Archiwa tagu: Xbox

Grand Theft Auto: San Andreas - wallpaper #12

Grand Theft Auto: San Andreas

26 października 2004

20 lat temu posiadacze PlayStation 2 otrzymali Grand Theft Auto: San Andreas, piątą główną część serii gier akcji od Rockstar Games. Tym razem akcja toczy się w fikcyjnym stanie San Andreas, wzorowanym na Kalifornii i Nevadzie, obejmującym trzy główne miasta inspirowane rzeczywistymi lokalizacjami: Los Santos (Los Angeles), San Fierro (San Francisco) i Las Venturas (Las Vegas).

Gracz wciela się w postać Carla “CJ” Johnsona, który wraca do Los Santos po pięcioletniej nieobecności, by uczestniczyć w pogrzebie swojej matki. Wkrótce odkrywa, że jego dawni przyjaciele i rodzina wplątali się w konflikty gangów i korupcję. CJ ponownie zanurza się w życie przestępcze, aby odbudować dawną potęgę gangu Grove Street Families, zemścić się na tych, którzy zdradzili jego rodzinę, oraz odzyskać władzę i respekt na dzielni.

Podobnie jak poprzednie części GTA, San Andreas oferuje pełną swobodę w eksploracji otwartego świata, jednak jest od nich zdecydowanie większy. Gracz może swobodnie poruszać się po trzech miastach, a także odkrywać obszary między nimi: tereny wiejskie, góry, pustynie i jeziora, eksplorując ogromny teren pełen misji, aktywności pobocznych i ukrytych sekretów. Jednym z kluczowych elementów gry jest walka między gangami. Gracz może rekrutować ziomeczków do swojej ekipy, aby walczyć o terytorium i prowadzić wojny z innymi grupami przestępczymi.

Absolutną nowością jest natomiast rozbudowana personalizacja postaci. Twórcy udostępnili możliwość modyfikowania wyglądu bohatera poprzez zakup ubrań, zmianę fryzury czy wykonanie tatuaży. CJ rozwija także swoje umiejętności w trakcie gry: od lepszego posługiwania się bronią, poprzez sprawniejsze prowadzenie pojazdów, pływanie, aż po walkę wręcz. Może również pracować nad zwiększeniem swojej siły i kondycji podczas wizyt na siłowni.

W mojej ocenie, San Andreas to najlepsza część serii Grand Theft Auto, przynajmniej jeśli chodzi o wrażenie, jakie sprawiała, oraz o możliwości i rozrywkę, jaką była w stanie zaoferować w czasie swojej premiery. Wiadomo, że wspomnienia z czasem nabierają „rozdzielczości Ultra HD”, więc uruchamiając grę dzisiaj, mój odbiór mógłby być zgoła inny. Ale tak dobrze, jak przy San Andreas dwie dekady temu nie bawiłem się ani przy GTA IV, ani nawet przy GTA V przed odpowiednio piętnastoma i dziesięcioma laty.

// screenshoty ze sklepów Steam i Xbox, tapety od Rockstar Games

Mortal Kombat: Deception #00

Mortal Kombat: Deception

4 października 2004

20 lat temu ukazała się szósta część serii Mortal Kombat o podtytule Deception. W grze otrzymaliśmy nie tylko klasyczny, brutalny styl walki z wieloma dobrze znanymi postaciami, ale też nowe, innowacyjne tryby, które podnosiły adrenalinę na zupełnie nowy poziom. Po raz pierwszy gracze mogli zmierzyć się online, a interaktywne areny pełne śmiertelnych pułapek dodawały każdej walce dodatkowy element nieprzewidywalności. Unikatowy tryb Konquest, będący połączeniem fabularnej gry akcji z elementami eksploracji, pozwalał wcielić się w rolę podróżnika, który odkrywa mroczne sekrety świata Mortal Kombat. Oprócz tego, otrzymaliśmy szachy i puzzle oparte na mechanice walki, będące gratką dla fanów wyzwań. Podobnie jak w przypadku poprzedniej odsłony, Midway zdecydowało się wydać Mortal Kombat: Deception wyłącznie na konsole szóstej generacji, pomijając graczy PC-towych, przez co do dziś żałuję, że tytuł ten zupełnie mnie ominął.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Star Wars: Battlefront #00

