Doom #00

Doom

10 grudnia 1993

Dzisiejszy wpis jest dla mnie dość szczególny, gdyż po raz pierwszy tworzę i wpuszczam go do sieci z wysokości ponad 30000 stóp nad ziemią. Ale i okazja jest nie byle jaka. 30 lat temu ukazała się jedna z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych gier w historii – Doom od id Software. Tego dnia na serwerze FTP Uniwersytetu Wisconsin-Madison udostępniono wersję shareware zawierającą pierwszy epizod gry. Pozostałe można było zamówić pocztą przesyłając czek na $40 do siedziby id Software. Pudełkowa wersja gry trafiła do sklepów dopiero w 1995 roku jako zawierający dodatkowy epizod The Ultimate Doom.

Ze sposobem, w jaki pierwsze kopie Dooma trafiły do graczy wiąże się dość ciekawa anegdota. Najpierw pracownicy id nie mogli połączyć się z serwerem FTP, gdyż zbyt wielu użytkowników już nawiązało połączenie w oczekiwaniu na premierę. Z pomocą administratora sieci uniwersyteckiej zwiększono pulę dostępnych połączeń i wyrzucono wszystkich, by zrobić miejsce deweloperom z id. Następnie, gdy Doom już trafił na serwer, w ciągu pół godziny jednocześnie próbowało go pobrać dziesięć tysięcy osób, co dość szybko unieruchomiło całą sieć uniwersytecką.

Dosłownie kilka godzin po premierze sieci akademickie w całych Stanach Zjednoczonych zaczęły blokować ruch związany z Doomem, bo gracze rozgrywający mecze multiplayer zużywali dość ograniczone wówczas zasoby sieciowe. Następnego ranka John Carmack zdołał wypuścić łatkę, która optymalizowała ruch sieciowy podczas rozgrywki wieloosobowej. Więcej ciekawostek możecie przeczytać w opublikowanych przez Wydawnictwo Open Beta książkach „Doom Guy: Życie w Pierwszej Osobie” oraz „Masters of Doom. O dwóch takich co stworzyli imperium i zmienili popkulturę”

// screenshoty własne z Doom wersji Doom Enhanced dostępnej na GOGu.

Ninja Gaiden #00

Ninja Gaiden

9 grudnia 1988

35 lat temu rozpoczęła się historia serii Ninja Gaiden, początkowo znanej jako Ninja Ryukenden (z jap. „Legenda Smoczego Miecza Ninja”). Tego dnia, w Japonii na konsolach Famicom zadebiutowała pierwsza część stworzonej przez Tecmo platformówki, w której kierujemy losami wojownika ninja o imieniu Ryu Hayabusa. Ryu wyrusza do Ameryki, aby pomścić śmierć swojego ojca i jednocześnie odnaleźć legendarny Smoczy Miecz. Przed graczem stoi do pokonania 20 poziomów, podzielonych na sześć etapów: w mieście, lasach, dżungli, podziemnych tunelach kolejowych czy też starożytnych ruinach.

// screenshoty własne

Yakuza #00

Yakuza

8 grudnia 2005

18 lat temu narodziła się seria Yakuza, znana obecnie jako Like a Dragon. Pierwsza część liczącej dziś około dwudziestu pozycji (wraz z remake’ami i spin-offami) sagi gier akcji i RPGów została wydana jako exclusive na konsole PlayStation 2 i była to chyba pierwsza (poprawcie mnie, jeśli się mylę) nowa franczyza Segi po tym, gdy firma zaprzestała produkcji sprzętu i skupiła się na wydawaniu gier. Według ostatnich dostępnych danych seria sprzedała się w ponad 23 milionach egzemplarzy, zaś na fali popularności gier powstał pełnometrażowy film, serial TV a także słuchowisko radiowe.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Gran Turismo 6 #00

Gran Turismo 6

6 grudnia 2013

Okrągłe 10 lat temu otrzymaliśmy od studia Polyphony Digital szóstą część serii wyścigów Gran Turismo. Gra ukazała się wyłącznie na konsolę PlayStation 3, co było dość zaskakującym posunięciem z uwagi na to, iż nastąpiło to już po premierze PS4. Twórcy tłumaczyli się, że wciąż widzieli potencjał w poprzedniej generacji, jednak w mojej opinii był to zmarnowany potencjał. Siódma generacja konsol wtedy już #nikogo i mimo bardzo dobrych ocen w branżowych mediach, kilku nagród dla najlepszych wyścigów roku, a także krótkotrwałego wzrostu sprzedaży PlayStation 3 po premierze gry, Gran Turismo 6 to najgorzej sprzedająca się główna odsłona serii, plasująca się nawet za Gran Turismo 5 Prologue.

