością postaram się wynagrodzić kluczykami do gier a być może także jakimiś innymi upominkami.

Garść statystyk

1 stycznia 2021 roku opublikowałem pierwszy rocznicowy wpis dotyczący bijatyki 3D Battle Arena Toshinden. Od tego czasu kilkukrotnie zmieniałem formułę, według której pojawiały się nowe jubileuszowe opisy gier i chyba wreszcie znalazłem złoty środek. Dzięki temu, że skupiłem się na okrągłych rocznicach zawsze mogliście przeczytać na Koyomi o tytułach, o których wszędzie było głośno (w tym roku były to np. Doom, Half-Life, StarCraft), ale jednocześnie dalej mogłem dla was odkurzyć nieco zapomniane perełki, takie jak: Dune 2000, Shogo: Mobile Army Division, czy Vigilante 8.

Podobnie jak w ubiegłym roku, dla zainteresowanych przedstawiam poniżej trochę statystyk z fesjbukowego fanpage’a oraz z wordpressowego bloga.

Rok 2023 to przede wszystkim dużo większa ilość gier, jakie byłem w stanie Wam przypomnieć. W sumie 138 postów na blogu daje średnio jeden na 2-3 dni i stanowi ponad dwukrotny wzrost w stosunku do roku poprzedniego i ponad pięciokrotny w porównaniu do 2021. Nie mogę obiecać, że dalej będę pisał z taką częstotliwością, bo wielokrotnie okazywało się, że brakuje mi czasu na inne zajęcia. Zwłaszcza w miesiącach znanych z dużej liczby nowości, czyli w październiku i w listopadzie, gdzie nowa (okrągła!) rocznica wypadała częściej niż co drugi dzień.

Co dalej?

Nie ukrywam, że prowadzenie bloga sprawia mi ogromną frajdę. Dzięki temu nawiązałem i podtrzymuję liczne wirtualne znajomości, które w kilku przypadkach zaowocowały spotkaniem w prawdziwym świecie. Uwielbiam czytać Wasze komentarze, także te krytyczne, prostujące nieścisłości, czy nanoszące poprawki, gdy popełniłem jakiegoś babola z powodu niewielkiej znajomości opisywanego tytułu. Zakładając Koyomi te 3 lata temu, jednym z powodów wyboru takiej a nie innej tematyki była dość niewielka liczba źródeł, w których można było zaczerpnąć informacje dotyczące rocznic premier gier i sprzętów, ale przede wszystkim ich rozbieżności. Zawsze każdą datę staram się sprawdzić w kilku miejscach i w razie wątpliwości wybieram tę najbardziej wiarygodną.

W ciągu tego roku zauważyłem też, że coraz więcej blogów i fanpage’y, które obserwuję zamieszcza rocznicowe wpisy. Co oczywiście bardzo cieszy, gdyż wzajemnie sobie przypominamy o historii wielu wspaniałych, ale z drugiej strony zaczynam odnosić wrażenie, że powinienem zrobić coś więcej, by wyróżnić się z tłumu, dalej się rozwijać i dalej zdobywać nowych fanów. Cel na Nowy Rok to oczywiście przekroczenie magicznej bariery tysiąca lajków, którą bardzo chciałbym osiągnąć przed tegoroczną edycją Pixel Heaven 2024, a więc w ciągu pierwszych 5 miesięcy. I tu bardzo prosiłbym Was o pozostawienie komentarza. Czego najbardziej Wam brakuje na Koyomi w obecnej formie? Co Waszym zdaniem pozwoliłoby przyciągnąć nowych obserwujących? Czego widzielibyście więcej a z czym lepiej dać sobie spokój? Sam mam kilka pomysłów na ten nowy 2024 rok, ale póki co nie chcę nic sugerować.

Tak jak wspomniałem na samym początku, postaram się wynagrodzić jak najwięcej propozycji a już z pewnością te, które wykorzystam.

Szczęśliwego Nowego 2024 Roku!

Nanning Electronic Plaza #00

Nanning Electronic Plaza

Tęsknicie za giełdami komputerowymi? Może zakupy przez internet są wygodniejsze a możliwość dokładnego obejrzenia sprzętu w elektromarketach ma niewątpliwe zalety, ale musicie przyznać, że cotygodniowe wyprawy po nowy sprzęt, gry lub programy użytkowe miały w latach 90-tych swój niewątpliwy urok. Niestety, u nas to już przeszłość i nawet comiesięczne warszawskie giełdy „pod GUSem” organizowane przez chłopaków z Retrowizji, czy też okazjonalne Giełdy Pixela odbywające się w czasie festiwalu Pixel Heaven nie wrócą nas do przeszłości. Czy to dobrze? Odpowiedź pozostawiam Wam.

