Archiwa tagu: Baldur’s Gate

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn #00

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn

21 września 2000

Ćwierć wieku temu zadebiutował Baldur’s Gate II: Shadows of Amn, kontynuacja cRPGowego hitu sprzed dwóch lat. BioWare, bazując na sukcesie pierwszej części, dostarczyło produkcję jeszcze większą, głębszą i bardziej dopracowaną, przenosząc graczy do tętniącego życiem świata Zapomnianych Krain. Niezapomniani, charyzmatyczni bohaterowie, rozbudowane wątki fabularne i nieliniowość wyborów sprawiły, że po dziś dzień tytuł ten uważany jest za jedno z największych i najważniejszych dzieł w historii gier fabularnych.

Baldur’s Gate II łączyło epicką opowieść o boskim dziedzictwie protagonisty z bogactwem pobocznych historii, które do dziś wspominane są jako jedne z najbardziej zapadających w pamięć wątków w dziejach komputerowych RPGów. Mechanika oparta na systemie Advanced Dungeons & Dragons, ogromne lokacje i klimat fantasy w najczystszej postaci na lata wyznaczyły standardy dla komputerowych gier fabularnych.

Dla mnie, niestety, Shadows of Amn to synonim kupki wstydu. Gra, którą zdobyłem niedługo po premierze, potem zakupiłem kompletną edycję wraz z dodatkiem w wydawanej przez CD-Projekt serii Extra Klasyka a na końcu zaopatrzyłem się w wersję Enhanced Edition, zremasterowaną i wydaną przez Beamdog, nadal leży na półce i czeka na swoją kolej. Może kiedyś wreszcie zabiorę się za nią na poważnie. Wszak nie tak dawno, bo jakieś 2-3 lata temu wreszcie ukończyłem pierwszego Baldura, po ponad 20 latach od momentu, gdy włączyłem go po raz pierwszy.

// screenshoty ze sklepu GOG i archiwalnej strony BioWare

Baldur's Gate: Dark Alliance II #00

Baldur’s Gate: Dark Alliance II

20 stycznia 2004

20 lat temu na PlayStation 2 oraz Xboxa ukazał się Baldur’s Gate: Dark Alliance II – druga część hack ‘n slasha, którego akcja toczy się w doskonale znanym PC-towym miłośnikom komputerowych RPGów świecie Zapomnianych Krain. Przez bardzo długi czas (podobnie z resztą jak pierwsza część) tytuł pozostawał konsolowym exclusivem i dopiero po dokładnie 18,5 latach od premiery, w lipcu 2022 roku ukazał się port na komputery osobiste, jak również na wszystkie współczesne konsole.

// screenshoty ze Steama oraz z Forgotten Realms wiki

Baldur's Gate #40

Baldur’s Gate

21 grudnia 1998

1998, jak przystało na jeden z najlepszych roczników w historii gier wideo, zakończył się z przytupem. Tuż przed Bożym Narodzeniem do sprzedaży trafił Baldur’s Gate, jeden z najsłynniejszych komputerowych role-play’ów w dziejach. Dla mnie bez wątpienia gra przełomowa. Jak już niejednokrotnie wspominałem, na początku mojej przygody z grami nie lubiłem RPGów. Gatunek ten kojarzył mi się z mrocznymi, ciężkimi produkcjami, zupełnie nieprzystępnymi dla osoby, która jeszcze niezbyt pewnie władała językiem Shakespeare’a. Z własnego doświadczenia wiem, że dla wielu, szczególnie mniej dojrzałych, graczy próg wejścia był zbyt wysoki, przez co kładł otoczkę niedostępności na całym gatunku.

Pierwsze zainteresowanie RPGami wzbudziło u mnie Diablo, które jak wiemy wcale nie było RPGiem, a zwykłą zręcznościówką z elementami rozwoju postaci osadzoną w świecie fantasy, podziemnymi lochami i walką z mrocznymi potworami. Baldur’s Gate natomiast to tytuł, który otworzył mi nomen-omen wrota na nowy rodzaj komputerowej rozrywki. Przygodę w Zapomnianych Krainach rozpocząłem dość szybko po premierze, na angielskiej kopii pożyczonej od kolegi z liceum. Następnie, gdy CD-Projekt wydał przegenialną polonizację, sam zaopatrzyłem się we własny egzemplarz. Klasycznej wersji gry nigdy nie ukończyłem. Zaczynałem kilka razy różnymi postaciami, ale zawsze kończyłem gdzieś w połowie, najdalej dochodząc do tytułowych Wrót Baldura. Dopiero wersja Enhanced Edition stworzona przez Beamdog zmobilizowała mniej, by w końcu pomścić śmierć ojczyma i rozprawić się z Sarevokiem.

// screenshoty i grafiki z serwisu MobyGames oraz ze sklepu GOG