Star Wars: Battlefront

21 września 2004

Dwie dekady temu posiadacze PC-tów oraz konsol PlayStation 2 i Xbox wreszcie mogli zagrać w długo wyczekiwaną strzelankę w świecie Gwiezdnych Wojen. Po raz pierwszy od ponad 20 lat, jakie dzieli Battlefront od pierwszej licencjonowanej gry w świecie Star Wars, wydanego na Atari 2600 Imperium Kontratakuje, w grze mogliśmy wcielić się nie w potężnego bohatera władającego mocą, czy posiadającego nadludzkie zdolności pilota myśliwca, a w zwykłego, szarego żołnierza, których zarówno siły Rebelii, jak i Imperium rzucały setki tysięcy na pola bitew. Mimo dość rozbudowanego trybu single player, clou tego tytułu to pojedynki sieciowe nawet dla 64 graczy. Serwery, na których odbywała się rozgrywka wyłączono po 8 latach. Jednak w 2019 gra ponownie ukazała się na GOGu i Steamie, zaś rok później znów uruchomiono serwery multiplayer. Kilka miesięcy temu dzięki Aspyr otrzymaliśmy pakiet Star Wars Battlefront Classic Collection na obecną i poprzednią generację konsol.

// screenshoty ze sklepu GOG oraz dawnych materiałów LucasArts

Fable #00

Fable

14 września 2004

20 lat mija dziś od premiery Fable, action RPGa od Lionhead Studios i legendarnego Petera Molyneux, który wówczas był jeszcze u szczytu swej sławy i twórczej kariery. Początkowo gra była tworzona z myślą o konsoli Dreamcast. Jednak gdy Sega zdecydowała zakończyć wsparcie i zupełnie wycofać się z produkcji sprzętu, projekt przejął Microsoft, by jako wydawca zapewnić czasową wyłączność na swojego Xboxa. Akcja Fable toczy się w świecie fantasy, w krainie zwanej Albionem. Gracz wciela się w bohatera, którego losy kształtują się na podstawie podejmowanych decyzji moralnych. Każda z nich wpływa nie tylko na fabułę, ale także na rozwój postaci, jej wygląd oraz reakcje mieszkańców świata gry. Dla mnie Fable to jeden z wielu tytułów zajmujących zaszczytne miejsce w szufladzie z napisem „gry, w które zawsze chciałem zagrać a nigdy nie było okazji”.

// screenshoty ze Steama oraz materiałów prasowych

Burnout 3: Takedown #00

Burnout 3: Takedown

8 września 2004

Według jednych źródeł dziś, według innych wczoraj minęło 20 lat od premiery trzeciego Burnouta. O ile dwójka była ewolucją w stosunku do pierwszej części, o tyle Takedown całkowicie zrewolucjonizował serię. Pomimo tego, że rozgrywka pozostała w dużej części niezmieniona i nadal skupiała się na totalnej rozwałce pojazdów, Burnout 3 wyglądał i sprawiał wrażenie o wiele bardziej dopracowanego niż poprzedniczki. Dzięki temu, do tej pory dosyć niszowa gra, mająca wąskie grono wielbicieli i pozostająca w cieniu innych samochodówek, chociażby bratniego Need for Speeda od EA, awansowała do kategorii AAA. Jak można wywnioskować z nazwy, był to też pierwszy Burnout, który wprowadził „takedowny”, czyli możliwości wyeliminowania przeciwników z wyścigu, doprowadzając do kraksy ich samochodów z innymi uczestnikami ruchu ulicznego.

// screenshoty z materiałów prasowych EA

Doom 3 #00

Doom 3

3 sierpnia 2004

Dwie dekady temu ukazała się trzecia część Dooma. Id Software po 10 latach przerwy, w trakcie których stworzyli i rozwinęli Quake’a, swój drugi flagowy produkt, postanowili wysłuchać graczy i powrócić do korzeni, które przyniosły im światową sławę. Po premierze pamiętam dość krytyczne uwagi od części fanów dotyczące (o ile dobrze kojarzę) dużej powtarzalności, zbyt mrocznego klimatu i ciemnych pomieszczeń, potworów wyskakujących znienacka jak w tanim horrorze, a przede wszystkim słabego trybu multiplayer, zwłaszcza w porównaniu do Quake’a 3. Ja w każdym razie bawiłem się świetnie i jak teraz spojrzałem na statystyki to wcale tak źle nie było: ocena 87% na Metacritic oraz 3,5 mln sprzedanych kopii do początku 2007 roku, co czyniło Dooma 3 najpopularniejszą wówczas grą id Software. Aczkolwiek należy pamiętać, że 3 miesiące później przyszedł Half-Life 2, pozamiatał całą konkurencję i pozgarniał wszystkie możliwe nagrody.

