Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej

W czasie przerwy świąteczno-noworocznej, podczas wizyty w swoich rodzinnych stronach miałem wreszcie okazję odwiedzić łódzkie Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej. To, jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie, „największe w Europie Środkowej centrum poświęcone kulturze popularnej” zlokalizowano w „Nowym Centrum Łodzi”, a konkretnie w zrewitalizowanym i rozbudowanym kompleksie dawnej elektrociepłowni EC1, który stał się siedzibą instytucji kultury i nauki. Oprócz wspomnianego Centrum Komiksu znajdziemy tu także: Planetarium, Centrum Nauki i Techniki oraz Narodowe Centrum Kultury Filmowej. A wszystko to w bardzo dogodnej lokalizacji, tuż obok Łodzi Fabrycznej, jednego z dwóch głównych łódzkich dworców kolejowych.

Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej rozlokowano na trzech poziomach dość obszernego budynku, zatem na brak miejsca z pewnością nie można narzekać. Na parterze, zaraz za kasami, tuż obok statuetki Geralta w skali 1:1, znajdziemy sekcję zarezerwowaną na wystawy czasowe, udostępniane za dodatkową opłatą. Obecnie, tj. od września ubiegłego roku do początku marca znajduje się tutaj „Największa w historii, przekrojowa i pełna humoru wystawa twórczości jednego z klasyków polskiego komiksu, Tadeusza Baranowskiego. Nieopodal, mamy strefę relaksu, gdzie możemy wygodnie usiąść i poczytać książki, komiksy, magazyny o grach, zagrać na jednym z kilku stanowisk z grami, a także… posłuchać podcastu Stary Gracz lub pooglądać wybrane materiały video przygotowane przez chłopaków z kanału Loading.

Największą część parteru zajmuje Strefa Retro, gdzie autorzy wystawy pozwalają oglądającym wrócić do lat 80-tych i 90-tych XX wieku. Wrażenie zrobiły na mnie Pokoje Graczy ze starannie dobranym wystrojem, meblami i sprzętem, z jakim pierwsze pokolenie graczy w naszym kraju zaczynało swą przygodę z wirtualną rozrywką. Możemy zasiąść przy biurku ze starym Atari, ZX Spectrum, Amstradem, Commodore 64, Pegasusem a nawet Amigą i wiekowym PC chodzącym pod kontrolą DOSa. Stefa Retro to także wystawa poświęcona Giełdom Komputerowym, na których zaopatrywaliśmy się w sprzęt oraz oprogramowanie; oraz Salon Gier, gdzie w ciasnym i ciemnym kącie mającym imitować słynne Wozy Drzymały zgromadzono flippera i kilka, niestety nieoryginalnych, automatów z największymi hitami arcade.

Na pierwszym piętrze sporą część powierzchni zajmuje Game Lab: Strefa Tworzenia Gier, gdzie Centrum dzięki współpracy z CD Projekt RED wprowadza zwiedzających w tajniki tworzenia gier: od prototypu, przez projektowanie poziomów, modelowanie postaci, udźwiękowienie, aż po testowanie. Wirtualnymi przewodnikami po tej części wystawy są Geralt i Ciri a zgromadzono tu wiele ciekawostek, pamiątek i gadżetów związanych z grami toczącymi się w uniwersum stworzonym przez łodzianina Andrzeja Sapkowskiego. Tutaj również znajdziemy pokój graczki upamiętniający przedwcześnie zmarłą po długiej i wyczerpującej chorobie Karolinę Grochowską, producentkę pierwszego Wiedźmina w CD-Projekt, Bulletstorm w People Can Fly i Gears of War w Epic Games.

Pozostałą część pierwszego piętra, jak również całe drugie zajmuje Anatomia Komiksu – stała ekspozycja poświęcona komiksowi w jego najważniejszych aspektach. Zaczynamy od strony technicznej a konkretnie od języka komiksu, gdzie bohaterowie Papcia Chmiela – Tytus, Romek i A’Tomek tłumaczą nam czym w ogóle jest komiks i definiują najważniejsze pojęcia z nim związane. Następnie dowiadujemy się o różnych technikach tworzenia komiksu, począwszy od metod tradycyjnych po nowoczesne narzędzia cyfrowe, zaś na przykładzie prac znanych autorów możemy poznać różne style graficzne i odmienne sposoby kolorowania plansz. Ostatnia część ekspozycji na tym piętrze to scenariusz komiksu, gdzie poznajemy najlepszych polskich scenarzystów, dowiadujemy się skąd czerpią pomysły, jakich narzędzi używają i w jaki sposób pracują.

Drugie piętro to m. in. część historyczna obrazująca ponad 100-letnią tradycję polskiego komiksu od pierwszych krótkich historyjek obrazkowych drukowanych w prasie tuż po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości, poprzez okres PRL-u, lata 90-te aż po współczesnych twórców. Tutaj także poznamy różne gatunki komiksu, jego klasyfikację ze względu na tematykę, sposób wydania, docelowego odbiorcę, czy też pełnioną funkcję. Na przykładzie Wiedźmina autorzy wystawy przedstawili także współistnienie komiksu i jego związki z innymi elementami popkultury: książkami, grami, serialami a nawet gadżetami. Całości dopełnia pomieszczenie poświęcone Międzynarodowemu Festiwalowi Komiksów i Gier organizowanemu w Łodzi od 35 lat.

Niestety, na zwiedzenie całości miałem zaledwie półtorej godziny. Pozwoliło to jedynie pobieżnie zerknąć na ekspozycje i usiąść na chwilę przy konsolach wypożyczonych przez Fundację Dawne Komputery i Gry z okazji 30-lecia PlayStation. Nie skorzystałem z dodatkowo płatnych atrakcji w postaci Strefy VR, czy też wystawy poświęconej twórczości Tadeusza Baranowskiego. Skupiłem się na części dotyczącej Anatomii Komiksu, oraz przede wszystkim produkcji gier komputerowych. Najbardziej żałuję, że brakło mi czasu na bliższe zapoznanie się z ofertą Salonu Gier. Na pewno tu jeszcze wrócę przy następnej okazji, ale kolejną wizytę z pewnością postaram się lepiej zaplanować. Teraz już wiem czego się spodziewać i nie będę musiał biegać po piętrach z zegarkiem w ręku patrząc, ile jeszcze mi czasu zostało.

// zdjęcia własne; podczas opisu poszczególnych części ekspozycji wspomagałem się oficjalną stroną CKiNI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *