Archiwa tagu: 2000

Dragon Quest VII #00

Dragon Quest VII

26 sierpnia 2000

25 lat temu na konsolę PlayStation ukazał się Dragon Quest VII o podtytule „Warriors of Eden”. Gra od razu przyciągnęła uwagę skalą swojego świata oraz rozbudowaną fabułą. Oferowała dziesiątki godzin przygody w stylu klasycznego jRPGa, gdzie podróżowanie w czasie, odkrywanie zaginionych wysp i ratowanie krainy przed zagładą łączyło się z tradycyjnym systemem walki i charakterystyczną oprawą graficzną autorstwa Akiry Toriyamy. Choć krytykowano ją za przestarzałą grafikę i powolne tempo rozgrywki, to właśnie siódma odsłona pokazała ambicję twórców i ich dążenie do stworzenia epickiej opowieści. Z czasem doczekała się także odświeżonej wersji na Nintendo 3DS, przypominając o swoim miejscu w historii gatunku.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins #00

Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins

8 sierpnia 2000

Przed Wami kolejna rocznica, spóźniona niestety o co najmniej tydzień. Ten wpis przygotowywałem na dzisiaj, bo MobyGames, źródło, na którym najczęściej polegam wskazuje 15 sierpnia jako datę premiery Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins. Tymczasem większość innych portali, jak również archiwalne strony tamtych lat wskazują, że miała ona miejsce 7 lub 8 sierpnia 2000.

Druga część serii skradanek od Acquire jest prequelem wydanej dwa lata wcześniej jedynki. Opowiada historię młodych adeptów klanu Azuma – Rikimaru, Ayame oraz Tatsumaru – którzy dopiero uczą się trudnej sztuki ninjutsu. Akcja przenosi do feudalnej Japonii, gdzie skryci wojownicy wykonują misje dla swego mentora, eliminując wrogów, sabotując plany rebeliantów i chroniąc honor klanu.

Rozgrywka stawia na cierpliwe skradanie się, ciche eliminowanie przeciwników i unikanie otwartej walki, wykorzystując bogaty arsenał broni białej, pułapek oraz przedmiotów odwracających uwagę wrogów. Gracz porusza się po rozbudowanych poziomach, które można eksplorować na różne sposoby, a system punktacji nagradza precyzję i dyskrecję. Nowością, w porównaniu do pierwszej części, jest edytor map, pozwalający tworzyć własne scenariusze. Dzięki połączeniu nastrojowej muzyki, zróżnicowanych lokacji i napiętej atmosfery, Tenchu 2 uchodzi za jedną z najbardziej klimatycznych gier w swoim gatunku na PlayStation.

// screenshoty własne oraz z serwisu uvlist

Paper Mario #00

Paper Mario

11 sierpnia 2000

Ćwierć wieku temu posiadacze Nintendo 64 otrzymali Paper Mario, unikalne połączenie klasycznej gry RPG z charakterystyczną „papierową” oprawą graficzną, w której cały świat i postacie wyglądają niczym wycięte z kartonu. Mario wyrusza w podróż, aby uratować Księżniczkę Peach z rąk Bowsera, tym razem wyposażonego w potężną Gwiezdną Różdżkę. Rozgrywka łączy elementy eksploracji, rozwiązywania zagadek i walk turowych, w których kluczową rolę odgrywa odpowiednie wykorzystywanie zdolności bohaterów oraz rytmiczne wciskanie przycisków w trakcie ataków i obrony.

Tytuł oferuje barwny świat pełen humoru, zróżnicowanych lokacji i nietypowych towarzyszy podróży, z których każdy wnosi unikalne umiejętności potrzebne do pokonania przeszkód. Dzięki lekkiemu klimatowi, wciągającej fabule i świeżemu podejściu do gatunku RPG, Paper Mario stało się jedną z najbardziej cenionych produkcji na konsolę Nintendo 64, zapoczątkowując całą serię gier o papierowych przygodach hydraulika.

// screenshoty ze e-sklepu Nintendo

International Superstar Soccer (2000) #00

International Superstar Soccer

3 sierpnia 2000

25 lat temu ukazała się pierwsza gra piłkarska na PlayStation 2 – International Superstar Soccer od Konami, w swej ojczyźnie znana jako Jikkyō World Soccer 2000. Ta część serii była pierwszą, w której pojawiły się w pełni licencjonowane składy drużyn. Oczywiście nie wszystkie, ale wreszcie nie tylko w Fifie od EA mogliśmy zagrać Zidanem, Del Piero, czy Żewłakowem albo Świerczewskim. ISS był jedną z ostatnich prób kontynuowania klasycznej serii piłkarskiej Konami w czasach, gdy studio przygotowywało się już do zmiany kierunku. Nieco ponad pół roku później pojawiło się Pro Evolution Soccer, które w kolejnych odsłonach poważnie zagroziła hegemonii Electronic Arts.

