Archiwa tagu: Amiga

Speedball 2: Brutal Deluxe #00

Speedball 2: Brutal Deluxe

listopad 1990

Trzydzieści pięć lat temu na rynku pojawiło się Speedball 2: Brutal Deluxe – gra, która na początku lat 90. udowodniła, że futurystyczny sport może być jednocześnie prosty w założeniach i niezwykle angażujący. Bitmap Brothers połączyli tu dynamikę arcade’owej akcji z elementami taktyki, tworząc produkcję, która nawet dziś wyróżnia się tempem i przejrzystością rozgrywki. Rywalizacja na metalicznych boiskach, szybkie podania, brutalne zatrzymania i wyścig o każdy punkt sprawiały, że każda minuta meczu była niezwykle intensywna. Zarządzanie drużyną, ulepszanie zawodników oraz różnorodność przeciwników bardzo urozmaicały rozrywkę, a charakterystyczny styl graficzny i elektroniczna ścieżka dźwiękowa budowały jej unikalny klimat.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Worms #00

Worms

15 listopada 1995

Trzydzieści lat temu na ekranach naszych komputerów zawitały sympatyczne robaki. Worms, jedna z najbardziej charakterystycznych gier lat dziewięćdziesiątych, stworzona przez Andy’ego Davidsona i wydana dzięki Team17 rozwijała prostą, lecz niezwykle wciągającą mechanikę, znaną graczom dzięki Scorched Earth. Drużyny tytułowych robali walczyły w turach na losowo generowanych polach bitew. Teren, który ulegał destrukcji, zmienna prędkość i kierunek wiatru, jak również odmienna fizyka różnych pocisków, to wszystko miało niemały wpływ na ostateczny wynik starcia.

Największym atutem zarówno pierwszych Wormsów, jak i całej serii była potężna dawka humoru: od zachowania robaków, przez ich śmieszne odzywki aż po absurdalne bronie takie jak bomba bananowa, wybuchająca owieczka, czy w późniejszych częściach Święty Granat Ręczny. Tytuł trwale wpisał się w kanon gier towarzyskich dzięki połączeniu intuicyjnych zasad z koniecznością cierpliwego planowania i tego, że najzabawniejsze zwycięstwa rodzą się z odważnych, niedoskonałych decyzji.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony Team17

Rick Dangerous II #00

Rick Dangerous II

listopad 1990

35 lat temu zadebiutował Rick Dangerous II, kontynuacja jednej z najbardziej znanych i najtrudniejszych platformówek końca lat 80, wydanych na domowe komputery osobiste. Tym razem nieustraszony archeolog porzucił tropikalne świątynie oraz starożytne grobowce i przeniósł się w zdecydowanie bardziej futurystyczny klimat, by zmierzyć się z inwazją kosmitów. Twórcy z Core Design zachowali jednak to, co stanowiło o sile oryginału – precyzyjną mechanikę, zabójcze pułapki i humor w stylu filmów przygodowych z tamtej epoki. Rick Dangerous 2 wprowadził lepszą oprawę graficzną, płynniejszą animację i większą różnorodność lokacji. Jednocześnie zachował trudną, precyzyjną rozgrywkę, czyhające na każdym kroku pułapki i konieczności zapamiętywania sekwencji ruchu, by w ogóle przetrwać.

// screenshoty z wersji na Amigę z serwisu MobyGames

The Secret of Monkey Island #00

The Secret of Monkey Island

październik 1990

Trzydzieści pięć lat temu, bliżej nieokreślonego dnia w październiku 1990 roku, świat gier poznał Guybrusha Threepwooda – nieporadnego, lecz bardzo ambitnego młodzieńca, który marzył o tym, by zostać piratem. The Secret of Monkey Island, stworzone przez Rona Gilberta, Tima Schafera i Dave’a Grossmana a wydane przez Lucasfilm Games (późniejsze LucasArts) stało się jednym z najważniejszych punktów w historii przygodówek point-and-click, łącząc doskonałe zagadki logiczne z inteligentnym scenariuszem i charyzmatycznymi postaciami.

