Archiwa tagu: Mac

Sid Meier’s Civilization IV #00

Sid Meier’s Civilization IV

25 października 2005

Dwadzieścia lat temu świat strategii turowych wzbogacił się o jedną z najważniejszych premier w historii gatunku. Stworzona przez studio Firaxis pod kierownictwem legendy gamedevu Sida Meiera, czwarta odsłona Cywilizacji stanowiła technologiczny przełom w porównaniu do trzech poprzednich, nawiasem mówiąc również znakomitych, części. Po raz pierwszy cywilizacyjna saga przeszła w pełny trójwymiar, co nie tylko unowocześniło jej wygląd, ale pozwoliło na większą czytelność i płynność rozgrywki. To właśnie czwórka wprowadziła także wiele rozwiązań, które na lata ukształtowały formułę serii: system religii, elastyczne ustroje społeczne i unikalne cechy przywódców, nadające każdej rozgrywce indywidualny charakter.

// screenshoty ze sklepu Steam oraz serwisu MobyGames

Call of Duty 2 #00

Call of Duty 2

25 października 2005

20 lat temu studio Infinity Ward po raz drugi zabrało graczy na front II wojny światowej, oferując kontynuację jednej z najważniejszych strzelanek wojennych początku XXI wieku. Call of Duty 2 nie tylko zaoferowało widowiskową kampanię z perspektywy żołnierzy alianckich: Amerykanów, Brytyjczyków i Sowietów, ale także zachwyciło rozmachem bitew i realizmem pola walki. Znacznie usprawniono też silnik graficzny: realistyczne efekty eksplozji, dynamiczne oświetlenie i efekty gęstego dymu robiły niemałe wrażenie na tle konkurencji. To tutaj także zrezygnowano z klasycznych apteczek na rzecz regenerującego się zdrowia, co z czasem stało się standardem gatunku FPS w całej branży gier wideo.

// screenshoty ze sklepu Steam oraz serwisu MobyGames

Quake 4 #00

Quake 4

18 października 2005

Dwie dekady mijają dziś od premiery Quake’a 4, kontynuacji legendarnej serii pierwszoosobowych strzelanek od id Software, tym razem stworzonej przez studio Raven. Gra stanowiła bezpośredni sequel Quake’a II i fabularnie powracała do konfliktu ludzi ze Stroggami, brutalną rasą cybernetycznych wojowników. W przeciwieństwie do czysto multiplayerowego Quake III Arena, czwarta część ponownie postawiła na kampanię fabularną, łącząc dynamiczną akcję z elementami wojennego science fiction.

Gracz wcielał się w kaprala marines Matthew Kane’a, który wraz z elitarnym oddziałem piechoty Rhino Squad został wysłan na rodzimą planetę obcych – Stroggos. Historia nabierała nieoczekiwanego wymiaru, gdy bohater sam stawał się ofiarą procesu „stroggifikacji” – wstrząsającej sekwencji częściowego przekształcenia w Stroga, poprzez zastąpienie poszczególnych części ciała biomechanicznymi wszczepami.

Technicznie gra zachwycała silnikiem id Tech 4, znanym z trzeciego Dooma, oferującym zaawansowane oświetlenie i szczegółowe modele postaci. Quake’a 4 doceniono także za mroczny klimat, oraz wciągającą kampanię dla jednego gracza.

// screenshoty ze sklepu GOG

Black & White 2 #00

Black & White 2

4 października 2005

Dwadzieścia lat temu na rynku pojawiło się Black & White 2, kontynuacja jednej z najbardziej oryginalnych gier strategicznych początku tego stulecia. Studio Lionhead pod kierownictwem Petera Molyneux jeszcze raz umożliwiło graczom wcielenie się we wszechmocne bóstwo kierujące losem swoich wyznawców. W odróżnieniu od pierwszej części, gra kładła większy nacisk na elementy strategii: rozbudowę miast i kierowanie armią. Jednocześnie zachowując charakterystycznego „chowańca” – ogromne, uczące się stworzenie, pełniące rolę awatara boskiej woli, które mogło stać się uosobieniem dobroci albo narzędziem zniszczenia.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Wing Commander #00