Tymczasem, na świecie są jeszcze miejsca, gdzie zakup elektroniki odbywa się na zasadach podobnych do naszych rodzimych giełd komputerowych. Chiny jako jeden z największych i najludniejszych krajów planety pomieszczą wszystko. Mają oczywiście swój oddział Amazona, mają jeszcze prężniej działającą konkurencję (JingDong), mają swoje lokalne odpowiedniki Allegro, eBay’a czy AliExpress (TaoBao, TMall). Jednak nie zabiło to w żaden sposób małych prywatnych przedsiębiorców lokalnie sprzedających produkty konsumentom, którzy wolą dokładnie obejrzeć i dotknąć towar przed zakupem.

Wakacje spędziłem w mieście Nanning, stolicy prowincji Guangxi (PL: Kuangsi). I oczywiście jeden region nie odda obrazu całej Chińskiej Republiki Ludowej, ale z pewnością daje jego namiastkę. Miasto to odwiedzam regularnie od kilkunastu lat, pochodzi stąd moja żona i tu zamieszkuje cała jej rodzina. Odkąd pamiętam, po wszelkie zakupy elektroniczne zawsze chodziliśmy do Nannning Electronic Plaza (pełna nazwa w oryginale: 广西南宁电子科技广场). Jest to sześciokondygnacyjny budynek, w którym dostaniemy wszelkiego rodzaju elektronikę. Pierwsze piętro, najbardziej reprezentatywne, to przede wszystkim sklepy firmowe takich producentów jak: Lenovo, Dell, Asus, Acer, HP oferujące głównie laptopy, ale także: Sony, Canon i Nikon ze sprzętem fotograficznym. Dwie kolejne kondygnacje to przede wszystkim peryferia komputerowe i możliwość złożenia PC-ta w dowolnie wybranej konfiguracji. Tutaj także znajdziemy stoiska marek gamingowych takich jak: Asus ROG, MSI czy Zotac. Piętro czwarte to głównie telefony komórkowe, smartfony i tablety. Natomiast na dwóch ostatnich piętrach sporą część zajmują punkty serwisowe. Oprócz tego, na piątej kondygnacji znajdziemy dużo elektroniki przemysłowej: kamery do monitoringu, osprzęt sieciowy. Zaś na szóstej mamy do dyspozycji food-corner, gdzie możemy posmakować specyfików lokalnej kuchni.

Oczywiście na każdym piętrze znajdziemy też pojedyncze stanowiska oferujące różnego rodzaju drobne akcesoria: powerbanki, kable, ładowarki, karty pamięci, myszy, klawiatury, tusze do drukarek, oraz… czyste płyty CD i DVD (sic!). Za pierwszym razem, gdy byłem w Nanning E-Plaza gdzieś w okolicach 2010 roku było również kilku sprzedawców oferujących gry i użytki „w bardzo okazyjnych cenach”, ale w odróżnieniu od tego, co można było dostać na naszych giełdach, wszystko było ładnie popakowane w big boxy. Tych niestety już od pewnego czasu nie widzę. Ewidentnie dystrybucja elektroniczna dała się we znaki sprzedawcom oprogramowania. W całym budynku, wśród kilkudziesięciu a może i nawet kilkuset stoisk odnalazłem tylko jedno oferujące gry i konsole: głównie PlayStation i Switch, możecie je obejrzeć na jednym ze zdjęć. Natomiast Xboxy były dostępne w firmowym sklepie Microsoftu.

To by było na tyle, jeśli chodzi o wpisy wakacyjne. Jeszcze tym tygodniu wracamy z kolejną rocznicą.

// zdjęcia: archiwum prywatne

Urlop!

Zamknięte – Urlop!

26 czerwca – 16 lipca 2023

W momencie, gdy czytacie te słowa prawdopodobnie dotarłem już na miejsce po ponad 24 godzinach podróży. Wszystkie wpisy od dziś do 16 lipca zostały wcześniej zaplanowane a z racji spędzania urlopu za Wielkim Chińskim Firewallem mogę mieć problemy z zaglądaniem na Facebooka i odpowiadaniem na komentarze.

Nie wiem jak sprawnie działają obecnie VPNy, ale 4 lata temu podczas mojej poprzedniej wizyty w Kraju Środka bywało różnie. Zapraszam zatem bezpośrednio tutaj na stronę bloga. Mam nadzieję, że póki co, niczym chińskiej cenzurze nie podpadłem i będę miał do niego pełny dostęp.

Pixel Heaven 2023 - logo

Pixel Heaven 2023

26-28 maja 2023

Podtrzymując rozpoczętą w zeszłym roku tradycję przypominam, że dziś rozpoczyna się Pixel Heaven – największy w Europie festiwal gier wideo, planszówek, komiksów i klimatów retro. Tegoroczna edycja jest już jedenastą. Z kim widzę się na miejscu?

