18 lat temu na półki sklepów w Japonii trafiła długo wyczekiwana trzecia konsola ze stajni Sony. Z powodu premiery opóźnionej o rok w stosunku do największego konkurenta od Microsoftu, PlayStation 3 przez długi czas musiało gonić Xboxa 360 w wyścigu na najpopularniejszą konsolę siódmej generacji. Nie pomagała też skomplikowana architektura sprzętu, a co za tym idzie fakt, że PS3 było dość trudne w programowaniu. Mimo teoretycznie lepszych parametrów technicznych, multiplatformowe gry przez długi czas wyglądały po prostu lepiej na X360. Dopiero pod sam koniec życia sprzętu, gdy deweloperzy już opanowali większość sztuczek programistycznych, PlayStation pokazało swoją moc i (minimalnie, ale jednak) wyprzedziło Xboxa pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy. Duży wpływ na popularność PS3 miał także zastosowany przez Sony rodzaj napędu optycznego, dzięki czemu konsola przez długi czas była najtańszym na rynku odtwarzaczem płyt Blu-Ray.
Tytułami startowymi na PlayStation 3 były (a więc również one obchodzą dziś 18. urodziny):
Blast Factor
Genji: Days of the Blade
Mobile Suit Gundam: Crossfire
Resistance: Fall of Man
Ridge Racer 7
Sega Golf Club
// zdjęcia z Wikipedii, serwisu iFixit oraz sklepów internetowych
Dziś mijają 22 lata od premiery PlayStation 2, produktu Sony, który po dziś dzień okupuje pierwsze miejsce na liście najlepiej sprzedających się konsol w historii. Można śmiało powiedzieć, że był to produkt, który definitywnie zmienił układ sił na rynku. Lata 80-te, zwłaszcza po wielkiej zapaści rynku gier wideo, to dominacja Nintendo. Następnie na arenę wkroczyła Sega i wojny konsolowe tych dwóch firm to domena przełomu lat 80-tych i 90-tych. Po czym ni stąd, ni zowąd pojawiło się Sony PlayStation i jako pierwsza stacjonarna konsola przebiła barierę 100 milionów sprzedanych egzemplarzy. A tak naprawdę, to tylko przygotowanie gruntu pod totalną dominację, jaka nastąpiła wraz z premierą PlayStation 2. Sega, mimo dość udanego Dreamcasta, dość szybko przestała istnieć jako producent sprzętu i skupiła się na działalności wydawniczej. Nintendo pogrążyło się w stagnacji, z którego wyciągnęło go dopiero Wii pod koniec pierwszej dekady lat dwutysięcznych. Na rynku pojawił się też nowy gracz – Microsoft ze swoim Xboxem.
Niemniej jednak, szósta generacja należy całkowicie do Sony. Liczba sprzedanych konsol PS2 była niemal trzykrotnie większa niż wszystkie trzy pozostałe sprzęty wydane przez konkurencję (Sega Dreamcast, Nintendo Gamecube i Microsoft Xbox) razem wzięte. Do sukcesu Sony przyczynił się także fakt, że w przeciwieństwie do Microsoftu postanowili jeszcze stosunkowo długo wspierać poprzednią generację już po premierze nowej. Ostatnia sztuka PlayStation 2 opuściła fabrykę na początku 2013 roku, a więc niemal 13 lat po rozpoczęciu produkcji, 6 lat po premierze PlayStation 3 i niecały rok przed premierą… PlayStation 4 (sic!).
Tytułami startowymi na PlayStation 2 były (a więc również one obchodzą dziś 22. urodziny):
A Train 6
Eternal Ring
Kessen
Mahjong Taikai III: Millennium League
Ridge Racer V
Street Fighter EX3
A poniżej garść dat, liczb i statystyk:
Premiera światowa (Japonia): 4 marca 2000 r.
Premiera w USA: 26 października 2000 r.
Premiera europejska: 24 listopada 2000 r.
Zaprzestanie produkcji: 4 stycznia 2013 r.
Zakończenie wsparcia: 31 sierpnia 2018 r.
Cena w dniu premiery:
USA: $299,99
UK: £299,99
Niemcy: DM869,99 (€444.31)
Polska: 2699 zł
Cena gry, wydanie premierowe:
USA: ~$50
Polska: 249 zł
Ilość sprzedanych konsol: ~158 milionów
Europa: 55,28 mln
Ameryka Płn.: 53,65 mln
Japonia: 23,18 mln
reszta świata: ponad 25 mln
I jeszcze co nieco o samych grach:
Ilość tytułów gier: ponad 3800
Sumaryczna ilość sprzedanych gier: 1,56 miliarda
Zatem średnio na każdą sprzedaną konsolę przypadło 10 gier.
