Archiwa tagu: RPG

Bitmap Books - A Guide to Japanese Role-Playing Games #02

A Guide to Japanese Role-Playing Games

Bitmap Books, 2021

O książkach wydawanych przez Bitmap Books z pewnością słyszeliście niejednokrotnie a być może już macie jakieś w swojej kolekcji. Moją półkę zdobi już dziewięć pozycji z nieustannie powiększającej się oferty wydawnictwa, zaś dziś napiszę kilka słów o jednej z dwóch moich ulubionych. „A Guide to Japanese Role-Playing Games” to mój pierwszy nabytek od Bitmap Books. Po otrzymaniu przesyłki, jeśli zakupu dokonaliśmy w oficjalnym sklepie, jako pierwszy rzuca się w oczy bardzo solidny sposób pakowania. Ma się wrażenie, że paczkę można by było zrzucić prosto do ogródka z przelatującego na naszym domem samolotu i nic by jej się nie stało. Tym bardziej, żaden listonosz ani kurier nie powinien być jej straszny.

Książkę wydano po raz pierwszy w 2021 roku i obejmuje ona przekrój przez całą historię „skośnych RPGów”. Na 652 stronach przeczytamy o ponad 600 grach począwszy od najstarszych tytułów z wczesnych lat 80-tych: pierwsze Dragon Questy, Phantasy Star, produkcje studia Falcom, przez hity przełomu XX i XXI wieku, dzięki którym gatunek wyszedł z izolacji w Kraju Wschodzącego Słońca: Chrono Trigger, serie Final Fantasy i Pokémon, aż po najnowsze hity ostatnich lat: Bloodborne, Octopath Traveler, NieR Automata.

Same opisy gier to nie tylko suche, przepisane z Wikipedii informacje. Widać, że autorzy mocno zgłębili temat, bo niemal każda strona zawiera jakieś mniej znane ciekawostki, które już zdarzyło mi się przytoczyć na blogu. Książkę szczególnie poleciłbym wszystkim miłośnikom gier fabularnych w Europie, a zwłaszcza w Polsce, gdzie mniej więcej do drugiej połowy lat 90-tych mieliśmy bardzo ograniczony dostęp do dalekowschodnich roleplay’ów. Przyczyna była dość prozaiczna, znakomita większość z nich wychodziła na popularne w Japonii konsole: przede wszystkim Super Nintendo i Sega Mega Drive, podczas gdy my w tamtym czasie graliśmy na C64 i Atari, a jak komuś się lepiej powodziło to na Amidze lub PC. Jedyny wyjątek to Pegasus. Ale tu znów, gdy ktoś zdobył cartridge z jakimś przedstawicielem gatunku, to na przeszkodzie stawała bariera językowa w postaci japońskich „krzaczków”. Mam wrażenie, że dopiero dzięki PlayStation i Final Fantasy VII nasza część świata odkryła nowy, zupełnie dotąd nieznany rodzaj gier. Przynajmniej tak było w moim przypadku.

Dzięki „A Guide to Japanese Role-Playing Games” możemy przestudiować co nas ominęło, ale przede wszystkim natknąć się na mniej znane perełki, znane tylko na dalekowschodnim rynku, które umknęły czytelnikom śledzącym głównie mainstramowe media. Jedyny minus? Cóż, to papier… raz zadrukowanego nie da się zaktualizować. Za 5 czy 10 lat z chęcią poczytalibyśmy o wszystkich rozdziałach remake’u Final Fantasy VII, Elden Ring, Rise of the Ronin, czy też o wielu innych jeszcze nie ogłoszonych tytułach. Mimo to, polecam wszystkim, kto choć raz w życiu zagrał w jakiegokolwiek jRPGa. To także doskonała pozycja, by na własne oczy przekonać się jak genialną robotę wykonuje Bitmap Brothers.

Moja ocena nie może być inna: 10/10

Książka do kupienia na oficjalnej stronie Bitmap Books.

// zdjęcia z oficjalnej strony oraz z profilu Bitmap Books w serwisie Pinterest

Might & Magic X: Legacy #00

Might & Magic X: Legacy

23 stycznia 2014

10 lat temu ukazała się dziesiąta i jak do tej pory ostatnia część serii RPGów, których akcja toczy się w stworzonym przez New World Computing świecie Mocy i Magii. Mimo rozbudzonych apetytów graczy, wszak od premiery poprzedniej części minęło 12 lat, dziesiąta odsłona została przyjęta dość chłodno. Grze zarzucono bardzo płytką fabułę i fakt, że mimo ciekawego stylu retro w nowoczesnej oprawie graficznej, nie miała do zaoferowania nic, co przyciągnęłoby nowych graczy, nie licząc garstki najbardziej zagorzałych fanów. Oliwy do ognia dodała konieczność stałego połączenia z internetem i logowania się do platformy UPlay, mimo iż jest to tytuł w 100% single player.