// screenshoty własne

The King of Fighters 2000 #00

The King of Fighters 2000

26 lipca 2000

Końcówka ubiegłego milenium to okres, gdy SNK trzaskało bijatykę The King of Fighters z taką częstotliwością, jak Electronic Arts FIFĘ, NBA i NHL. Nawet numerek w tytule odnosił się do roku a nie do kolejnej części serii. 25 lat temu pojawił się The King of Fighters 2000. Gra kontynuuje historię zapoczątkowaną w KoF ‘99, rozwijając motyw tajemniczej organizacji NESTS oraz wprowadzając nowych bohaterów, w tym enigmatycznego Zero jako głównego antagonistę. W porównaniu do poprzednich części rozbudowano system drużynowy – każda czteroosobowa ekipa składa się z trzech wojowników i jednego Strikera, czyli postaci pomocniczej, którą można przywołać w trakcie walki, by wykonała szybki atak lub zablokowała przeciwnika. Była to ostatnia część wydana oficjalnie przez SNK przed bankructwem, co czyni ją symbolicznym zamknięciem pewnej ery w historii bijatyk arcade.

// screenshoty ze sklepu GOG

Final Fantasy IX #00

Final Fantasy IX

7 lipca 2000

25 lat temu ukazała się kolejna, dziewiąta już odsłona prawdopodobnie najpopularniejszej serii jRPGów – Final Fantasy. Akcja stworzonej przez Square i wydanej na konsolę PlayStation gry toczy się w baśniowym świecie Gaia, inspirowanym średniowieczną Europą, łączącym elementy magii i tajemniczych technologii. Głównym bohaterem jest Zidane Tribal – członek trupy teatralnej i grupy złodziei, który przypadkiem wplątuje się w konflikt o los całego świata. Wraz z grupą barwnych towarzyszy, takich jak księżniczka Garnet, czarodziej Vivi czy rycerz Steiner, przemierza kontynenty, by stawić czoła mrocznym siłom zagrażającym istnieniu Gaii. Gra powraca do korzeni serii, oferując bardziej bajkową oprawę graficzną, klasyczne profesje postaci i turowy system walki z użyciem komend. Wyróżnia się głęboką fabułą, emocjonalnymi wątkami i wyrazistymi bohaterami. Final Fantasy IX często uznawana jest za hołd dla wcześniejszych odsłon serii i jedną z najbardziej dojrzałych oraz emocjonalnych części cyklu.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Diablo II - wersja PL #00

Diablo II PL

5 lipca 2000

Dokładnie tydzień po premierze światowej, Diablo II zagościło także w polskich sklepach. Gracze otrzymali pełną polską wersję językową, przygotowaną pod nadzorem CD-Projektu, w której nie tylko przetłumaczono tekst, ale również nagrano profesjonalne dialogi. Zwykle nie piszę o tego typu rocznicach, ale Diablo jest dla mnie serią wyjątkową. Pierwszą część przeszedłem wzdłuż i wszerz, wszystkimi postaciami, na wszystkich poziomach trudności, próbując także gry online na BattleNecie. Dwójki wyczekiwałem z wypiekami na twarzy, już od pierwszej zapowiedzi, jeszcze w 1997 roku. Pamiętam wielokrotnie przekładaną premierę. Sequel początkowo miał ukazać się w pierwszym kwartale 1998, ale Blizzard słynący wówczas z dewizy „it’ll be ready when it’s ready” potrzebował ponad dwóch lat na dopracowanie gry.

Młodsi gracze mogą nie pamiętać, ale ćwierć wieku temu kupno gry nie było tak proste jak dziś. Nie wchodziło się do sklepu z menu konsoli, czy launchera na PC i nie załatwiało wszystkiego trzema kliknięciami. Sprzedaż wysyłkowa istniała, nawet sklepy internetowe zaczęły się pojawiać, ale mało kto był na tyle odważny, by płacić przed zobaczeniem i dotknięciem produktu. Brak ochrony kupujących, jaka dzisiaj jest normą, dawał duże pole do nadużyć nieuczciwym sprzedawcom. Aby kupić grę należało udać się do Empiku, Media Markt, czy dedykowanego sklepu z grami, co dla mieszkańców małych miejscowości wiązało się z wyprawą do najbliższego dużego miasta. Największym problemem było jednak uzbieranie środków. Głośny tytuł AAA, którym bez wątpienia było Diablo 2, to wtedy wydatek niemal dwustu złotych, co przy ówczesnej minimalnej płacy 700 zł, przekłada się na grubo ponad tysiąc według dzisiejszych realiów.

