Archiwa tagu: 2000

Kangurek Kao #00

Kangurek Kao

23 listopada 2000

Dwadzieścia pięć lat temu na komputerach PC pojawił się Kangurek Kao, jedna z tych niespodziewanych platformówek przełomu wieków, które zdobyły sympatię graczy przede wszystkim prostotą i bezpretensjonalnym podejściem. Produkcja X-Ray Interactive była klasyczną przygodą 3D, zbudowaną wokół lekkiego humoru i kolorowych lokacji, w których tytułowy kangur boksował przeciwników, zbierał monety i przeskakiwał nad przepaściami. Gra nie próbowała rywalizować z największymi przedstawicielami gatunku – zamiast tego stawiała na przystępność, szybkie tempo i konstrukcję poziomów, które sprawdzały się zarówno u młodszych, jak i bardziej doświadczonych odbiorców. Kilka tygodni później ukazał się port na Dreamcasta, który był jedyną polską grą oficjalnie wydaną na tę konsolę.

// screenshoty ze sklepu GOG

Banjo-Tooie #00

Banjo-Tooie

20 listopada 2000

Gdy Banjo-Tooie debiutowało 25 lat temu, wydawało się naturalnym rozwinięciem sukcesu Banjo-Kazooie, ale szybko okazało się produkcją znacznie ambitniejszą. Studio Rare stworzyło kontynuację, która nie próbowała jedynie powtórzyć sprawdzonego wzorca – zamiast tego rozbudowała go na każdej płaszczyźnie, łącząc światy, zagadki i mechaniki w strukturę o znacznie większej skali, niż można się było spodziewać po platformówce z tamtego okresu. Gra imponowała rozmiarem poziomów, nieliniowym układem lokacji i pomysłem na płynne przenikanie się światów, co w 2000 roku było rozwiązaniem wyróżniającym się nawet na tle innych hitów z Nintendo 64. Mimo tak ambitnych założeń, Banjo-Tooie zachowało charakterystyczne dla serii poczucie humoru i ciepły klimat, który dziś kojarzy się z późną fazą współpracy Rare z japońskim producentem konsol. Z upływem lat gra stała się symbolem podejścia studia do gatunku – swobodnego, odważnego, lubiącego eksperymenty, a jednocześnie zakotwiczonego w czytelnej, przyjaznej formule.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Hitman: Codename 47 #00

Hitman: Codename 47

19 listopada 2000

Ćwierć wieku temu ukazał się Hitman: Codename 47, debiutancka produkcja duńskiego studia IO Interactive. Gra, dzięki której poznaliśmy Agenta 47, nie próbowała gonić za tempem ówczesnych strzelanek, tylko od początku stawiała na powolne planowanie, obserwację i metodyczne wykonywanie celów. Każda misja przypominała małą łamigłówkę, w której trzeba było znaleźć właściwy moment, strój czy narzędzie, by wykonać zlecenie bez wzbudzania niepotrzebnego alarmu. Choć dziś Hitman może sprawiać wrażenie gry nieco surowej i topornej, jego klimat i konstrukcja poziomów wciąż robią wrażenie. Rozrzucone po całym świecie lokacje zachęcały do eksperymentowania i szukania alternatywnych rozwiązań, co później stało się fundamentem całej serii.

// screenshoty ze sklepu GOG

Sacrifice #00

Sacrifice

17 listopada 2000

Dwadzieścia pięć lat temu studio Shiny Entertainment wydało Sacrifice – jedną z najbardziej nietypowych produkcji przełomu XX i XXI wieku, która w oryginalny sposób połączyła elementy strategii czasu rzeczywistego z trzecioosobową perspektywą i klimatami świata fantasy. Gracze wcielali się w maga przemierzającego surrealistyczne krainy, w których organiczna stylistyka, niestandardowe projekty stworzeń i charakterystyczne animacje tworzyły oprawę wyraźnie inną od ówczesnej konkurencji. Sacrifice wyróżniało się również nietypowym systemem rozgrywki, opartym na pozyskiwaniu dusz pokonanych jednostek i wykorzystywaniu ich do przyzywania nowych stworzeń, zamiast tradycyjnego zbierania surowców. Choć tytuł zdobył uznanie krytyków i nierzadko pojawiał się w zestawieniach najlepszych gier strategicznych, komercyjnie nie odniósł sukcesu, głównie z powodu słabego marketingu i trudnego okresu premiery.