// screenshoty ze Steama oraz strony Ubisoft

Baldur's Gate: Dark Alliance II #00

Baldur’s Gate: Dark Alliance II

20 stycznia 2004

20 lat temu na PlayStation 2 oraz Xboxa ukazał się Baldur’s Gate: Dark Alliance II – druga część hack ‘n slasha, którego akcja toczy się w doskonale znanym PC-towym miłośnikom komputerowych RPGów świecie Zapomnianych Krain. Przez bardzo długi czas (podobnie z resztą jak pierwsza część) tytuł pozostawał konsolowym exclusivem i dopiero po dokładnie 18,5 latach od premiery, w lipcu 2022 roku ukazał się port na komputery osobiste, jak również na wszystkie współczesne konsole.

// screenshoty ze Steama oraz z Forgotten Realms wiki

Fallout: Brotherhood of Steel #00

Fallout: Brotherhood of Steel

13 stycznia 2004

Witajcie w pierwszym jubileuszowym wpisie w tym roku. Tym razem spieszę poinformować, że równe 20 lat temu miała miejsce premiera Action RPGa od Interplay – Fallout: Brotherhood of Steel. Gra wydana wyłącznie na konsole Sony PlayStation 2 i Microsoft Xbox, była ostatnim tytułem z uniwersum Fallouta przed przejęciem praw do marki przez Bethesdę. Dość zgodnie określany jest najgorszą pozycją z tego postnuklearnego świata. Przez jakiś czas rywalizował co prawda o to miano z Falloutem 76, ale po wielu miesiącach i niezliczonej liczbie poprawek Bethesdzie udało się zrehabilitować za niezbyt fortunny start i zrobili z tego całkiem przyjemne MMO oceniane w większości pozytywnie. A Brotherhood of Steel wydany w czasach, gdy gry na konsole musiały być skończone w dniu premiery, po dziś dzień pozostał co najwyżej średni.

// Screenshoty z serwisów Fallout Wiki oraz JeuxVideo

Baldur's Gate #40

Baldur’s Gate

21 grudnia 1998

1998, jak przystało na jeden z najlepszych roczników w historii gier wideo, zakończył się z przytupem. Tuż przed Bożym Narodzeniem do sprzedaży trafił Baldur’s Gate, jeden z najsłynniejszych komputerowych role-play’ów w dziejach. Dla mnie bez wątpienia gra przełomowa. Jak już niejednokrotnie wspominałem, na początku mojej przygody z grami nie lubiłem RPGów. Gatunek ten kojarzył mi się z mrocznymi, ciężkimi produkcjami, zupełnie nieprzystępnymi dla osoby, która jeszcze niezbyt pewnie władała językiem Shakespeare’a. Z własnego doświadczenia wiem, że dla wielu, szczególnie mniej dojrzałych, graczy próg wejścia był zbyt wysoki, przez co kładł otoczkę niedostępności na całym gatunku.

Pierwsze zainteresowanie RPGami wzbudziło u mnie Diablo, które jak wiemy wcale nie było RPGiem, a zwykłą zręcznościówką z elementami rozwoju postaci osadzoną w świecie fantasy, podziemnymi lochami i walką z mrocznymi potworami. Baldur’s Gate natomiast to tytuł, który otworzył mi nomen-omen wrota na nowy rodzaj komputerowej rozrywki. Przygodę w Zapomnianych Krainach rozpocząłem dość szybko po premierze, na angielskiej kopii pożyczonej od kolegi z liceum. Następnie, gdy CD-Projekt wydał przegenialną polonizację, sam zaopatrzyłem się we własny egzemplarz. Klasycznej wersji gry nigdy nie ukończyłem. Zaczynałem kilka razy różnymi postaciami, ale zawsze kończyłem gdzieś w połowie, najdalej dochodząc do tytułowych Wrót Baldura. Dopiero wersja Enhanced Edition stworzona przez Beamdog zmobilizowała mniej, by w końcu pomścić śmierć ojczyma i rozprawić się z Sarevokiem.

