Archiwa tagu: Mac

Command & Conquer #00

Command & Conquer

26 września 1995

30 lat temu zadebiutowało Command & Conquer od kalifornijskiego Westwood Studios, gra, która na zawsze odmieniła krajobraz strategii czasu rzeczywistego. Tytuł przenosił graczy w sam środek konfliktu pomiędzy Global Defense Initiative a tajemniczym Bractwem Nod, oferując dynamiczne budowanie bazy i zarządzanie zasobami połączone z taktycznymi starciami na polu bitwy. To właśnie tu RTSy nabrały charakteru nie tylko ze względu na rozgrywkę, ale przede wszystkim na widowisko, w którym fabuła, muzyka oraz filmowe przerywniki odgrywane przez prawdziwych aktorów, stały się równie istotne. Command & Conquer położyło fundamenty pod całą erę gier strategicznych. Przez lata doczekała się wielu kontynuacji i spin-offów, a także zainspirowała kolejne serie RTSów i ukształtowała gusta milionów graczy.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn #00

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn

21 września 2000

Ćwierć wieku temu zadebiutował Baldur’s Gate II: Shadows of Amn, kontynuacja cRPGowego hitu sprzed dwóch lat. BioWare, bazując na sukcesie pierwszej części, dostarczyło produkcję jeszcze większą, głębszą i bardziej dopracowaną, przenosząc graczy do tętniącego życiem świata Zapomnianych Krain. Niezapomniani, charyzmatyczni bohaterowie, rozbudowane wątki fabularne i nieliniowość wyborów sprawiły, że po dziś dzień tytuł ten uważany jest za jedno z największych i najważniejszych dzieł w historii gier fabularnych.

Baldur’s Gate II łączyło epicką opowieść o boskim dziedzictwie protagonisty z bogactwem pobocznych historii, które do dziś wspominane są jako jedne z najbardziej zapadających w pamięć wątków w dziejach komputerowych RPGów. Mechanika oparta na systemie Advanced Dungeons & Dragons, ogromne lokacje i klimat fantasy w najczystszej postaci na lata wyznaczyły standardy dla komputerowych gier fabularnych.

Dla mnie, niestety, Shadows of Amn to synonim kupki wstydu. Gra, którą zdobyłem niedługo po premierze, potem zakupiłem kompletną edycję wraz z dodatkiem w wydawanej przez CD-Projekt serii Extra Klasyka a na końcu zaopatrzyłem się w wersję Enhanced Edition, zremasterowaną i wydaną przez Beamdog, nadal leży na półce i czeka na swoją kolej. Może kiedyś wreszcie zabiorę się za nią na poważnie. Wszak nie tak dawno, bo jakieś 2-3 lata temu wreszcie ukończyłem pierwszego Baldura, po ponad 20 latach od momentu, gdy włączyłem go po raz pierwszy.

// screenshoty ze sklepu GOG i archiwalnej strony BioWare

Myst V: End of Ages #00

Myst V: End of Ages

20 września 2005

Dwie dekady temu miała miejsce premiera Myst V: End of Ages, ostatniej części legendarnej serii gier przygodowych zapoczątkowanej w 1993 roku przez studio Cyan. Gra miała być ostatecznym rozdziałem opowieści o upadku i odrodzeniu cywilizacji D’ni, zamykając wątki prowadzone przez ponad dekadę i dając graczom szansę na rozwiązanie losów tajemniczego świata. W odróżnieniu od wcześniejszych części, twórcy postawili na pełne trójwymiarowe środowisko i swobodną eksplorację, rezygnując z pre-renderowanych plansz. Myst V pozostawił graczom trudne wybory moralne, a zakończenia różniły się w zależności od ich decyzji. Choć nie wszyscy fani byli w pełni usatysfakcjonowani zmianami technologicznymi i stylem gry, tytuł stanowił symboliczne pożegnanie z sagą, która zdefiniowała gatunek gier logiczno-przygodowych.

// screenshoty ze sklepu GOG

Undertale #00

Undertale

15 września 2015

Dziesięć lat temu, świat gier indie wzbogacił się o Undertale, produkcję niemal w całości stworzoną przez Toby’ego Foxa, która z miejsca zyskała uznanie zarówno graczy, jak i krytyków. Gra, pozornie prosta w formie, stylizowana na klasycznego jRPGa, połączyła pixelartową estetykę z innowacyjnym podejściem do rozgrywki i opowiadania historii. Jej najbardziej charakterystycznym elementem stał się system walki, w którym gracze mogli wybierać nie tylko przemoc, ale również rozmowę, przebaczenie i unikanie konfrontacji. To właśnie możliwość budowania relacji z postaciami i wpływania na zakończenie sprawiła, że Undertale do dziś uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych tytułów w historii gier niezależnych.