// screenshoty ze sklepu GOG

Driver 2 #00

Driver 2

14 listopada 2000

25 lat temu ukazał się Driver 2, kontynuacja jednego z najgłośniejszych hitów ery pierwszego PlayStation. Studio Reflections Interactive rozwinęło tu wszystko, co tak spodobało się graczom w poprzedniej części: jeszcze większe miasta, dynamiczne pościgi samochodowe i fabularną narrację inspirowaną filmami sensacyjnymi z lat 70. i 80. Tym razem Tanner i jego partner Jones przemierzali cztery miasta: Chicago, Hawanę, Rio de Janeiro i Las Vegas, by rozbić międzynarodowy kartel przestępczy. Największą nowością było wprowadzenie możliwości wysiadania z samochodu i przemieszczania się pieszo, co wówczas było przełomem. Przypomnijmy, że mowa o pierwszej konsoli Sony a GTA III ukaże się na rynku dopiero za rok. Choć ograniczenia techniczne „szaraka” nie pozwalały w pełni rozwinąć tego pomysłu, Driver 2 i tak zdobył rzeszę fanów, imponując rozmachem, rozbudowanymi mapami i filmowym klimatem.

// screenshoty z serwisów MobyGames i IMDb

The Operative: No One Lives Forever #00

The Operative: No One Lives Forever

9 listopada 2000

Dwadzieścia pięć lat temu studio Monolith Productions zaprosiło graczy do pełnego humoru i szpiegowskiej intrygi kolorowego świata lat 60. The Operative: No One Lives Forever okazało się jedną z najbardziej oryginalnych gier swoich czasów, łącząc strzelankę FPP z elementami przygodowymi, skradanką i komedią w duchu filmów o Bondzie. Gracze wcielali się w Cate Archer – agentkę organizacji Unity, która w doskonałym stylu i z typowym dla siebie sarkazmem ratowała świat przed szalonymi planami złoczyńców z organizacji H.A.R.M.

No One Lives Forever zachwycała nie tylko rozbudowaną kampanią, ale też wyjątkowym klimatem – od psychodelicznych kolorów i muzyki rodem z filmów szpiegowskich po absurdalne dialogi. Gra z wdziękiem balansowała między powagą a parodią, pokazując, że strzelanka może być inteligentna, zabawna i pełna charakteru. Jakiś czas temu, znane z doskonałych remasterów Nightdive Studios zdołało nabyć kod źródłowy oryginału, przygotowując grunt pod współczesną wersję tytułu. Jednak pozostające w impasie prawa do marki sprawiły, że póki co nic takiego nie powstało.

// screenshoty z dawnej oficjalnej strony gry

Counter-Strike #00

Counter-Strike

9 listopada 2000

25 lat temu wreszcie, po niemal półtora roku tkwienia w wersji beta, ukazał się Counter-Strike. W tym czasie projekt Minha Le i Jessa Cliffe’a wyewoluował od modyfikacji do gry Half-Life do pełnoprawnego produktu, odkupionego przez Valve i dokończonego we współpracy z pomysłodawcami. Sieciowy FPS o niezwykle prostej mechanice, gdzie połowa uczestników wciela się w terrorystów i próbuje podłożyć oraz zdetonować ładunek wybuchowy, bądź też przetrzymać zakładników, zaś pozostali uczestnicy potyczki przyjmują rolę antyterrorystów i mają za zadanie odnaleźć i rozbroić bombę lub odbić zakładników, szybko stał się królem kawiarenek internetowych. Nawet dziś, mimo kilku nowych pozycji w serii Counter-Strike, a zwłaszcza wydanej dwa lata temu dwójki, oryginalny CS nadal ma oddaną grupę fanów, dzięki którym plasuje się zwykle w okolicach drugiej setki najpopularniejszych gier na Steamie, zostawiając tym samym w tyle wiele nowszych tytułów.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony CS