// screenshoty i grafiki z serwisu MobyGames oraz ze sklepu GOG

Yakuza #00

Yakuza

8 grudnia 2005

18 lat temu narodziła się seria Yakuza, znana obecnie jako Like a Dragon. Pierwsza część liczącej dziś około dwudziestu pozycji (wraz z remake’ami i spin-offami) sagi gier akcji i RPGów została wydana jako exclusive na konsole PlayStation 2 i była to chyba pierwsza (poprawcie mnie, jeśli się mylę) nowa franczyza Segi po tym, gdy firma zaprzestała produkcji sprzętu i skupiła się na wydawaniu gier. Według ostatnich dostępnych danych seria sprzedała się w ponad 23 milionach egzemplarzy, zaś na fali popularności gier powstał pełnometrażowy film, serial TV a także słuchowisko radiowe.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Deus Ex: Invisible War #00

Deus Ex: Invisible War

2 grudnia 2003

20 lat temu ukazał się Deus Ex: Invisible War. Stworzony przez studio Ion Storm a wydany przez Eidos Interactive sequel doskonale przyjętej gry akcji łączącej elementy pierwszoosobowej strzelanki, RPGa i skradanki. Akcja „Niewidzialnej Wojny” toczy się 20 lat po wydarzeniach z pierwszej części, kiedy ludzkość zaczyna podnosić się po katastrofalnej globalnej depresji. Jako Alex D wnikamy w cyberpunkowy świat drugiej połowy XXI wieku, pełen terrorystów, grup religijnych i politycznych chcących podporządkować sobie społeczeństwo.

// screenshoty ze sklepu Steam i serwisu MobyGames

Fallout 2 #00

Fallout 2

29 października 1998

Dziś przypadają rocznice co najmniej kilku znanych i lubianych gier. Ciężko było mi wybrać tę jedyną, której poświęciłbym miejsce na blogu, zatem spodziewajcie się dwóch wpisów. Pierwszym z tytułów jest obchodzący 25 lat Fallout 2, sequel znakomitego RPGa od Black Isle Studios, wydany przez Interplay. Dla części fanów to ostatnia „prawdziwa” część serii, bo ani Tactics ani tym bardziej nowsze trójwymiarowe odsłony od Bethesdy to już nie to samo. Niemniej jednak Fallout to dziś nadal żyjąca seria gier RPG i chyba najbardziej znane uniwersum post-apokaliptyczne. A jeśli jakimś cudem nie dotarła do Was ta wiadomość, to przypominam, że już za niecałe pół roku – 12 kwietnia 2024 będzie miała miejsce premiera serialu TV wyprodukowanego przez Amazon.

// screenshoty ze sklepów online oraz z serwisu MobyGames

Path of Exile #00

Path of Exile

23 października 2013

10 lat temu ukazał się Path of Exile autorstwa nowozelandzkiego studia Grinding Gear Games. Hack ‘n slash wydany w modelu free-to-play, garściami czerpiący inspiracje z serii Diablo, zwłaszcza z jej drugiej części. Path of Exile stał się szczególnie popularny wśród fanów sagi Blizzarda niezadowolonych ze zmian wprowadzonych w trzeciej odsłonie gry. Podział wydaje się trwać nadal. Po chwilowej fascynacji Diablo 4 tuż po premierze, krytyczne głosy znów zaczęły spływać w kierunku twórców, tym bardziej, że zbiegło się to z prezentacją gamelplay’u Path of Exile 2. Mnie jednak produkcja Grinding Gear Games nie przekonała. Pomimo dwóch prób podejść, pozostałem wierny Diablo – grze, która sprawiła, że RPGi stały się moim ulubionym gatunkiem.

// screenshoty ze sklepu Steam

Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa #00

Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa

29 sierpnia 2003

Dziś pora na kolejny polski tytuł obchodzący swoje 20-lecie. Kilka dni temu wspominaliśmy Maluch Racera a teraz przyszła pora na „Jak rozpętałem II Wojnę Światową: Nieznane przygody Franka Dolasa”. Pod tym nieco przydługim tytułem kryje się dość nietypowa mieszanka RPGa opartego o tradycyjny książkowy system Weird Wars oraz kultowego filmu z Marianem Kociniakiem w roli głównej. Co więcej, bohaterowi gry głosu udzielił sam aktor!

Gra rozpoczyna się w momencie, gdy Franek Dolas (jak zwykle z resztą) znajduje się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie. Pewnego dnia statek, którym podróżuje do Norwegii, zostaje trafiony niemiecką torpedą. Franek cudem uchodzi z życiem i dostaje się na pokład hitlerowskiego U-Boota zmierzającego ku wybrzeżom Północnej Afryki. W tym momencie kontrolę nad bohaterem przejmuje gracz i jego zadaniem będzie przede wszystkim przetrwanie najpierw w piaskach pustyni, następnie w zwrotnikowej dżungli, by wreszcie trafić z powrotem na Stary Kontynent w Alpy.

// screenshoty z serwisu MobyGames