Disney’s Chip 'n Dale: Rescue Rangers #00

Disney’s Chip 'n Dale: Rescue Rangers

8 czerwca 1990

35 lat temu posiadacze konsol Nintendo Entertainment System (NES) otrzymali od Capcomu platformówkę bazującą na popularnym serialu animowanym Disney’a „Brygada RR” (Ryzykownego Ratunku) lub w oryginale: Chip ‘n Dale: Rescue Rangers. Gracz wcielał się w tytułowe wiewiórki – Chipa i Dale’a – które wyruszały na misję ratunkową, aby odnaleźć zaginioną kotkę Mandy i pokrzyżować plany złoczyńcy Fat Cata. Tytuł wyróżniał się kolorową oprawą graficzną, wiernie odwzorowującą stylistykę kreskówki i stał się przykładem wysokiej jakości licencjonowanej produkcji z epoki 8-bitowej. Zdobył popularność także na naszym rodzimym rynku, dzięki dostępności konsol Pegasus.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Vampire: The Masquerade – Redemption #00

Vampire: The Masquerade – Redemption

7 czerwca 2000

Ćwierć wieku temu miała miejsce premiera Vampire: The Masquerade – Redemption, trzecioosobowej gry fabularnej opartej na książkowym systemie RPG i osadzonej w uniwersum Świata Mroku. Gracz wciela się w Christofa Romualda, krzyżowca z XII wieku, który po śmiertelnym zranieniu zostaje przemieniony w wampira klanu Brujah. Rozgrywka toczy się najpierw w średniowiecznej Pradze i Wiedniu, a następnie – po przebudzeniu Christofa ze snu trwającego kilkaset lat – w XX-wiecznym Londynie i Nowym Jorku.

Tytuł łączy elementy gry akcji z klasycznym RPG. Gracz steruje drużyną wampirów, rozwijając ich umiejętności, zdobywając nowe moce (dyscypliny) i prowadząc walkę w czasie rzeczywistym. Centralnym motywem jest konflikt wewnętrzny bohatera między utrzymaniem człowieczeństwa a uleganiem żądzom bestii. Vampire: The Masquerade – Redemption wyróżnia się mrocznym klimatem, głębokim lore oraz unikalnym połączeniem średniowiecznego horroru z cyberpunkową nowoczesnością.

// screenshoty ze sklepu GOG

Tabletop Simulator #00

Tabletop Simulator

5 czerwca 2015

10 lat temu ukazał się Tabletop Simulator – gra, a właściwie platforma do wszelkiego rodzaju planszówek i karcianek w wirtualnym środowisku. Zamiast automatyzować zasady, tytuł oddaje graczom pełną kontrolę nad elementami na stole – tak jak w prawdziwej grze planszowej. Można przesuwać pionki, tasować karty, rzucać kośćmi, układać żetony a nawet przewracać planszę, jeśli emocje wezmą górę. Tabletop Simulator oferuje zarówno klasyczne tytuły: szachy, warcaby czy poker, jak i możliwość tworzenia własnych gier dzięki wbudowanym narzędziom modderskim oraz obsłudze warsztatu Steam. Dzięki temu społeczność stale tworzy nowe stoły i zestawy do setek popularnych gier. Szczyt popularności tytułu przypadł na okres pandemii, kiedy to z powodu lockdownów siedzieliśmy zamknięci w domach a nasze życie towarzyskie przeniosło się w świat online.

// screenshoty ze sklepu Steam

Street Fighter Alpha: Warriors' Dreams #00

Street Fighter Alpha

5 czerwca 1995

30 lat temu w salonach gier arcade pojawiły się automaty z grą Street Fighter Alpha: Warriors’ Dreams, w niektórych regionach znananą jako Street Fighter Zero. Była to pierwsza zupełnie nowa odsłona serii bijatyk 2D od Capcomu od czasów wydanej 4 lata wcześniej dwójki. Fabularnie osadzona została między wydarzeniami z pierwszej i drugiej części, wprowadzając młodsze wersje znanych postaci, takich jak Ryu, Ken czy Chun-Li, a także debiutujące postacie, m.in. Charlie i Rose. Odświeżono styl graficzny – postacie były bardziej kreskówkowe, z wyrazistą animacją i nowym stylem artystycznym inspirowanym japońskim anime. Wprowadzono nowe mechaniki rozgrywki, takie jak Alpha Counter (kontrataki podczas bloku) i system trzystopniowego paska Super Combo Gauge, który pozwala na wykonywanie silnych ataków specjalnych o różnej mocy. Street Fighter Alpha był początkiem nowej podserii, która rozwinęła uniwersum ulicznego wojownika zarówno pod względem fabularnym, jak i gameplayowym.

// screenshoty z wersji arcade serwisu MobyGames

Heroes of the Storm #00

Heroes of the Storm

2 czerwca 2015

10 lat temu otrzymaliśmy Heroes of the Storm, drużynową MOBĘ od Blizzard Entertainment, w której gracze wcielają się w postacie z różnych uniwersów wydawcy, takich jak Warcraft, StarCraft, Diablo czy Overwatch. Podobnie do innych tego typu produkcji, gracze rywalizują w pięcioosobowych zespołach na zróżnicowanych mapach, gdzie rozgrywka skupia się na współpracy, kontroli mapy i niszczeniu bazy przeciwnika zamiast zdobywania indywidualnych osiągnięć.