// screenshoty ze sklepów Xbox i Nintendo

The Sims 2 #00

The Sims 2

14 września 2004

21 lat temu zadebiutowało The Sims 2, druga część „symulatora życia” od Maxis, jednej z najpopularniejszych serii gier wszech czasów. Po 4,5 roku od premiery jedynki otrzymaliśmy w zasadzie to samo, ale więcej, lepiej i ładniej. Rozgrywkę przeniesiono na nowy, w pełni trójwymiarowy silnik, w którym można było obracać kamerę w pełnych 360 stopniach. Mieszkańcy zostali obdarowani całym wachlarzem animowanych czynności: jedzenia, picia, wizyt w łazience, pocałunków, oświadczyn oraz wszelkiego rodzaju zabaw i spędzenia wolnego czasu.

Największą zmianą, jaką twórcy gry wprowadzili do życia Simów to fobie i aspiracje oraz starzenie się. Od tej pory, każdy z mieszkańców czegoś się obawiał (np. śmierci przyjaciela czy krewnego) a także miał życiowe cele (związane z karierą, hobby czy relacjami z innymi Simami). Naszymi podopiecznymi możemy sterować począwszy od narodzin, przez wiek dziecięcy, nastoletni i dorosłość aż po starość. Ostatecznie, po Simów w sile wieku prędzej czy później upomina się kostucha. W The Sims 2 urozmaicono także tryb budowy domu, teraz może on sięgać nawet czterech kondygnacji. Co więcej, zaczynając grę, możemy wprowadzić się do dzielnicy stworzonej wcześniej w grze SimCity 4.

// screenshoty z materiałów prasowych EA

Heroes of Might & Magic #00

Heroes of Might & Magic

31 sierpnia 1995

Pierwsze „hiroski” to kolejna pozycja, której nie sposób określić dokładną datę premiery. Ubisoft, obecny właściciel praw do marki, wyznaczył na 9 października bieżącego roku zwieńczenie obchodów 30-lecia serii. Z wielu dostępnych źródeł wiemy jednak, że gra na pewno była dostępna we wrześniu, gdyż są dostępne statystyki sprzedaży za ten miesiąc. Najczęściej przewijającym się terminem jest jego początek, bądź też ostatni dzień sierpnia.

Najsłynniejsza seria strategii turowych w świecie fantasy miała początek jako spin-off istniejących na rynku już od ponad dekady i liczących pięć części RPGów Might & Magic. Produkcja studia New World Computing, stworzona przez Jona Van Caneghema, wprowadziła graczy do barwnego świata fantasy, w którym kluczową rolę odgrywało nie tylko budowanie armii i eksploracja mapy, ale też rozwój bohaterów, zdobywanie artefaktów i walka o dominację w krainie pełnej magii.

Pierwsza część, choć dziś może wydawać się skromna w porównaniu z późniejszymi odsłonami, wyznaczyła fundamenty, na których seria rosła przez kolejne lata, doczekując się licznych kontynuacji i wciąż wiernej społeczności fanów. Dziś, w trzydziestą rocznicę premiery, Heroes of Might & Magic: A Strategic Quest pozostaje nie tylko ważnym punktem odniesienia w historii gier strategicznych, ale także symbolem złotej ery lat 90., kiedy to gatunek przeżywał swój największy rozkwit.

// screenshoty ze sklepu GOG

Spider-Man #00

Spider-Man

30 sierpnia 2000

Ćwierć wieku temu na konsolach PlayStation, a później także na innych platformach, zadebiutowała gra Spider-Man stworzona przez studio Neversoft. Była to produkcja, która dla wielu graczy stała się pierwszym prawdziwym spotkaniem z Człowiekiem-Pająkiem w pełnoprawnej, trójwymiarowej przygodzie. Gra imponowała wówczas rozbudowaną kampanią fabularną, barwnymi przerywnikami i obecnością licznych postaci z uniwersum Marvela – od Venoma i Carnage’a przez Daredevila po Punishera czy Kapitana Amerykę. Tytuł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem, a wielu graczy do dziś wspomina ją jako jedną z najlepszych gier o Spider-Manie. Udało się w niej uchwycić to, co najważniejsze – poczucie bycia superbohaterem, walczącym zarówno z przestępczością, jak i własnymi słabościami.

// screenshoty z serwisu Moby Games

Lara Croft Go #00

Lara Croft Go

27 sierpnia 2015

Dziś mija dziesięć lat od premiery Lary Croft Go, gry mobilnej stworzonej przez studio Square Enix Montréal. Tytuł ten był ciekawym odejściem od tradycyjnej formuły przygód pani archeolog, stawiając na spokojniejsze, logiczne podejście do eksploracji ruin i odkrywania tajemnic starożytnych cywilizacji. Rozgrywka została oparta na turowym systemie poruszania się po planszach przypominających interaktywne łamigłówki, gdzie każdy ruch miał znaczenie, a zagadki stopniowo stawały się coraz bardziej złożone. Gra spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem, chwalono ją za minimalistyczną, stylizowaną oprawę graficzną, świetną muzykę oraz pomysłowe wykorzystanie motywów znanych z serii Tomb Raider w zupełnie nowym kontekście.