Wing Commander

26 września 1990

35 lat temu na komputerach osobistych zadebiutował Wing Commander, kosmiczna symulacja wydana przez Origin Systems. Dzieło stworzone przez Chrisa Robertsa z miejsca wyróżniło się kinowym rozmachem oferując dynamiczne starcia w przestrzeni kosmicznej, a przy tym rozbudowaną narrację z bohaterami i poczuciem uczestniczenia w galaktycznym konflikcie z rasą Kilrathi. Wing Commander zachwycał oprawą audiowizualną, pełną animowanych portretów postaci i efektownych sekwencji walk w kosmosie.

Gra zapoczątkowała jedną z najważniejszych serii lat dziewięćdziesiątych, doczekała się licznych kontynuacji, dodatków, a nawet adaptacji filmowej. Rozwinęła także karierę samego Robertsa, który na początku tego stulecia przeniósł się do Hollywood, by spróbować kariery jako producent filmowy. Później wrócił jednak do branży gier i od kilkunastu lat obiecuje nam nowy wymiar symulacji kosmicznej w postaci wciąż nieukończonego Star Citizena.

// screenshoty ze sklepu GOG

Command & Conquer #00

Command & Conquer

26 września 1995

30 lat temu zadebiutowało Command & Conquer od kalifornijskiego Westwood Studios, gra, która na zawsze odmieniła krajobraz strategii czasu rzeczywistego. Tytuł przenosił graczy w sam środek konfliktu pomiędzy Global Defense Initiative a tajemniczym Bractwem Nod, oferując dynamiczne budowanie bazy i zarządzanie zasobami połączone z taktycznymi starciami na polu bitwy. To właśnie tu RTSy nabrały charakteru nie tylko ze względu na rozgrywkę, ale przede wszystkim na widowisko, w którym fabuła, muzyka oraz filmowe przerywniki odgrywane przez prawdziwych aktorów, stały się równie istotne. Command & Conquer położyło fundamenty pod całą erę gier strategicznych. Przez lata doczekała się wielu kontynuacji i spin-offów, a także zainspirowała kolejne serie RTSów i ukształtowała gusta milionów graczy.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn #00

Baldur’s Gate II: Shadows of Amn

21 września 2000

Ćwierć wieku temu zadebiutował Baldur’s Gate II: Shadows of Amn, kontynuacja cRPGowego hitu sprzed dwóch lat. BioWare, bazując na sukcesie pierwszej części, dostarczyło produkcję jeszcze większą, głębszą i bardziej dopracowaną, przenosząc graczy do tętniącego życiem świata Zapomnianych Krain. Niezapomniani, charyzmatyczni bohaterowie, rozbudowane wątki fabularne i nieliniowość wyborów sprawiły, że po dziś dzień tytuł ten uważany jest za jedno z największych i najważniejszych dzieł w historii gier fabularnych.

Baldur’s Gate II łączyło epicką opowieść o boskim dziedzictwie protagonisty z bogactwem pobocznych historii, które do dziś wspominane są jako jedne z najbardziej zapadających w pamięć wątków w dziejach komputerowych RPGów. Mechanika oparta na systemie Advanced Dungeons & Dragons, ogromne lokacje i klimat fantasy w najczystszej postaci na lata wyznaczyły standardy dla komputerowych gier fabularnych.

Dla mnie, niestety, Shadows of Amn to synonim kupki wstydu. Gra, którą zdobyłem niedługo po premierze, potem zakupiłem kompletną edycję wraz z dodatkiem w wydawanej przez CD-Projekt serii Extra Klasyka a na końcu zaopatrzyłem się w wersję Enhanced Edition, zremasterowaną i wydaną przez Beamdog, nadal leży na półce i czeka na swoją kolej. Może kiedyś wreszcie zabiorę się za nią na poważnie. Wszak nie tak dawno, bo jakieś 2-3 lata temu wreszcie ukończyłem pierwszego Baldura, po ponad 20 latach od momentu, gdy włączyłem go po raz pierwszy.