Festiwal Gier i Popkultury Pixel Heaven to największe w Polsce i jedno z największych w Europie corocznych wydarzeń dedykowanych branży gamedev, na które składają się m.in. wystawa niezależnych twórców gier Pixel Expo, prezentacje, wykłady, panele, szkolenia oraz konkurs Pixel Awards Europe. To także unikalna otoczka, gdzie doskonale odnajdują się gracze i osoby, które pamiętają czasy pierwszych komputerów 8/16 bit, miłośnicy komiksów, gier planszowych i klimatów retro oraz 8/16 bit lat 80. i 90. ubiegłego wieku.

Każda odsłona imprezy to znakomici goście specjalni. Obecność na edycji 2023 potwierdzili już Mike Dailly (twórca Lemmings i pierwszej odsłony serii GTA), Simon Butler (filar wielu firm, w tym Ocean, pracował przy ok. 200 grach) czy Jim Bagley (wybitny twórca od czasów 8bit, aktywny do dziś, odpowiedzialny również za bardzo udany projekt ZX Spectrum NEXT), a także wydarzenia towarzyszące. Podczas najbliższej edycji będą to m.in. Giełda Pixela, Pixel Crunch, czyli 8-bitowy game jam, wystawa fotografii w grach wideo PHOTOMODEBOOK, Mistrzostwa Polski w Tetrisie Klasycznym, turnieje w gry na różnych platformach, strefa automatów arcade i flipperów, trzy dni paneli, dyskusji i pokazy filmów, VR Corner, olbrzymia retro strefa komputerów i konsol 8/16 bit czy strefa rozrywki bez prądu, a więc planszówki, książki, komiksy i prasa. Całości towarzyszyć będzie zewnętrzna strefa relaksu z foodtruckami.

Jak co roku odbędzie się międzynarodowy konkurs na najlepsze gry prezentowane podczas Festiwalu Gier i Popkultury Pixel Heaven 2023. Produkcje wybrane przez Jury w eliminacjach zostaną zaprezentowane w strefie wystawienniczej Pixel Expo. Ceremonia wręczenia nagród odbędzie się w sobotę, 27 maja o godzinie 20.00 na scenie głównej Festiwalu.

Impreza odbędzie się w weekend 26 – 28 maja w przestrzeniach Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych przy ul. Mińskiej 65 w Warszawie. Więcej informacji znajduje się na www.pixelheavenfest.com oraz stronie wydarzenia na Facebooku pod adresem https://fb.me/e/6MD1BQ26y.

Happy New Year 2023

Nowy Rok 2023

Sylwestrowe szampany opróżnione, fajerwerki za oknem wreszcie ucichły, a to oznacza, że powitaliśmy nowy 2023 rok. Sobie a przede wszystkim Wam życzę, by był on lepszy od poprzedniego i nieco gorszy od następnego.

1 stycznia to jednocześnie urodziny bloga Koyomi. Tego dnia, w 2020 roku opublikowałem pierwszy urodzinowy wpis o Battle Arena Toshinden. Wiele się działo przez te dwa lata, także w świecie gier, także na moim blogu. Oto garść statystyk z mijającego roku:

  • Fanpage na Facebooku obserwuje 335 osób (wzrost o 60%)
  • Wizyt na stronie koyomi.blog: 1282 (wzrost o 195%)
  • Opublikowanych wpisów: 62
  • Top 3 Najpopularniejszych postów na Facebooku:
  • Najpopularniejszy wpis na blogu: Diablo (tutaj ciekawostka, bo to wpis z ostatniego dnia roku 2021)

Zmiany… Od dwóch lat nieustannie widzimy się w piątki, początkowo co drugi a od zeszłego roku już co tydzień. Ma to swoje zalety: piszę i staram się ogrywać starocie tak regularnie, że już bardziej chyba nie się da. Są jednak wady, o których pisałem w ubiegłorocznym podsumowaniu: czasem naprawdę ciężko jest znaleźć grę, która tego konkretnego dnia miała premierę, a jednocześnie dzień wcześniej lub później mamy bardzo znany tytuł, który na dodatek obchodzi okrągłą rocznicę.

Dlatego w 2023 roku postanowiłem nieco zmienić podejście. Przypominam, że dzieli nas ćwierć wieku od roku 1998; przez wielu, także przez mnie, uważanego za najlepszy rok w historii gier wideo. Będziemy zatem mieli mnóstwo okazji, aby świętować okrągłe 25 lat od premiery wielu wspaniałych tytułów. Żeby nic ciekawego nie przegapić, zmienię częstotliwość wpisów. Od dziś będą mniej regularne, pojawią się, gdy tylko nadarzy się okazja. Dalej będzie to jednak minimum raz w tygodniu. Najbliższy jubileusz już jutro, choć tym razem nie będzie to jeszcze ćwierćwiecze.