// screenshoty z GOGa i Steama

Richard Burns Rally #00

Richard Burns Rally

9 lipca 2004

Przełom XX i XXI wieku pamiętam jako okres, gdzie szczyt popularności przeżywały symulacje rajdów samochodowych. To wtedy narodziła się popularna seria sygnowana logiem organizacji World Rally Championship i jeszcze popularniejsza firmowana nazwiskiem Colina McRae. Inni kierowcy rajdowi nie chcieli być gorsi. I tak na okładki gier wideo trafili mistrzowie świata Fin Tommi Mäkinen oraz Brytyjczyk Richard Burns. Ten ostatni, dokładnie 20 lat temu użyczył swojego wizerunku w grze stworzonej przez Warthog Games, która w odróżnieniu od konkurencji stawiała przede wszystkim na realizm i co za tym idzie wysoki poziom trudności.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Spider-Man 2 #00

Spider-Man 2

29 czerwca 2004

20 lat temu ukazała się druga część przygód Człowieka-Pająka… Zaraz, co ten Koyomi gada, powiecie. Przecież Spider-Man 2 wyszedł dopiero co na PlayStation 5. To prawda, ale gier z najpopularniejszym superbohaterem Marvela było znacznie więcej a wydawane serie były niejednokrotnie resetowane. Na początku tego stulecia, kiedy całe MCU (Filmowe Uniwersum Marvela) nawet jeszcze nie było w planach, Sony nabyło od producenta komiksów prawa do ekranizacji Spider-Mana i nakręciło kilka filmów o jego przygodach. Równolegle ukazywały się gry, w których sami mogliśmy pokierować losami Petera Parkera i jego alter ego.

Spider-Man 2 to przygodowa gra akcji bazująca na filmie o tym samym tytule, który premierę miał również pod koniec czerwca 2004 roku. Tytuł wydano na niemal wszystkie popularne wówczas platformy od PlayStation 2 poczynając, a na Game Boy’u Advance i N-Gage’u kończąc. Choć oczywiście wersje różniły się od siebie znacznie w zależności od mocy sprzętu. W bogatszych edycjach zawierających pełny dubbing mogliśmy usłyszeć głosy aktorów wcielających się w postacie na dużym ekranie. Flagowe wersje na konsole (PS2, Xbox i GameCube) zostały bardzo dobrze przyjęte, te na sprzęty mobilne (PSP, GBA, NGage i Nintendo DS) były raczej średniakami, zaś port na PC został wówczas oceniony przez redakcję PC Gamera jako jedna z najgorszych konwersji na komputery osobiste.

// screenshoty z serwisu IMDb

Driv3r #00

Driv3r

21 czerwca 2004

20 lat temu otrzymaliśmy od studia Reflections Interactive trzecią część serii Driver. Podobnie jak w dwóch poprzednich odsłonach wcielamy się w postać Johna Tannera, działającego pod przykrywką agenta FBI. Tym razem akcja rozgrywa się w Miami, Nicei i Stambule, zaś bohater infiltruje podziemny świat przestępczy, aby rozpracować międzynarodową siatkę złodziei samochodów. Mimo bardzo dokładnego odwzorowania miast, ciekawej fabuły, dynamicznym pościgom i strzelaninom, Driv3r został dość chłodno przyjęty przez graczy. Ambitne założenia, jakie postawili sobie twórcy grzebały liczne bugi, problemy techniczne i niezbyt dopracowana mechanika rozgrywki.

// screenshoty z dawnej oficjalnej strony poświęconej grze

The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay #00

The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay

1 czerwca 2004

20 lat temu, równolegle z filmem Kroniki Riddicka z Vinem Dieselem w roli głównej, ukazała się gra o podtytule Ucieczka z Butcher Bay. Aktor był mocno zaangażowany w tworzenie adaptacji komputerowej i oczywiście udzielił głosu głównemu bohaterowi Richardowi B. Riddickowi. Riddicka poznajemy w momencie, gdy zostaje aresztowany i trafia do Butcher Bay, legendarnego więzienia, z którego jeszcze nikomu nie udało się uciec a ci, co próbowali zostali zabici. I jak zwykle w takich historiach bywa, zadaniem gracza będzie wydostanie się z zakładu o podwyższonym rygorze. Kroniki to pierwszoosobowa strzelanka z elementami skradanki i przez pół roku były exclusivem na pierwszego Xboxa. Później, wersja Director’s Cut ukazała się także na komputery osobiste.

// screenshoty z dawnej strony wydawcy – firmy Vivendi