Top 10 najlepiej sprzedających się gier:
Grand Theft Auto: San Andreas – 17,33 mln
Gran Turismo 3: A-Spec – 14,89 mln
Gran Turismo 4 – 11,76 mln
Grand Theft Auto: Vice City – 10,25 mln
Final Fantasy X – 8,5 mln
Grand Theft Auto III – 8,3 mln
Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty – 7,03 mln
Tekken 5 – 6 mln
Final Fantasy XII – 6 mln
Kingdom Hearts – 5,9 mln
Top 10 najlepiej ocenianych gier (według Metcritic)
Tony Hawk’s Pro Skater 3 – 97
Grand Theft Auto III – 97
Resident Evil 4 – 96
Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty – 96
Grand Theft Auto: San Andreas – 95
Grand Theft Auto: Vice City – 95
Gran Turismo 3: A-Spec – 95
Madden NFL 2003 – 95
Tony Hawk’s Pro Skater 4 – 94
Devil May Cry – 94
// źródła: głównie Wikipedia, różne wersje językowe // zdjęcia konsol: Wikipedia, Amazon i inne sklepy // screenshoty i okładki: serwis MobyGames
Dzisiejszy post będzie dość wyjątkowy. 3 grudnia obchodzimy bowiem rocznice (nie rocznicę!) premier aż czterech tytułów: kolejnych odsłon serii Ridge Racer, wyścigów autorstwa Namco, które ukazały się na pierwsze PlayStation. Część numer jeden, czyli po prostu Ridge Racer, to port z automatów i jednocześnie tytuł startowy konsoli, wydany w 1994 roku. Druga gra, Ridge Racer Revolution, która światło dzienne ujrzała dwanaście miesięcy później, była dostępna już wyłącznie na konsolę Sony, ale pod względem rozgrywki dalej czuć było arcade’owe korzenie tytułu. Co ciekawe, Revolution to tak naprawdę trzecia pozycja w serii, bo w czerwcu 1994 roku (a więc jeszcze przed premierą portu na szaraka) w salonach arcade zagościły maszyny z grą Ridge Racer 2.
Wyraźne zmiany w sposobie rozgrywki dało się zaobserwować dopiero w 1996 roku, przy okazji premiery Rage Racer. Gra otrzymała tryb kariery, w którym na początku mamy do dyspozycji jeden dość słaby samochód. Wygrywając wyścigi zarabiamy kredyty, które możemy przeznaczyć na zakup nowych pojazdów lub ulepszenie już posiadanych. Kolejny etap rozwoju to wydany w 1998 roku Ridge Racer Type 4, ostatnia odsłona serii dostępna na pierwszą konsolę Sony. Tutaj do trybu kariery dorobiono wątek fabularny, a do dyspozycji mamy aż cztery zespoły, każdy z innym zestawem samochodów i każdy z inną historią do odkrycia. W sumie do odblokowania mamy aż 321 pojazdów, a oprócz tego, po raz pierwszy ścigamy się różnych lokacjach: w Japonii (Yokohama i Fukukoka) i w USA (Nowy Jork i Los Angeles). We wszystkich poprzednich częściach, pomimo kilku tras do wyboru, wszystkie znajdowały się w tej samej scenerii i część toru była wspólna.
Seria Ridge Racer zajmuje szczególne miejsce w moim graczowym serduszku. Rage Racer był grą, którą zakupiłem wraz z PlayStation i przez długi czas był tą jedyną. Na kartę pamięci odkładanych przez długie miesiące oszczędności już brakło, więc aby nie stracić postępu rozgrywki konsola chodziła włączona po kilka dni. Niestety, w tamtych czasach, mimo iż mieszkałem w nowo wybudowanych blokach, sieć energetyczna nie należała do najstabilniejszych i przerwy w dostawach prądu zdarzały się średnio raz w tygodniu. Czasem jedynie kilkuminutowe, ale i tak to wystarczało, aby bezpowrotnie utracić kilka czy kilkanaście godzin gry. W dwie pierwsze części grałem zdecydowanie mniej, pożyczając na krótki czas płyty od znajomych. Natomiast czwórka ominęła mnie całkowicie. Po raz pierwszy włączyłem ją dopiero na PlayStation Classic a dłuższy czas spędziłem w ciągu ostatnich dwóch tygodni przygotowując ten wpis.
Na zakończenie dodam jeszcze, że w 2006 roku, kiedy kupiłem PlayStation Portable, pierwszym tytułem na jaki się zdecydowałem również był Ridge Racer w wersji na tę kieszonsolkę Sony. Ale to już historia na inną okazję.