Archiwa tagu: FPS

Halo 5: Guardians

27 października 2015

Dziesięć lat temu w ręce graczy z zielonego obozu konsol trafiło Halo 5: Guardians – piąta główna odsłona kultowej serii strzelanek FPS, stworzona przez studio 343 Industries. Tytuł kontynuował losy Master Chiefa, ale wprowadził także nową postać – Spartana Locke’a, którego misją było odnalezienie legendarnego bohatera. Gra była także technologicznym pokazem możliwości Xboxa One. Zachwycała płynnością rozgrywki w 60 klatkach na sekundę i skalą bitew, które rozgrywały się na ogromnych, wielopoziomowych mapach. Szczególne uznanie zdobył tryb wieloosobowy, zwłaszcza nowy Warzone, łączący elementy PvP i PvE w dynamicznych starciach z udziałem setek jednostek. Choć brakowało trybu kooperacyjnego na podzielonym ekranie, Guardians zostało zapamiętane jako ambitna, widowiskowa i pełna napięcia odsłona sagi Halo.

// screenshoty ze sklepu Xbox oraz oficjalnej strony Halo

TimeSplitters

26 października 2000

Ćwierć wieku temu, w Stanach Zjednoczonych zadebiutowało PlayStation 2. Dzięki temu, ten dzień obfituje w rocznice ukazania się kilku tytułów startowych konsoli na amerykańskim kontynencie. Dziś przedstawię trzy z nich, a pierwszym będzie strzelanka TimeSplitters stworzona przez studio Free Radical Design, założone przez byłych twórców GoldenEye 007 i Perfect Dark. Gra czerpała z klasyki gatunku FPS, ale oferowała przy tym coś, czego brakowało zwłaszcza na rynku konsolowym: szalone tempo akcji, absurdalny humor i bogactwo trybów, które zapewniały setki godzin zabawy. TimeSplitters wyróżniał się dynamiczną rozgrywką bez zbędnych przestojów, przemyślanym systemem broni i niezwykle zróżnicowanymi poziomami – od gangsterskiego świata lat 30. po futurystyczne laboratoria pełne mutantów. Choć kampania dla jednego gracza była prosta, to prawdziwą siłą gry stał się tryb wieloosobowy i edytor map, pozwalający graczom tworzyć własne areny.

// screenshoty z materiałów prasowych

Call of Duty 2 #00

Call of Duty 2

25 października 2005

20 lat temu studio Infinity Ward po raz drugi zabrało graczy na front II wojny światowej, oferując kontynuację jednej z najważniejszych strzelanek wojennych początku XXI wieku. Call of Duty 2 nie tylko zaoferowało widowiskową kampanię z perspektywy żołnierzy alianckich: Amerykanów, Brytyjczyków i Sowietów, ale także zachwyciło rozmachem bitew i realizmem pola walki. Znacznie usprawniono też silnik graficzny: realistyczne efekty eksplozji, dynamiczne oświetlenie i efekty gęstego dymu robiły niemałe wrażenie na tle konkurencji. To tutaj także zrezygnowano z klasycznych apteczek na rzecz regenerującego się zdrowia, co z czasem stało się standardem gatunku FPS w całej branży gier wideo.

// screenshoty ze sklepu Steam oraz serwisu MobyGames

Medal of Honor: Underground #00

Medal of Honor: Underground

24 października 2000

25 lat temu Electronic Arts wydało Medal of Honor: Underground, kontynuację ciepło przyjętej strzelanki FPS od studia DreamWorks Interactive, która ukazała się rok wcześniej. Tytuł przenosił graczy z frontów II Wojny Światowej wprost do okupowanej Francji, pozwalając wcielić się w członkinię ruchu oporu, Manon Batiste. Było to dość odważne posunięcie jak na tamte czasy, bo o ile do kobiecej protagonistki zdążyła nas już przyzwyczaić chociażby Lara Croft, o tyle główna bohaterka w grze wojennej stanowiła rzadkość. Sama historia była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i relacjami kobiet walczących w podziemiu.