// screenshoty z oficjalnego profilu w serwisie Flickr

MechWarrior 2: 31st Century Combat #00

MechWarrior 2: 31st Century Combat

24 lipca 1995

30 lat temu światło dzienne ujrzał MechWarrior 2: 31st Century Combat. Wydana przez Activision futurystyczna gra symulacyjna, której akcja toczy się w uniwersum BattleTech, pozwala graczom zasiąść za sterami potężnego mecha bojowego i wziąć udział w konflikcie między dwoma zwaśnionymi klanami: Wolf i Jade Falcon. Kampania oferuje zróżnicowane misje, w których kluczowe znaczenie mają taktyka, zarządzanie uzbrojeniem, systemami chłodzenia i pancerzem oraz umiejętne wykorzystanie terenu. W swoim czasie MechWarrior 2 wyróżniał się dopracowaną grafiką wykorzystującą akcelerację 3D, dynamiczną muzyką i zaawansowanym modelem fizyki.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Diablo II - wersja PL #00

Diablo II PL

5 lipca 2000

Dokładnie tydzień po premierze światowej, Diablo II zagościło także w polskich sklepach. Gracze otrzymali pełną polską wersję językową, przygotowaną pod nadzorem CD-Projektu, w której nie tylko przetłumaczono tekst, ale również nagrano profesjonalne dialogi. Zwykle nie piszę o tego typu rocznicach, ale Diablo jest dla mnie serią wyjątkową. Pierwszą część przeszedłem wzdłuż i wszerz, wszystkimi postaciami, na wszystkich poziomach trudności, próbując także gry online na BattleNecie. Dwójki wyczekiwałem z wypiekami na twarzy, już od pierwszej zapowiedzi, jeszcze w 1997 roku. Pamiętam wielokrotnie przekładaną premierę. Sequel początkowo miał ukazać się w pierwszym kwartale 1998, ale Blizzard słynący wówczas z dewizy „it’ll be ready when it’s ready” potrzebował ponad dwóch lat na dopracowanie gry.

Młodsi gracze mogą nie pamiętać, ale ćwierć wieku temu kupno gry nie było tak proste jak dziś. Nie wchodziło się do sklepu z menu konsoli, czy launchera na PC i nie załatwiało wszystkiego trzema kliknięciami. Sprzedaż wysyłkowa istniała, nawet sklepy internetowe zaczęły się pojawiać, ale mało kto był na tyle odważny, by płacić przed zobaczeniem i dotknięciem produktu. Brak ochrony kupujących, jaka dzisiaj jest normą, dawał duże pole do nadużyć nieuczciwym sprzedawcom. Aby kupić grę należało udać się do Empiku, Media Markt, czy dedykowanego sklepu z grami, co dla mieszkańców małych miejscowości wiązało się z wyprawą do najbliższego dużego miasta. Największym problemem było jednak uzbieranie środków. Głośny tytuł AAA, którym bez wątpienia było Diablo 2, to wtedy wydatek niemal dwustu złotych, co przy ówczesnej minimalnej płacy 700 zł, przekłada się na grubo ponad tysiąc według dzisiejszych realiów.

Kwota nieosiągalna dla zwykłego nastolatka w tamtych czasach. Dobrze pamiętam, że aby kupić w Empiku upragnione pudełko z Diablo 2, w trakcie wakacji ze dwa tygodnie pracowałem jako „przynieś, wynieś, pozamiataj” na budowie. Grę kupiłem dopiero we wrześniu. Zaczęła się już szkoła i nie było aż tyle czasu na cieszenie się zakupem, pozostawały jedynie weekendy. Był to mój pierwszy oryginał kupiony w pełnej premierowej cenie. I ani trochę mnie nie zawiódł. Znów zupełnie wsiąkłem w świat Diablo przechodząc wszystkie cztery akty kolejnymi postaciami. Później nadszedł dodatek, w domu pojawiło się stałe łącze i grałem już tylko po sieci. Co więcej, gdy wyprowadziłem się od rodziców na studia i kupiłem laptopa, od razu w brytyjskim GAME nabyłem drugi zestaw Diablo 2 z dodatkiem, by móc grać online z bratem, na zmianę z MU Online a później także Guild Wars. Jedyne co mi się do końca nie podobało to fakt, że trzeba było bardzo uważać podczas rozwoju postaci. Każdy punkt przydzielony na drzewku umiejętności zostawał tam na stałe i nie było możliwości zmiany specjalizacji. Zmieniono do dopiero później w jednym z kolejnych patchy.

// screnshoty dzięki uprzejmości mojego najwierniejszego fana Dominika