Archiwa tagu: 2015

Need for Speed (2015) #00

Need for Speed

3 listopada 2015

10 lat temu światło dzienne ujrzała kolejna, o ile dobrze liczę dwudziesta druga, odsłona flagowej serii wyścigów samochodowych od Electronic Arts. Gra, zatytułowana po prostu Need for Speed, miała być ambitnym restartem franczyzy a studio Ghost Games postanowiło przypomnieć graczom, za co kochali tę markę na początku stulecia. Otwarty świat fikcyjnego, wzorowanego na Los Angeles, miasta Ventura Bay oferował nocne wyścigi uliczne, rozbudowany tuning pojazdów i dynamiczny system reputacji. Oprawa wizualna w pełni korzystała z możliwości nowej generacji konsol, zaś fabuła, przedstawiona w formie filmowych przerywników z udziałem prawdziwych aktorów, nadawała całości klimat rodem z filmów o nielegalnych miejskich wyścigach. Dobrze zapowiadający się tytuł psuły jednak dość ograniczona swoboda jazdy, kiepska SI przeciwników i przede wszystkim wymagane stałe połączenie z siecią, co powodowało również brak możliwości zapauzowania rozgrywki.

// screenshoty ze sklepów Steam, EA oraz Xbox

Halo 5: Guardians #00

Halo 5: Guardians

27 października 2015

Dziesięć lat temu w ręce graczy z zielonego obozu konsol trafiło Halo 5: Guardians – piąta główna odsłona kultowej serii strzelanek FPS, stworzona przez studio 343 Industries. Tytuł kontynuował losy Master Chiefa, ale wprowadził także nową postać – Spartana Locke’a, którego misją było odnalezienie legendarnego bohatera. Gra była także technologicznym pokazem możliwości Xboxa One. Zachwycała płynnością rozgrywki w 60 klatkach na sekundę i skalą bitew, które rozgrywały się na ogromnych, wielopoziomowych mapach. Szczególne uznanie zdobył tryb wieloosobowy, zwłaszcza nowy Warzone, łączący elementy PvP i PvE w dynamicznych starciach z udziałem setek jednostek. Choć brakowało trybu kooperacyjnego na podzielonym ekranie, Guardians zostało zapamiętane jako ambitna, widowiskowa i pełna napięcia odsłona sagi Halo.

// screenshoty ze sklepu Xbox oraz oficjalnej strony Halo

Assassin’s Creed Syndicate #00

Assassin’s Creed Syndicate

19 października 2015

Dziesięć lat temu, na rynku pojawił się Assassin’s Creed Syndicate – dziewiąta główna odsłona słynnej serii Ubisoftu, która przeniosła graczy do XIX-wiecznego Londynu w sam środek rewolucji przemysłowej. Miasto maszyn parowych, kolei, dymu i nierówności społecznych stało się tłem dla przygód bliźniąt Frye – Jacoba i Evie, którzy prowadzili wojnę z templariuszami wśród fabryk, kanałów i zatłoczonych ulic metropolii. Syndicate wyróżniał się świeżym podejściem do narracji dzięki dwóm bohaterom o odmiennych charakterach i stylach działania, a także wprowadzeniem nowego gadżetu – linki z hakiem, która odmieniła sposób poruszania się po dachach Londynu. Mimo iż gra nie zdobyła takiego uznania jak wcześniejsze Black Flag czy trylogia Ezio, zachwyciła dopracowanym, żyjącym światem oraz świetnym oddaniem klimatu wiktoriańskiej Anglii.

// screenshoty ze sklepów Steam i PlayStation

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia #00

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia

13 października 2015

Dziesięć lat temu ukazał się pierwszy dodatek do Wiedźmina 3: Dziki Gon – Serca z Kamienia. Było to rozszerzenie, które nie tylko przedłużyło przygodę Geralta, ale też pokazało, że CD Projekt Red potrafi stworzyć fabułę dorównującą, a miejscami nawet przewyższającą główną historię gry. W centrum opowieści znalazł się tajemniczy Gaunter O’Dimm, zwany Panem Lusterko oraz Olgierd von Everec – szlachcic obdarzony nieśmiertelnością i przeklęty przez własne pragnienia.