// screenshoty z oficjalnych stron Gran Turismo oraz PlayStation

Star Wars: Rogue Squadron 3D #00

Star Wars: Rogue Squadron 3D

3 grudnia 1998

25 lat temu ukazała się kosmiczna strzelanka w świecie sagi stworzonej przez George’a Lucasa – Star Wars: Rogue Squadron 3D. W grze wcielamy się w samego Luke’a Skywalkera i zasiadamy za sterami X-Winga oraz innych gwiezdnych myśliwców, aby walczyć po stronie Rebeliantów z nacierającymi siłami Imperium. O ile dobrze pamiętam, była to moja pierwsza gra ze świata Star Wars, nie licząc FPSów: Dark Forces i Jedi Knight. W ogóle uniwersum Gwiezdnych Wojen zainteresowałem się dosyć późno, bo pod sam koniec podstawówki, akurat, gdy do kin trafiła oryginalna trylogia odświeżona z okazji 20-lecia premiery. Jednak z miejsca pochłonęło mnie bez reszty. Zacząłem czytać wszelkie książki i komiksy, oraz nadrabiać wszystkie gry, jakie tylko udało mi się zdobyć.

// screenshoty ze sklepów GOG i Steam oraz z Wookieepedii

Deus Ex: Invisible War #00

Deus Ex: Invisible War

2 grudnia 2003

20 lat temu ukazał się Deus Ex: Invisible War. Stworzony przez studio Ion Storm a wydany przez Eidos Interactive sequel doskonale przyjętej gry akcji łączącej elementy pierwszoosobowej strzelanki, RPGa i skradanki. Akcja „Niewidzialnej Wojny” toczy się 20 lat po wydarzeniach z pierwszej części, kiedy ludzkość zaczyna podnosić się po katastrofalnej globalnej depresji. Jako Alex D wnikamy w cyberpunkowy świat drugiej połowy XXI wieku, pełen terrorystów, grup religijnych i politycznych chcących podporządkować sobie społeczeństwo.

// screenshoty ze sklepu Steam i serwisu MobyGames

Mortal Kombat II #00

Mortal Kombat II

listopad 1993

Okiem gracza listopad to chyba najlepszy miesiąc w roku. Wtedy właśnie pojawia się najwięcej nowych gier oraz sprzętów, bo wszyscy wydawcy i producenci chcą dostarczyć towar przed świątecznym szałem zakupów. Wspominając wszystkie konsole oraz gry, jakie ukazały się te dziesięć, kilkanaście czy dwadzieścia kilka lat temu, umknął mi jeden, ale za to jak ważny tytuł. Głownie chyba z tego powodu, że dokładna data premiery jest niejasna, a wszystkie źródła podają jedynie: listopad 1993.

30 lat temu Midway zaprezentował automat z grą Mortal Kombat II. Ed Boon i spółka przyjęli dość zachowawcze podejście do sequela, oferując to co gracze pokochali w pierwszej części, tylko więcej, bardziej i z jeszcze większą ilością krwi. Dodano nowe postacie, usprawniono podstawowe uderzenia i kopnięcia, wojownicy otrzymali też nowe specjalne ciosy oraz wykończenia.

Dla mnie Mortal Kombat II był pierwszym, w którego grałem w domu na swoim komputerze i to przy nim spędziłem chyba najwięcej czasu z całej serii. Jedynkę znałem z głównie z wizyt u kolegów, którzy mieli Amigę, bo sam miałem zbyt słabego PC-ta, by zdołał ją uruchomić. Jednak na dwójkę to ja zapraszałem do siebie kolegów i pojedynkowaliśmy się bez joysticków na jednej klawiaturze.

// screenshoty własne z wersji arcade

Sega Dreamcast #00

Sega Dreamcast

27 listopada 1998

25 lat temu Sega wypuściła na rynek Dreamcasta – konsolę, która miała zadecydować o być albo nie być firmy na rynku gier wideo. Całe przedsięwzięcie, jak wiemy, ostatecznie okazało się porażką, pomimo początkowo dość dobrej sprzedaży i pomimo faktu, że „makaron” zdobył rzeszę wiernych fanów. Sega zniknęła z mapy producentów sprzętu, ale na szczęście dość szybko odnalazła się w nowej rzeczywistości jako wydawca gier. Niedługo po zakończeniu produkcji i wsparcia dla Dreamcasta największe hity z portfolio niebieskich zaczęły ukazywać się na sprzęcie dotychczasowej konkurencji: PlayStation 2 i GameCube.