Kwota nieosiągalna dla zwykłego nastolatka w tamtych czasach. Dobrze pamiętam, że aby kupić w Empiku upragnione pudełko z Diablo 2, w trakcie wakacji ze dwa tygodnie pracowałem jako „przynieś, wynieś, pozamiataj” na budowie. Grę kupiłem dopiero we wrześniu. Zaczęła się już szkoła i nie było aż tyle czasu na cieszenie się zakupem, pozostawały jedynie weekendy. Był to mój pierwszy oryginał kupiony w pełnej premierowej cenie. I ani trochę mnie nie zawiódł. Znów zupełnie wsiąkłem w świat Diablo przechodząc wszystkie cztery akty kolejnymi postaciami. Później nadszedł dodatek, w domu pojawiło się stałe łącze i grałem już tylko po sieci. Co więcej, gdy wyprowadziłem się od rodziców na studia i kupiłem laptopa, od razu w brytyjskim GAME nabyłem drugi zestaw Diablo 2 z dodatkiem, by móc grać online z bratem, na zmianę z MU Online a później także Guild Wars. Jedyne co mi się do końca nie podobało to fakt, że trzeba było bardzo uważać podczas rozwoju postaci. Każdy punkt przydzielony na drzewku umiejętności zostawał tam na stałe i nie było możliwości zmiany specjalizacji. Zmieniono do dopiero później w jednym z kolejnych patchy.

// screnshoty dzięki uprzejmości mojego najwierniejszego fana Dominika

Icewind Dale #00

Icewind Dale

30 czerwca 2000

Dziś (a według części źródeł wczoraj) minęło 25 lat od premiery Icewind Dale, kolejnego RPGa od Black Isle Studios opartego na zasadach Advanced Dungeons & Dragons i osadzonego w świecie Forgotten Realms. Tym razem gracz dowodzi sześcioosobową drużyną poszukiwaczy przygód na północnych, skutych lodem rubieżach Doliny Lodowego Wichru, by stawić czoła pradawnemu złu zagrażającemu całemu regionowi. Podobnie jak Baldur’s Gate i Planescape: Torment, poprzednie tytuły dewelopera, Icewind Dale również wykorzystuje silnik Infinity Engine, ale koncentruje się bardziej na walce i eksploracji niż na rozbudowanej fabule, dialogach, czy też relacjach między postaciami. Oprawa graficzna wyróżnia się ręcznie rysowanymi tłami przedstawiającymi lodowe pustkowia, ruiny i lochy, zaś skomponowana przez Jeremy’ego Soule’a muzyka nadaje całości nastrojowy klimat epickiej przygody.

// screenshoty ze sklepu GOG

Mortal Kombat: Special Forces #00

Mortal Kombat: Special Forces

29 czerwca 2000

Tego samego dnia co Jet Set Radio, ukazał się także Mortal Kombat: Special Forces, spin-off popularnej serii bijatyk od Midway Games, wydany na konsolę Sony PlayStation. Tym razem zamiast mordobicia 1 na 1, otrzymujemy trzecioosobową grę akcji, która skupia się na eksploracji, walce wręcz i rozwiązywaniu prostych zagadek. Gracz wciela się w Jaxa, członka specjalnej jednostki wojskowej, który wyrusza na samotną misję, by powstrzymać zbiegłego z więzienia przestępcę Kano oraz jego gang Black Dragon. Według wielu opinii to najgorsza część serii Mortal Kombat, krytykowana za przestarzałą grafikę, toporne sterowanie, ubogą mechanikę, mało dopracowany projekt poziomów a przede wszystkim za brak klimatu głównych części cyklu.

// screenshoty z serwisów Hardcore Gaming 101 oraz MobyGames

Jet Set Radio #00

Jet Set Radio

29 czerwca 2000

Ćwierć wieku mija dziś od premiery Jet Set Radio, stylowej gry akcji wydanej przez Segę na konsolę Dreamcast. Gracz wciela się w członka ulicznego gangu rolkowego, który porusza się po futurystycznym mieście Tokyo-to, wykonując akrobatyczne triki na rolkach i oznaczając terytorium graffiti. Rozgrywka łączy dynamiczne poruszanie się po mieście, unikanie policji i rywalizację z innymi gangami. Gra wyróżnia się unikalną cell-shadingową oprawą graficzną, która nadaje jej komiksowy styl, a także ścieżką dźwiękową z mieszaniną wielu gatunków, w tym japońskiego popu, muzyki elektronicznej, hip-hopu i funku. Jet Set Radio zdobyło uznanie za oryginalność, estetykę i kultowy klimat, stając się jedną z najważniejszych pozycji Dreamcasta.

// screenshoty z materiałów prasowych Segi