Underground kontynuował filmowy styl serii, łącząc dynamiczne misje z nastrojową muzyką Michaela Giacchino, która budowała dramatyzm i podniosły ton opowieści. Gra zachwycała również świetną narracją i rozbudowanymi scenariuszami, w których liczyła się nie tylko celność, ale i dyskrecja. Choć ograniczenia pierwszego PlayStation dawały się we znaki, tytuł imponował oprawą audiowizualną i pozostawił po sobie trwały ślad. Nie tylko jako udana kontynuacja, ale także jako świadectwo dojrzewania serii, która w kolejnych latach przeniosła się na nowe konsole i nowe pola bitew.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Quake 4 #00

Quake 4

18 października 2005

Dwie dekady mijają dziś od premiery Quake’a 4, kontynuacji legendarnej serii pierwszoosobowych strzelanek od id Software, tym razem stworzonej przez studio Raven. Gra stanowiła bezpośredni sequel Quake’a II i fabularnie powracała do konfliktu ludzi ze Stroggami, brutalną rasą cybernetycznych wojowników. W przeciwieństwie do czysto multiplayerowego Quake III Arena, czwarta część ponownie postawiła na kampanię fabularną, łącząc dynamiczną akcję z elementami wojennego science fiction.

Gracz wcielał się w kaprala marines Matthew Kane’a, który wraz z elitarnym oddziałem piechoty Rhino Squad został wysłan na rodzimą planetę obcych – Stroggos. Historia nabierała nieoczekiwanego wymiaru, gdy bohater sam stawał się ofiarą procesu „stroggifikacji” – wstrząsającej sekwencji częściowego przekształcenia w Stroga, poprzez zastąpienie poszczególnych części ciała biomechanicznymi wszczepami.

Technicznie gra zachwycała silnikiem id Tech 4, znanym z trzeciego Dooma, oferującym zaawansowane oświetlenie i szczegółowe modele postaci. Quake’a 4 doceniono także za mroczny klimat, oraz wciągającą kampanię dla jednego gracza.

// screenshoty ze sklepu GOG

F.E.A.R. #00

F.E.A.R.

17 października 2005

Dwie dekady temu zadebiutował F.E.A.R. – First Encounter Assault Recon, pierwszoosobowa strzelanka od studia Monolith Productions, która zrewolucjonizowała sposób, w jaki można łączyć intensywną akcję z atmosferą horroru psychologicznego. Opowieść o tajemniczej dziewczynce Almie i eksperymentach wojskowych, które wymknęły się spod kontroli, potrafiła wywołać dreszczyk emocji nawet u najbardziej doświadczonych graczy. Tytuł imponował nie tylko klimatem, ale też stroną techniczną. Inteligencja przeciwników w F.E.A.R. do dziś uchodzi za wzorcową – wrogowie flankowali, wykorzystywali otoczenie i reagowali dynamicznie na działania gracza. Efektowny system spowolnienia czasu pozwalał z kolei na filmowe pojedynki przypominające sceny z „Matrixa”. Wszystko to oprawiono w gęstą, klaustrofobiczną atmosferę i charakterystyczne, przygaszone oświetlenie, które tworzyło niepowtarzalny klimat grozy.

// screenshoty ze sklepu GOG

Serious Sam 2 #00

Serious Sam 2

11 października 2005

20 lat temu chorwackie studio Croteam wydało grę Serious Sam 2… trzecią (sic!) część szalonej serii strzelanek. Po sukcesie poprzednich odsłon, The First oraz The Second Encounter, twórcy postanowili pójść w stronę jeszcze większego absurdu, łącząc szaloną, arcade’ową akcję z kreskówkową oprawą i groteskowym humorem. Tym razem Sam „Serious” Stone został wysłany w podróż przez rozmaite planety, pełne egzotycznych wrogów, których eliminował przy użyciu armat, wyrzutni rakiet i innych absurdalnie przerośniętych broni. Choć Serious Sam 2 odszedł od surowego stylu pierwszych części, oferując bardziej komiksową oprawę, zachował esencję serii – szybką, nieprzerwaną akcję, widowiskowe starcia z setkami przeciwników naraz i czystą, bezpretensjonalną zabawę.