// screenshoty ze sklepu GOG i archiwalnej strony BioWare

Myst V: End of Ages #00

Myst V: End of Ages

20 września 2005

Dwie dekady temu miała miejsce premiera Myst V: End of Ages, ostatniej części legendarnej serii gier przygodowych zapoczątkowanej w 1993 roku przez studio Cyan. Gra miała być ostatecznym rozdziałem opowieści o upadku i odrodzeniu cywilizacji D’ni, zamykając wątki prowadzone przez ponad dekadę i dając graczom szansę na rozwiązanie losów tajemniczego świata. W odróżnieniu od wcześniejszych części, twórcy postawili na pełne trójwymiarowe środowisko i swobodną eksplorację, rezygnując z pre-renderowanych plansz. Myst V pozostawił graczom trudne wybory moralne, a zakończenia różniły się w zależności od ich decyzji. Choć nie wszyscy fani byli w pełni usatysfakcjonowani zmianami technologicznymi i stylem gry, tytuł stanowił symboliczne pożegnanie z sagą, która zdefiniowała gatunek gier logiczno-przygodowych.

// screenshoty ze sklepu GOG

Undertale #00

Undertale

15 września 2015

Dziesięć lat temu, świat gier indie wzbogacił się o Undertale, produkcję niemal w całości stworzoną przez Toby’ego Foxa, która z miejsca zyskała uznanie zarówno graczy, jak i krytyków. Gra, pozornie prosta w formie, stylizowana na klasycznego jRPGa, połączyła pixelartową estetykę z innowacyjnym podejściem do rozgrywki i opowiadania historii. Jej najbardziej charakterystycznym elementem stał się system walki, w którym gracze mogli wybierać nie tylko przemoc, ale również rozmowę, przebaczenie i unikanie konfrontacji. To właśnie możliwość budowania relacji z postaciami i wpływania na zakończenie sprawiła, że Undertale do dziś uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych tytułów w historii gier niezależnych.

// screenshoty ze sklepów Xbox i Nintendo

The Sims 2 #00

The Sims 2

14 września 2004

21 lat temu zadebiutowało The Sims 2, druga część „symulatora życia” od Maxis, jednej z najpopularniejszych serii gier wszech czasów. Po 4,5 roku od premiery jedynki otrzymaliśmy w zasadzie to samo, ale więcej, lepiej i ładniej. Rozgrywkę przeniesiono na nowy, w pełni trójwymiarowy silnik, w którym można było obracać kamerę w pełnych 360 stopniach. Mieszkańcy zostali obdarowani całym wachlarzem animowanych czynności: jedzenia, picia, wizyt w łazience, pocałunków, oświadczyn oraz wszelkiego rodzaju zabaw i spędzenia wolnego czasu.

Największą zmianą, jaką twórcy gry wprowadzili do życia Simów to fobie i aspiracje oraz starzenie się. Od tej pory, każdy z mieszkańców czegoś się obawiał (np. śmierci przyjaciela czy krewnego) a także miał życiowe cele (związane z karierą, hobby czy relacjami z innymi Simami). Naszymi podopiecznymi możemy sterować począwszy od narodzin, przez wiek dziecięcy, nastoletni i dorosłość aż po starość. Ostatecznie, po Simów w sile wieku prędzej czy później upomina się kostucha. W The Sims 2 urozmaicono także tryb budowy domu, teraz może on sięgać nawet czterech kondygnacji. Co więcej, zaczynając grę, możemy wprowadzić się do dzielnicy stworzonej wcześniej w grze SimCity 4.

// screenshoty z materiałów prasowych EA