Gra zachwycała humorem i błyskotliwymi dialogami, a także atmosferą egzotycznej przygody, wspartej niezapomnianą muzyką Michaela Landa. Rozwijany od kilku lat interfejs SCUMM, który po raz pierwszy pojawił się w grze Maniac Mansion, pozwalał eksplorować świat w intuicyjny sposób, bez frustracji związanych z wpisywaniem poleceń z klawiatury, rozwiązaniem typowym dla wielu przygodówek lat 80-tych. Pierwsza część Monkey Island, będąc jednym z tytułów, które rozpoczęły złotą erę gier przygodowych, na stałe wpisała się do historii jako ponadczasowa klasyka, która zdefiniowała standardy gatunku.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Little Computer People #00

Little Computer People

27 września 1985

Czterdzieści lat temu na Commodore 64 pojawiło się Little Computer People, jedna z pierwszych gier próbujących symulować życie wirtualnych postaci na ekranie. Tytuł stworzony przez Davida Crane’a, znanego wcześniej z Pitfalla!, był w połowie lat 80. czymś zupełnie nowym. Zamiast klasycznych walk z bossami czy przedzierania się przez kolejne plansze, gracz obserwował mieszkańca wirtualnego domu, który jadł, spał, grał na pianinie albo czytał książki. Bohaterem nie sterowało się bezpośrednio – należało wysyłać mu polecenia i dbać o jego potrzeby.

Brzmi znajomo? Na podobnej zasadzie oparto rozgrywkę w wydanym 15 lat później przez Maxis megahicie The Sims, który dość szybko stał się jedną z najpopularniejszych serii w historii gier wideo. Little Computer People to przykład produkcji, która wyprzedziła swoją epokę i otworzyła drzwi dla całego gatunku, dopiero kilkanaście lat później zyskującego prawdziwą popularność.

// screenshoty z wersji na C64 serwisu MobyGames

Shadow of the Beast II #00

Shadow of the Beast II

24 sierpnia 1990

35 lat temu swoją premierę miała gra Shadow of the Beast II na Amigę. Była to kontynuacja jednego z największych hitów tej platformy, która ponownie zachwycała oprawą wizualną i muzyką. Grafika pełna detali oraz klimatyczna ścieżka dźwiękowa Tima Wrighta tworzyły niezwykłą, mroczną atmosferę, w której łatwo było się zanurzyć.

Choć gra prezentowała się imponująco, to sama rozgrywka okazała się mniej udana niż w pierwszej części. Shadow of the Beast II uchodził za tytuł bardzo trudny i nie zawsze sprawiedliwy, a wielu graczy uważało, że nie dorównuje swojemu poprzednikowi, który wyznaczył bardzo wysokie standardy. Z czasem jednak produkcja zdobyła status kultowej, jako przykład artystycznego podejścia do gier z początku lat 90.

Po debiucie na Amidze, gra została przeniesiona także na inne platformy – trafiła m.in. na Atari ST, FM Towns, Sega Mega Drive/Genesis oraz Mega-CD, pozwalając kolejnym graczom zetknąć się z jej unikalnym klimatem.

// screenshoty z serwisu Lemon Amiga

Skaut Kwatermaster #00

Skaut Kwatermaster

31 lipca 1995

30 lat temu światło dzienne ujrzał Skaut Kwatermaster. Przygodówka, stworzona i wydana przez rzeszowski LK Avalon na Amigę i PC, to jeden z najbardziej znanych polskich point-and-clicków lat 90-tych. Gracz wciela się w tytułowego, nieco niezdarnego, skauta, którego zadaniem jest uratowanie druhny Luizy zamkniętej przez chuliganów wewnątrz czołgu podczas wakacyjnego obozu harcerskiego. Podobnie jak w przypadku wielu innych rodzimych produkcji tamtego okresu, widać wyraźną inspirację klasyką gatunku, szczególnie w przypadku oprawy graficznej kojarzącej się z Day of the Tentacle od LucasArts.

Skaut Kwatermaster został bardzo ciepło przyjęty zarówno przez recenzentów, jak i przez graczy. Otrzymał Złoty Dysk – nagrodę przyznawaną przez miesięcznik Świat Gier Komputerowych – w kategorii najlepsza polska gra 1995 roku. Według twórców, jak na ówczesne realia rynkowe, sprzedał się wręcz wyśmienicie, osiągając nakład ponad 20 tysięcy egzemplarzy. Dziś grę można dostać w wersji cyfrowej na GOGu (w pakiecie z Sołtysem i A.D. 2044), jak również w wydaniu fizycznym na Amigę lub PC, przygotowanym przez Retronics.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Amiga #00

Amiga

23 lipca 1985

40 lat temu w nowojorskim Lincoln Center Commodore z wielką pompą zaprezentowało światu Amigę. Rewolucyjny „komputer przyszłości”, jak go reklamowano, pojawił się na scenie wraz z Andym Warholem, który prezentując multimedialne możliwości sprzętu namalował pop-artowy portret towarzyszącej mu wokalistce zespołu Blondie, Debbie Harry.

