Archiwa tagu: RPG

Fallout: Brotherhood of Steel #00

Fallout: Brotherhood of Steel

13 stycznia 2004

Witajcie w pierwszym jubileuszowym wpisie w tym roku. Tym razem spieszę poinformować, że równe 20 lat temu miała miejsce premiera Action RPGa od Interplay – Fallout: Brotherhood of Steel. Gra wydana wyłącznie na konsole Sony PlayStation 2 i Microsoft Xbox, była ostatnim tytułem z uniwersum Fallouta przed przejęciem praw do marki przez Bethesdę. Dość zgodnie określany jest najgorszą pozycją z tego postnuklearnego świata. Przez jakiś czas rywalizował co prawda o to miano z Falloutem 76, ale po wielu miesiącach i niezliczonej liczbie poprawek Bethesdzie udało się zrehabilitować za niezbyt fortunny start i zrobili z tego całkiem przyjemne MMO oceniane w większości pozytywnie. A Brotherhood of Steel wydany w czasach, gdy gry na konsole musiały być skończone w dniu premiery, po dziś dzień pozostał co najwyżej średni.

// Screenshoty z serwisów Fallout Wiki oraz JeuxVideo

Baldur's Gate #40

Baldur’s Gate

21 grudnia 1998

1998, jak przystało na jeden z najlepszych roczników w historii gier wideo, zakończył się z przytupem. Tuż przed Bożym Narodzeniem do sprzedaży trafił Baldur’s Gate, jeden z najsłynniejszych komputerowych role-play’ów w dziejach. Dla mnie bez wątpienia gra przełomowa. Jak już niejednokrotnie wspominałem, na początku mojej przygody z grami nie lubiłem RPGów. Gatunek ten kojarzył mi się z mrocznymi, ciężkimi produkcjami, zupełnie nieprzystępnymi dla osoby, która jeszcze niezbyt pewnie władała językiem Shakespeare’a. Z własnego doświadczenia wiem, że dla wielu, szczególnie mniej dojrzałych, graczy próg wejścia był zbyt wysoki, przez co kładł otoczkę niedostępności na całym gatunku.

Pierwsze zainteresowanie RPGami wzbudziło u mnie Diablo, które jak wiemy wcale nie było RPGiem, a zwykłą zręcznościówką z elementami rozwoju postaci osadzoną w świecie fantasy, podziemnymi lochami i walką z mrocznymi potworami. Baldur’s Gate natomiast to tytuł, który otworzył mi nomen-omen wrota na nowy rodzaj komputerowej rozrywki. Przygodę w Zapomnianych Krainach rozpocząłem dość szybko po premierze, na angielskiej kopii pożyczonej od kolegi z liceum. Następnie, gdy CD-Projekt wydał przegenialną polonizację, sam zaopatrzyłem się we własny egzemplarz. Klasycznej wersji gry nigdy nie ukończyłem. Zaczynałem kilka razy różnymi postaciami, ale zawsze kończyłem gdzieś w połowie, najdalej dochodząc do tytułowych Wrót Baldura. Dopiero wersja Enhanced Edition stworzona przez Beamdog zmobilizowała mniej, by w końcu pomścić śmierć ojczyma i rozprawić się z Sarevokiem.

// screenshoty i grafiki z serwisu MobyGames oraz ze sklepu GOG

Yakuza #00

Yakuza

8 grudnia 2005

18 lat temu narodziła się seria Yakuza, znana obecnie jako Like a Dragon. Pierwsza część liczącej dziś około dwudziestu pozycji (wraz z remake’ami i spin-offami) sagi gier akcji i RPGów została wydana jako exclusive na konsole PlayStation 2 i była to chyba pierwsza (poprawcie mnie, jeśli się mylę) nowa franczyza Segi po tym, gdy firma zaprzestała produkcji sprzętu i skupiła się na wydawaniu gier. Według ostatnich dostępnych danych seria sprzedała się w ponad 23 milionach egzemplarzy, zaś na fali popularności gier powstał pełnometrażowy film, serial TV a także słuchowisko radiowe.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Deus Ex: Invisible War #00