Serca z Kamienia urzekały klimatem słowiańskiej baśni z domieszką gotyckiego horroru i filozoficznej refleksji nad ceną, jaką człowiek gotów jest zapłacić za spełnienie swoich marzeń. Dodatek zachwycił nie tylko dopracowanymi dialogami i wciągającą fabułą, ale także świeżymi pomysłami na rozgrywkę i zapadającymi w pamięć scenami, spośród których niemal do statusu legendy urosło chłopskie wesele we wsi Bronovitz (skojarzenia z Bronowicami Wyspiańskiego zupełnie nieprzypadkowe).

// screenshoty ze sklepu Steam oraz strony Wiedźmin Fandom

Uncharted: The Nathan Drake Collection #00

Uncharted: The Nathan Drake Collection

7 października 2015

Dziesięć lat temu, posiadacze PlayStation 4 otrzymali Uncharted: The Nathan Drake Collection – odświeżone wydanie trzech pierwszych części przygód Nathana Drake’a. Zestaw przygotowany przez studio Bluepoint Games zebrał w jednym pakiecie Drake’s Fortune, Among Thieves i Drake’s Deception, prezentując je w odświeżonej oprawie graficznej w rozdzielczości Full HD i 60 klatkach na sekundę. Poprawiono także animacje, sterowanie oraz dodano obsługę przestrzennego dźwięku. Usunięto jednak tryb mulitplayer, pozostawiając jedynie kampanie dla pojedynczego gracza.

Osobiście nie mam jednoznacznego zdania na temat remasterów, każdy przypadek oceniam indywidualnie. Czasem są potrzebne, bo oryginał nie zestarzał się najlepiej. Innym razem powstają na siłę i zbyt szybko, będąc ewidentnym skokiem na kasę. Mam jednak wrażenie, że Nathan Drake Collection powstało właśnie z myślą o takich graczach jak ja. Nie miałem okazji zagrać w pierwowzory, bo nie posiadałem PlayStation 3. Siódmą generację konsol spędziłem z Xboksem, więc taki zestaw trzech znakomitych tytułów w cenie jednego był dla mnie idealnym zakupem.

// screenshoty ze sklepu PlayStation

Undertale #00

Undertale

15 września 2015

Dziesięć lat temu, świat gier indie wzbogacił się o Undertale, produkcję niemal w całości stworzoną przez Toby’ego Foxa, która z miejsca zyskała uznanie zarówno graczy, jak i krytyków. Gra, pozornie prosta w formie, stylizowana na klasycznego jRPGa, połączyła pixelartową estetykę z innowacyjnym podejściem do rozgrywki i opowiadania historii. Jej najbardziej charakterystycznym elementem stał się system walki, w którym gracze mogli wybierać nie tylko przemoc, ale również rozmowę, przebaczenie i unikanie konfrontacji. To właśnie możliwość budowania relacji z postaciami i wpływania na zakończenie sprawiła, że Undertale do dziś uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych tytułów w historii gier niezależnych.

// screenshoty ze sklepów Xbox i Nintendo

Forza Motorsport 6 #00

Forza Motorsport 6

15 września 2015

Dziesięć lat temu, na konsoli Xbox One zadebiutowała Forza Motorsport 6 – szósta odsłona flagowej serii wyścigowej Microsoftu i studia Turn 10. Gra była ważnym kamieniem milowym nie tylko dla samego cyklu, ale i dla całej marki Forza, pokazując pełnię możliwości sprzętu Microsoftu w tamtym okresie. To właśnie tutaj gracze otrzymali imponującą kolekcję ponad 450 samochodów, 26 realistycznie odwzorowanych torów z całego świata, a przede wszystkim wyścigi w deszczu i nocą. Zabrakło co prawda dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych, ale i tak wrażenia z jazdy wprowadzono na wyższy poziom, nadając wyścigom zupełnie nowy wymiaru realizmu.