// screenshoty z oficjalnej strony Blizzarda

Centurion: Defender of Rome #00

Centurion: Defender of Rome

29 maja 1990

35 lat temu ukazał się Centurion: Defender of Rome, gra strategiczna wydana przez Electronic Arts i stworzona przez Kelly’ego Beckera – jednego z projektantów gry Defender of the Crown. Akcja toczy się w czasach starożytnego Rzymu, a gracz wciela się w tytułowego centuriona, który rozpoczyna karierę wojskową w Republice Rzymskiej i wspina się po szczeblach kariery wojskowej i politycznej, dążąc do objęcia władzy jako cesarz.

Rozgrywka łączy elementy strategii turowej, w tym zarządzania prowincjami i podejmowania decyzji dyplomatycznych, z rozgrywanymi w czasie rzeczywistym bitwami, oraz elementami zręcznościowymi, jak walki gladiatorów czy też wyścigi rydwanów. Grę chwalono za atmosferę, prostotę obsługi i klimatyczną oprawę audiowizualną, a także za wprowadzenie gracza w świat antycznego imperium w przystępny sposób.

// screenshoty z serwisu MobyGames oraz sklepu GOG

Gradius #00

Gradius

29 maja 1985

40 lat temu w japońskich salonach gier arcade zadebiutował automat od Konami z klasyczną strzelanką typu shoot’em up Gradius (na innych rynkach wydany pod nazwą Nemesis). Do dyspozycji gracza oddano statek kosmiczny Vic Viper oraz zróżnicowane poziomy pełne wrogów i przeszkód. Charakterystycznym elementem gry, dość świeżym jak na tamte czasy, był system ulepszeń – zdobywane kapsuły pozwalały na aktywację różnych modyfikacji, takich jak lasery, rakiety, czy też pole siłowe. Gradius wyróżniał się płynnym przewijaniem ekranu, wysokim poziomem trudności i unikalnymi bossami, co uczyniło go wzorem dla wielu późniejszych tytułów w tym gatunku. Bardzo mgliście pamiętam przełom lat 80-tych i 90-tych, ale to mógł być mój pierwszy w życiu automat arcade na jakim grałem. Kojarzę jedynie, że rzecz działa się na Krupówkach w Zakopanem a ja kierowałem w kosmosie statkiem lecącym od lewej do prawej strony.

// screenshoty z wersji arcade z serwisu MobyGames

Splatoon #00

Splatoon

28 maja 2015

10 lat temu ukazał się Splatoon, trzecioosobowa „strzelanka” od Nintendo na konsolę Wii U. Gracze wcielają się w Inklingi – postacie zdolne do przemiany w kałamarnicę – i biorą udział w dynamicznych bitwach, których celem nie jest eliminacja przeciwników, lecz pokrycie jak największej powierzchni mapy własnym kolorem atramentu. Gra wyróżnia się unikalną mechaniką poruszania się w tuszu, kolorową oprawą graficzną i naciskiem na rywalizację drużynową z innymi graczami. Z niemal 5 milionami sprzedanych kopii, Splatoon znajduje się w czołówce najpopularniejszych gier na Wii U, a dwie kolejne części wydane na Switcha również trafiły w gusta graczy.

// screenshoty z serwisu Moby Games oraz sklepu Nintendo

Sołtys #00

Sołtys

23 maja 1995

30 lat miała miejsce premiera przygodówki Sołtys, point-and-clicka od rzeszowskiego studia LK Avalon. Akcję gry osadzono w realiach polskiej wsi lat dziewięćdziesiątych, pełnej specyficznego humoru, absurdalnych sytuacji i odniesień do rodzimej kultury. Gracz wciela się w tytułowego sołtysa wsi Poraż, a głównym zadaniem jest odnalezienie i sprowadzenie na ślub córki zbuntowanego pana młodego, który uciekł sprzed ołtarza. Rozgrywka polega na eksploracji wsi, rozmowach z mieszkańcami i rozwiązywaniu różnorodnych, często nielogicznych zagadek, które wymagają kreatywnego myślenia i dużej dozy cierpliwości. Bardzo pomocna okazywała się też znajomość popularnych w tamtych czasach dowcipów o Wąchocku.

Obecnie Sołtys udostępniony jest za darmo w ramach projektu ScummVM.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Pixel Heaven 2024 – galeria

O przebiegu ubiegłorocznej edycji festiwalu Pixel Heaven i o tym co poszło nie tak jak powinno, napisano i opowiedziano już chyba wszystko. Sam również rozprawiłem się z tym tematem we wpisie Przetrwałem Pixel Heaven 2024. Przeglądając archiwum bloga zauważyłem jednak, że do tej pory nie wrzuciłem obiecanych zdjęć z imprezy. Podobnie jak dwa lata temu, wszystko uwiecznione analogowo na błonie fotograficznej.