  • Sega Dreamcast - Godzilla Generations - cover

Cztery tytuły startowe nowej konsoli, które ukazały się tego samego dnia to:

  • Godzilla Generations – gra akcji, w której jako Godzilla i inne potwory niszczymy japońskie miasta
  • July – powieść wizualna, gdzie zadaniem gracza jest rozwiązanie zagadki zamachów bombowych sprzed kilku lat
  • Pen Pen TRiIceLon – wyścigi przypominające triathlon, w których sterujemy pingwinopodobnymi stworzeniami zwanymi Pen Pen
  • Virtua Fighter 3tb – nowa odsłona flagowej serii bijatyk Segi, port z automatów dodający tryb Team Battle

// zdjęcia sprzętu z domeny publicznej oraz sklepów internetowych

Heretic II #00

Heretic II

24 listopada 1998

Dokładnie ćwierć wieku temu miała miejsce premiera Heretica II. Gra stworzona przez Raven Software a wydana przez Activision była bezpośrednim sequelem wydanej 4 lata wcześniej jedynki. W obu pozycjach wcielamy się w tego samego bohatera – elfa Sidhe zwanego Corvusem, który po pokonaniu D’Sparila, najmłodszego z Wężowych Jeźdźców wraca do ojczystej krainy Parthoris i od razu musi zmierzyć się z siłami zła.

W tym samym uniwersum toczyła się również akcja dwóch innych tytułów Raven: Hexen i Hexen II. W nich mieliśmy okazję zmierzyć się z pozostałą dwójką Wężowych Jeźdźców, odpowiednio: Koraxem – średnim z braci oraz Eidolonem – najstarszym i najpotężniejszym z nich wszystkich. Według pierwotnych planów nakreślonych przez id Software (który był wydawcą gier) cykl miał być trylogią. Trzecia, ostatnia część miała nosić tytuł Hecatomb, ale została porzucona przez studio po odejściu Johna Romero. Projekt przejęło Activision i wymusiło na Raven Software stworzenie dwóch oddzielnych tytułów twierdząc, że Heretic i Hexen zbyt różnią się od siebie, by kończyła je jedna produkcja.

W ten sposób doczekaliśmy się Hexena II, który wieńczy trylogię i tam gracz zabija Eidolona, ostatniego z Wężowych Jeźdźców. Natomiast Heretic II przenosi nas w zupełnie inne miejsce, ale za to mamy okazję kierować losami znanego z jedynki Corvusa. Heretic II jako jedyny z wymienionych tu tytułów nie jest FPSem. Bohatera obserwujemy z kamery umieszonej za jego plecami. Pomimo tego, sposób rozgrywki pozostał wierny serii i nie poszedł w kierunku np. Tomb Raidera, gdzie kluczowym elementem ówczesnych trzecioosobowych gier akcji było skakanie, wspinanie się i rozwiązywanie zagadek logicznych.

// screenshoty z serwisów MobyGames, Hardcore Gaming 101 i innych

Atari Jaguar #00

Atari Jaguar

23 listopada 1993

Okrągłe 30 lat mija dziś od premiery Atari Jaguar. Konsola, reklamowana jako pierwszy 64-bitowy sprzęt do gier, trafiła tego dnia do sklepów w Stanach Zjednoczonych. W czasach, gdy pod strzechą królowały sprzęty 16-bitowe (Super Nintentdo, Sega Mega Drive), zaś 32-bitowe dopiero wchodziły na rynek (FM Towns Marty, Amiga CD32) 64 bity mogły robić wrażenie. Jednak tylko na laikach, bo gdy wczytać się w specyfikację sprzętu, okazuje się, że Jaguar był pod kontrolą Motoroli 68000 i dwóch 32-bitowych układów opracowanych przez Atari: Tom (odpowiadający za grafikę) i Jerry (odpowiadający za dźwięk). Pomimo tego, że szyna danych była w stanie przesyłać równolegle 64 bity, tak naprawdę nie miało to żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wydajność sprzętu. A tu Jaguar wyraźnie odstawał od 32-bitowej konkurencji. Więcej szczegółów na temat architektury Jaguara i czy „bitowość” miała wpływ na cokolwiek tutaj: https://engineer81.com/is-the-atari-jaguar-64-bit

  • Atari Jaguar - Raiden - cover

Konsola zadebiutowała wraz z trzema grami:

  • Raiden – shoot’em up, port z automatów gry japońskiego Tecmo stwprzonej 3,5 roku wcześniej
  • Trevor McFur in the Crescent Galaxy – kolejny shmup, tym razem poziomy, produkcja własna Atari
  • Cybermorph – i następny kosmiczny shooter, w którym dla odmiany statek oglądamy z tyłu a akcja dzieje się w trzech wymiarach

I tutaj już rzuca się w oczy powód, dla którego Jaguar nie zawojował świata. Na start nie było żadnych system-sellerów. Co więcej, w sumie powstały zaledwie 63 gry na tę platformę: 50 tytułów wydanych na cartridge’ach i 13 wymagających przystawki CD. W sumie Atari udało się znaleźć klientów na 150 tysięcy egzemplarzy konsoli a najpopularniejszą grą był Alien Vs Predator, którego nabyło 85 tysięcy graczy. Z ciekawostek, Doom (kolejny tegoroczny 30-latek, o którym już wkrótce) na Jaguara to jedyny port tej gry, którego zrobiło id Software, nie zlecając prac innemu studiu.

// zdjęcia sprzętu z domeny publicznej