Deus Ex: Invisible War

2 grudnia 2003

20 lat temu ukazał się Deus Ex: Invisible War. Stworzony przez studio Ion Storm a wydany przez Eidos Interactive sequel doskonale przyjętej gry akcji łączącej elementy pierwszoosobowej strzelanki, RPGa i skradanki. Akcja „Niewidzialnej Wojny” toczy się 20 lat po wydarzeniach z pierwszej części, kiedy ludzkość zaczyna podnosić się po katastrofalnej globalnej depresji. Jako Alex D wnikamy w cyberpunkowy świat drugiej połowy XXI wieku, pełen terrorystów, grup religijnych i politycznych chcących podporządkować sobie społeczeństwo.

// screenshoty ze sklepu Steam i serwisu MobyGames

Fallout 2 #00

Fallout 2

29 października 1998

Dziś przypadają rocznice co najmniej kilku znanych i lubianych gier. Ciężko było mi wybrać tę jedyną, której poświęciłbym miejsce na blogu, zatem spodziewajcie się dwóch wpisów. Pierwszym z tytułów jest obchodzący 25 lat Fallout 2, sequel znakomitego RPGa od Black Isle Studios, wydany przez Interplay. Dla części fanów to ostatnia „prawdziwa” część serii, bo ani Tactics ani tym bardziej nowsze trójwymiarowe odsłony od Bethesdy to już nie to samo. Niemniej jednak Fallout to dziś nadal żyjąca seria gier RPG i chyba najbardziej znane uniwersum post-apokaliptyczne. A jeśli jakimś cudem nie dotarła do Was ta wiadomość, to przypominam, że już za niecałe pół roku – 12 kwietnia 2024 będzie miała miejsce premiera serialu TV wyprodukowanego przez Amazon.

// screenshoty ze sklepów online oraz z serwisu MobyGames

Path of Exile #00

Path of Exile

23 października 2013

10 lat temu ukazał się Path of Exile autorstwa nowozelandzkiego studia Grinding Gear Games. Hack ‘n slash wydany w modelu free-to-play, garściami czerpiący inspiracje z serii Diablo, zwłaszcza z jej drugiej części. Path of Exile stał się szczególnie popularny wśród fanów sagi Blizzarda niezadowolonych ze zmian wprowadzonych w trzeciej odsłonie gry. Podział wydaje się trwać nadal. Po chwilowej fascynacji Diablo 4 tuż po premierze, krytyczne głosy znów zaczęły spływać w kierunku twórców, tym bardziej, że zbiegło się to z prezentacją gamelplay’u Path of Exile 2. Mnie jednak produkcja Grinding Gear Games nie przekonała. Pomimo dwóch prób podejść, pozostałem wierny Diablo – grze, która sprawiła, że RPGi stały się moim ulubionym gatunkiem.

// screenshoty ze sklepu Steam

Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa #00

Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa

29 sierpnia 2003

Dziś pora na kolejny polski tytuł obchodzący swoje 20-lecie. Kilka dni temu wspominaliśmy Maluch Racera a teraz przyszła pora na „Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa”. Pod tym nieco przydługim tytułem kryje się dość nietypowa mieszanka RPGa opartego o tradycyjny książkowy system Weird Wars oraz kultowego filmu z Marianem Kociniakiem w roli głównej. Co więcej, bohaterowi gry głosu udzielił sam aktor!