// screenshoty ze sklepu Steam

Sniper Elite #00

Sniper Elite

30 września 2005

Dwadzieścia lat temu na rynku zadebiutowało Sniper Elite, produkcja studia Rebellion, która przenosiła gracza do ostatnich dni II wojny światowej pozwalając wcielić się w snajpera działającego na tyłach wroga. Akcja osadzona w zrujnowanym Berlinie 1945 roku dawała nie tylko okazję do taktycznego podejścia i cierpliwego wyczekiwania na przeciwników, ale przede wszystkim wyróżniała się unikalnym podejściem do realizmu i balistyki – gracz musiał brać pod uwagę kierunek wiatru, oddech czy odległość do celu, aby oddać skuteczny strzał pozwalający wyeliminować wroga. To właśnie tutaj narodziła się także słynna kamera pocisku, później rozwijana w kolejnych odsłonach serii.

// screenshoty ze sklepu GOG

Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown #00

Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown

6 września 2005

Dwadzieścia lat temu pojawiło się Rainbow Six: Lockdown, kolejna odsłona popularnej serii taktycznych strzelanin z serii bazującej na twórczości Toma Clancy’ego. Był to tytuł, który wyraźnie odchodził od realistycznego podejścia znanego z poprzednich części, stawiając bardziej na dynamiczną akcję i widowiskowe starcia niż na skrupulatne planowanie każdej misji. Ta zmiana wywołała sporo kontrowersji wśród części fanów, którzy doceniali wcześniejsze Rainbow Six za symulacyjny charakter i wysoką trudność. Lockdown pojawił się na konsolach i PC, oferując kampanię fabularną oraz tryb wieloosobowy, w którym po raz pierwszy pojawiły się klasy postaci i elementy progresji.

// screenshoty ze sklepu Epic i materiałów promocyjnych UbiSoft

Deus Ex #00

Deus Ex

22 czerwca 2000

Ćwierć wieku temu ukazał się Deus Ex, przełomowy akcyjny RPG opracowany przez studio Ion Storm pod kierownictwem Warrena Spectora. Tytuł osadzono w mrocznej, cyberpunkowej przyszłości, gdzie świat pogrążony jest w chaosie. Ludzkość zmaga się z epidemią nanowirusa, przestępczością i kryzysami społecznymi a tajne organizacje manipulują wydarzeniami na globalną skalę. Gracz wciela się w JC Dentona, agenta organizacji UNATCO, wyposażonego w nowoczesne ulepszenia nanotechnologiczne, który z czasem zaczyna kwestionować lojalność wobec przełożonych i odkrywa sieć powiązań między rządami, megakorporacjami i grupami spiskowymi.

Rozgrywka łączy elementy strzelanki pierwszoosobowej, skradanki i gry fabularnej. Gracz ma dużą swobodę w podejmowaniu decyzji i sposobie rozwiązywania zadań – można eliminować wrogów siłą, skradać się, by niezauważenie dotrzeć do celu lub wykorzystywać umiejętności techniczne, jak hakowanie czy otwieranie zamków. System rozwoju postaci pozwala na dostosowywanie JC do preferowanego stylu gry, a wybory fabularne wpływają na przebieg historii i jej zakończenie. Deus Ex wyróżnia się głęboką, wielowątkową narracją, nieliniowością i atmosferą cyberpunkowego thrillera politycznego. Gra zdobyła liczne nagrody i uznanie krytyków, stając się jednym z kamieni milowych w historii gier komputerowych.

// screenshoty ze sklepów GOG i Steam