// screenshoty ze sklepu Xbox

Super Mario Maker #00

Super Mario Maker

10 września 2015

Dziesięć lat temu, Nintendo oddało w ręce graczy tytuł, który na zawsze zmienił sposób postrzegania serii o najsłynniejszym na świecie hydrauliku. Super Mario Maker pozwolił na samodzielne tworzenie poziomów, dając do dyspozycji zestaw narzędzi, przeciwników i mechanik z całej trzydziestoletniej historii gier z Marianem w roli głównej. Dzięki prostemu edytorowi i intuicyjnemu interfejsowi dotykowemu, a także możliwości przełączania się między różnymi stylami graficznymi – od klasycznego Super Mario Bros. po nowoczesne New Super Mario Bros. U – twórczość fanów mogła rozkwitnąć na niespotykaną wcześniej skalę. Super Mario Maker szybko stał się fenomenem, a tysiące graczy z całego świata zaczęły dzielić się swoimi poziomami, od prostych i zabawnych, po skrajnie trudne, wymagające nadludzkiej precyzji.

// screenshoty ze sklepu Nintendo

Mad Max #00

Mad Max

1 września 2015

Dziesięć lat temu, znane wcześniej głównie z serii Just Cause, studio Avalanche wypuściło na rynek grę Mad Max, osadzoną w kultowym uniwersum znanym z filmów George’a Millera. Tytuł ten nie był bezpośrednią adaptacją filmową, lecz samodzielną historią, w której gracz wcielał się w samotnego wojownika przemierzającego pustkowia w poszukiwaniu paliwa, części i szansy na przetrwanie. Ogromny, otwarty świat pustyni, brutalne walki wręcz oraz efektowne starcia charakterystycznie przerobionych pojazdów doskonale oddawały ducha uniwersum.

Mad Max nie zyskał statusu przełomowej gry i w swoim czasie został przyjęty raczej chłodno. Wielu chwaliło widowiskowe bitwy samochodowe, atmosferę i rozmach otwartego świata, inni narzekali na powtarzalność zadań i schematyczną strukturę rozgrywki. Z czasem jednak gra zyskała status produkcji niedocenionej w momencie premiery, do której wielu graczy wracało dla samego klimatu i przyjemności z przemierzania pustkowi za kierownicą samochodu Magnum Opus, który stanowił centrum całej rozgrywki. Dziś, dekadę po premierze, Mad Max pozostaje solidnym przykładem tego, jak można oddać ducha filmowego uniwersum w interaktywnej formie, nawet jeśli nie dorównuje największym hitom epoki.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony Avalanche Games

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain #00

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

1 września 2015

Dziesięć lat temu ukazało się Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, ostatnie wielkie dzieło Hideo Kojimy pod skrzydłami Konami, które, w dość burzliwy sposób, zamknęło jego wieloletnią współpracę z japońskim wydawcą. Gra była niezwykle ambitna – łączyła charakterystyczną dla cyklu narrację z otwartym światem, dając graczom niespotykaną wcześniej swobodę w realizacji misji i eksperymentowaniu z taktyką. Była to jednocześnie produkcja, która wprowadziła wiele zmian w formule serii, rezygnując z liniowej struktury na rzecz rozległych terenów Afganistanu i Afryki.

Mimo kontrowersji związanych z niedokończoną historią i nieobecnością niektórych planowanych wątków, The Phantom Pain pozostaje jednym z najbardziej pamiętnych i przełomowych tytułów ostatniej dekady. Połączenie dopracowanej mechaniki skradania, realizmu pola walki i nietypowych, często zaskakujących rozwiązań sprawiło, że produkcja wciąż jest wspominana jako wyjątkowy eksperyment w historii serii Metal Gear. Dziesięć lat później tytuł wciąż uchodzi za jedno z najważniejszych doświadczeń w historii gier akcji, a zarazem symbol końca pewnej epoki w twórczości Kojimy.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony Konami