Gra rozpoczyna się w momencie, gdy Franek Dolas (jak zwykle z resztą) znajduje się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie. Pewnego dnia statek, którym podróżuje do Norwegii, zostaje trafiony niemiecką torpedą. Franek cudem uchodzi z życiem i dostaje się na pokład hitlerowskiego U-Boota zmierzającego ku wybrzeżom Północnej Afryki. W tym momencie kontrolę nad bohaterem przejmuje gracz i jego zadaniem będzie przede wszystkim przetrwanie najpierw w piaskach pustyni, następnie w zwrotnikowej dżungli, by wreszcie trafić z powrotem na Stary Kontynent w Alpy.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Ultima III: Exodus #00

Ultima III: Exodus

23 sierpnia 1983

40 lat temu Lord British a.k.a. Richard Garriott wydał trzecią część serii RPGów Ultima o podtytule Exodus. Początkowo gra ukazała się na komputery Apple II, by następnie otrzymać porty na 13 innych platform, w tym: małe i duże Atari, Commodore 64, Amiga, PC DOS i liczne japońskie 8-bitowce. Exodus był rewolucyjnym, jak na swoje czasy, tytułem. Jako jeden z pierwszych RPGów oferował animowane postacie a także rozgrywanie walki z przeciwnikiem w systemie turowym, podczas gdy poruszanie się po świecie odbywało się w czasie rzeczywistym. Trzecia Ultima jako pierwsza część serii oferowała możliwość stworzenia drużyny bohaterów zamiast pojedynczego protagonisty.

// screenshoty z serwisu MobyGames z wersji na Apple II

Secret of Mana #01

Secret of Mana

6 sierpnia 1993

Okrągłe 30 lat temu ukazała się gra Secret of Mana, pierwszy samodzielny tytuł serii jRPGów Mana (Seiken Densetsu), która zaczynała jako spin-off Final Fantasy. W grze wcielamy się w chłopca o imieniu Randi, który w pobliżu swojej wioski odkrywa wbity w skałę miecz. Randi nie zdaje sobie sprawy, że niewinnie wyglądające ostrze to tak naprawdę legendarny Miecz Mana, który przed wiekami przyczynił się do ocalenia świata. Co innego współplemieńcy naszego bohatera, którzy podejrzewając, że to zły omen postanawiają wygnać Randiego z wioski.

Tak zaczyna się przygoda, w której chłopiec przemierza świat, by odkryć tajemnicę, jaką skrywa oręż. Wkrótce dowiaduje się o potężnym czarowniku Thanatosie, który planuje wskrzesić Fortecę Many z poprzedniego kataklizmu i wykorzystać jej energię do przejęcia władzy nad światem. Randi jest w posiadaniu broni, dzięki której jest w stanie pokonać Thanatosa, ale najpierw musi odwiedzić osiem świątyń, by miecz odzyskał dawną moc.

// screenshoty ze e-sklepu Nintendo oraz z serwisu FantasyAnime

Might & Magic VI #01

Might & Magic VI

30 kwietnia 1998

Ćwierć wieku temu ukazało się Might & Magic VI: Mandate of Heaven – jeden z pierwszych RPGów z prawdziwego zdarzenia, w jakie miałem okazję zagrać. A już na pewno pierwszy, którego udało mi się ukończyć. Tak jak już niejednokrotnie wspominałem, wczesne komputerowe role-play’e to dla mnie zupełna terra incognita. Nie lubiłem tego gatunku, był dla mnie zbyt mroczny, zbyt trudny i w czasach wczesnej podstawówki znajomość angielskiego jeszcze nie pozwalała swobodnie cieszyć się grą.

Rok 1998 był pod tym względem przełomowy. Na PlayStation pogrywałem już w Final Fantasy VII. Na PC miałem za sobą drugą część Heroes of Might & Magic. Powoli zacząłem oswajać się z RPGami, bardzo przypadł mi do gustu świat mocy i magii a będąc w pierwszej klasie liceum, język angielski już tak bardzo nie przeszkadzał. Doskonale pamiętam, że w Might & Magic VI zagrywała się połowa naszej klasy i do czasu premiery Baldur’s Gate wśród moich znajomych był to najpopularniejszy komputerowy role-play.

// screenshoty własne oraz z serwisu MobyGames