Escape from Monkey Island #00

Escape from Monkey Island

6 listopada 2000

Ćwierć wieku temu od studia LucasArts otrzymaliśmy Escape from Monkey Island, czwartą odsłonę przygód nieporadnego, ale przeuroczego pirata Guybrusha Threepwooda. Była to pierwsza część serii w pełnym 3D, co stanowiło odważny krok naprzód po latach dwuwymiarowych klasyków z ręcznie rysowanymi tłami. Fabuła, pełna absurdu i humoru rodem z najlepszych czasów studia, wciągała w kolejne tarapaty Guybrusha i Elaine, którzy musieli stawić czoła biurokracji, inwazji turystycznej na Karaiby i – rzecz jasna – powrotowi złowrogiego LeChucka. Choć opinie po premierze były mieszane, ale z perspektywy czasu gra zyskała status tytułu zamykającego pewną epokę w historii LucasArts, jako ostatni duży projekt studia w klasycznym duchu przygodówek point-and-click, zanim gatunek zniknął z głównego nurtu.

// screenshoty ze sklepu GOG

Airfix Dogfighter #00

Airfix Dogfighter

3 listopada 2000

Kto z Was, we wczesnych latach dziewięćdziesiątych nie sklejał plastikowych modeli samolotów? A kto z Was nie marzył, by zasiąść za sterami własnoręcznie zbudowanego Spitfire’a, Mustanga czy Messerschmitta i nie polatać po swoim pokoju? To właśnie umożliwił nam wydany dokładnie ćwierć wieku temu Airfix Dogfighter, jedna z pierwszych gier szwedzkiego studia Paradox, firmowana nazwą znanego brytyjskiego producenta zabawek. Twórcy połączyli dziecięcą wyobraźnię z dynamiczną, zręcznościową rozgrywką, kreując tytuł, który pozwalał wcielić się w pilota miniaturowych samolotów z czasów II wojny światowej, walczących w domowym zaciszu. Zamiast misji nad kanałem La Manche lub północnym Pacyfikiem, bitwy powietrzne odbywały się nad kuchennym stołem, w pełnym mebli salonie, czy między łóżkiem a regałem w sypialni. Mimo dość prostej oprawy graficznej, swoboda lotu i poczucie zabawy sprawiło, że mieliśmy do czynienia z jedną z najbardziej oryginalnych wcieleń lotniczych gier akcji przełomu wieków.

// screenshoty z serwisu MobyGames

SSX #00

SSX

26 października 2000

Ostatnia dzisiejsza premiera to, jak wspomniałem już wcześniej, również tytuł startowy PS2 w Ameryce Północnej. SSX od studia EA Canada było jedną z pierwszych gier, które pokazały, jak ogromny potencjał drzemie w nowej generacji sprzętu Sony. Produkcja połączyła widowiskowe wyścigi snowboardowe z intensywną arcade’ową rozgrywką, w której liczyła się nie tylko prędkość, ale też styl i efektowne ewolucje w powietrzu. Gracze ruszali na stoki pełne przeszkód, ramp i skoczni, wykonując szalone triki rywalizowali z przeciwnikami. Tytuł zachwycał nie tylko dopracowaną mechaniką i płynną animacją, ale też niepowtarzalnym klimatem zimowego szaleństwa, który dopełniała starannie dobrana, dynamiczna ścieżka dźwiękowa.

// screenshoty z materiałów prasowych EA