Amiga, później oznaczona jako 1000, była pierwszym komputerem, który oferował prawdziwy multitasking w środowisku graficznym, a to wszystko dzięki systemowi operacyjnemu Amiga OS. Wyposażona była w procesor Motorola 68000 oraz unikalny zestaw dedykowanych układów specjalizowanych (OCS – Original Chip Set): Agnus, Denise i Paula, które odpowiadały kolejno za: zarządzanie pamięcią, grafikę oraz dźwięk.

Amiga Workbench 1.0

Najważniejsze cechy Amigi 1000:

  • Procesor: Motorola 68000, taktowanym zegarem 7,16 MHz (NTSC) lub 7,09 MHz (PAL),
  • Pamięć RAM: 256 kB (z możliwością rozbudowy wewnętrznej do 512 kB i zewnętrznej do 8 MB Fast RAM)
  • Grafika: dwa tryby graficzne:
    • 4096 kolorów w rozdzielczościach: 320×200p lub 320×400i (NTSC) oraz 320×256 lub 320×512i (PAL)
    • 16 kolorów w rozdzielczościach: 640×200p lub 640×400i (NTSC) oraz 640×256p lub 640×512i (PAL)
  • Dźwięk: cztery kanały 8-bitowego samplowanego dźwięku stereo
  • Nośniki danych: wbudowana stacja dyskietek 3,5 cala (DD) o pojemności 880 KB.
  • System operacyjny: Amiga OS z graficznym interfejsem użytkownika (Workbench) i pełną wielozadaniowością
  • Innowacyjna konstrukcja z 8 kB nadpisywalnej pamięci bootstrap ROM, do której ładowano system operacyjny (Kickstart) z dyskietki startowej
  • Liczne porty wejścia/wyjścia: w tym port klawiatury, dwa porty myszy/joysticków, port równoległy (Centronics), port szeregowy (RS-232), port zewnętrznej stacji dyskietek, 86-pinowy port rozszerzeń oraz wyjścia wideo (RGB analogowe, kompozytowe) i audio (stereo RCA).

// zdjęcia z Wikipedii oraz stron muzeów online

Liga Polska Manager '95 #00

Liga Polska Manager ’95

15 lipca 1995

Połowa lat dziewięćdziesiątych to okres, gdy popularność zaczęły zdobywać menedżery piłkarskie. Problemem zachodnich tytułów, w tym najpopularniejszego Championship Managera, był brak możliwości kierowania zespołem z naszego rodzimego podwórka. Z pomocą przyszedł Rafał Cymerman, który 30 lat temu praktycznie w pojedynkę napisał Ligę Polską Manager ‘95. Dzięki niemu gracze mogli wreszcie pokierować ulubionym klubem z ekstraklasy, zarządzać składem, taktyką, transferami oraz finansami drużyny. Podobnie jak w przypadku zachodnich pierwowzorów, grafika była skromna, rozgrywka toczyła się w uproszczonym interfejsie tekstowym, a mecze prezentowane były w formie opisowej. Gra zawierała dane o prawdziwych zespołach i piłkarzach z sezonu 1994/1995, dzięki czemu zdobyła popularność wśród fanów rodzimej piłki nożnej.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Centurion: Defender of Rome #00

Centurion: Defender of Rome

29 maja 1990

35 lat temu ukazał się Centurion: Defender of Rome, gra strategiczna wydana przez Electronic Arts i stworzona przez Kelly’ego Beckera – jednego z projektantów gry Defender of the Crown. Akcja toczy się w czasach starożytnego Rzymu, a gracz wciela się w tytułowego centuriona, który rozpoczyna karierę wojskową w Republice Rzymskiej i wspina się po szczeblach kariery wojskowej i politycznej, dążąc do objęcia władzy jako cesarz.

Rozgrywka łączy elementy strategii turowej, w tym zarządzania prowincjami i podejmowania decyzji dyplomatycznych, z rozgrywanymi w czasie rzeczywistym bitwami, oraz elementami zręcznościowymi, jak walki gladiatorów czy też wyścigi rydwanów. Grę chwalono za atmosferę, prostotę obsługi i klimatyczną oprawę audiowizualną, a także za wprowadzenie gracza w świat antycznego imperium w przystępny sposób.

// screenshoty z serwisu MobyGames oraz sklepu GOG