Archiwum kategorii: kartka z kalendarza

Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins #00

Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins

8 sierpnia 2000

Przed Wami kolejna rocznica, spóźniona niestety o co najmniej tydzień. Ten wpis przygotowywałem na dzisiaj, bo MobyGames, źródło, na którym najczęściej polegam wskazuje 15 sierpnia jako datę premiery Tenchu 2: Birth of the Stealth Assassins. Tymczasem większość innych portali, jak również archiwalne strony tamtych lat wskazują, że miała ona miejsce 7 lub 8 sierpnia 2000.

Druga część serii skradanek od Acquire jest prequelem wydanej dwa lata wcześniej jedynki. Opowiada historię młodych adeptów klanu Azuma – Rikimaru, Ayame oraz Tatsumaru – którzy dopiero uczą się trudnej sztuki ninjutsu. Akcja przenosi do feudalnej Japonii, gdzie skryci wojownicy wykonują misje dla swego mentora, eliminując wrogów, sabotując plany rebeliantów i chroniąc honor klanu.

Rozgrywka stawia na cierpliwe skradanie się, ciche eliminowanie przeciwników i unikanie otwartej walki, wykorzystując bogaty arsenał broni białej, pułapek oraz przedmiotów odwracających uwagę wrogów. Gracz porusza się po rozbudowanych poziomach, które można eksplorować na różne sposoby, a system punktacji nagradza precyzję i dyskrecję. Nowością, w porównaniu do pierwszej części, jest edytor map, pozwalający tworzyć własne scenariusze. Dzięki połączeniu nastrojowej muzyki, zróżnicowanych lokacji i napiętej atmosfery, Tenchu 2 uchodzi za jedną z najbardziej klimatycznych gier w swoim gatunku na PlayStation.

// screenshoty własne oraz z serwisu uvlist

Chain Reaction #00

Chain Reaction

14 sierpnia 1990

Prowadząc tego bloga już od dobrych kilku lat, nie pierwszy raz trafiam na grę, o której zupełnie zapomniałem, a która przed laty potrafiła mnie przykuć do monitora na długie godziny. Jednym z takich tytułów jest Chain Reaction, prosta DOSowa gra logiczna, obchodząca dziś 35-lecie. Rozgrywka z założenia nieco przypomina Reversi. Tutaj również zasiadamy przed planszą o wymiarach 8×8 pól, na których co tura każdy z dwóch graczy dokłada kulkę. Dla odmiany jednak, na każdym polu możemy położyć więcej niż jedną, a gdy ich liczba przekroczy wartość krytyczną (2 na rogach, 3 na brzegach i 4 na środku), pole wybucha i kulki zostają rozrzucone na sąsiednie pola. W ten sposób przejmujemy znaczniki przeciwnika, jeśli to my spowodowaliśmy eksplozję a drugi gracz miał na sąsiednim polu swoje. Celem gry jest wyeliminowanie przeciwnika przez zajęcie wszystkich jego kulek. Zasady proste i rozgrywka wydawałoby się też. Jednak w pewnym momencie, gdy na planszy znajduje się już pokaźna liczba kulek, jeden wybuch może spowodować trudną do przewidzenia w skutkach, tytułową reakcję łańcuchową. I w chwili, gdy wydawało się, że wszystko mamy pod kontrolą, jeden ruch może diametralnie odwrócić sytuację.

// screenshoty własne

Everybody's Gone to the Rapture #00

Everybody’s Gone to the Rapture

11 sierpnia 2015

10 lat temu ukazało się Everybody’s Gone to the Rapture – melancholijna. narracyjna przygodówka (potocznie nazywana symulatorem chodzenia) stworzona przez brytyjskie studio The Chinese Room. Akcja gry toczy się w latach osiemdziesiątych XX wieku, a gracz trafia do malowniczej angielskiej wioski Yaughton, znajdującej się w hrabstwie Shropshire. Już po pierwszych krokach orientujemy się, że coś jest nie tak. Mieścina jest całkowicie opustoszała a pozostawione przedmioty, sprzęty, czy też pootwierane domy sugerują, że wszystko wydarzyło się nagle.

Spacerując po pięknie odwzorowanym, sielankowym otoczeniu, przemierzając ulice, ogrody i budynki, gracz natrafia na świetliste ślady i echa rozmów, które odsłaniają historie mieszkańców i powoli ujawniają przyczyny ich zniknięcia. Everybody’s Gone to the Rapture wyróżnia się powolnym tempem, naciskiem na atmosferę oraz piękną oprawą audiowizualną – od realistycznie odwzorowanych krajobrazów po poruszającą, orkiestrową ścieżkę dźwiękową. To doświadczenie skupione na opowieści i emocjach, bardziej medytacyjne niż typowo rozgrywkowe, zachęcające do refleksji nad ludzkimi relacjami, samotnością i przemijaniem.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony The Chinese Room

Paper Mario #00

Paper Mario

11 sierpnia 2000

Ćwierć wieku temu posiadacze Nintendo 64 otrzymali Paper Mario, unikalne połączenie klasycznej gry RPG z charakterystyczną „papierową” oprawą graficzną, w której cały świat i postacie wyglądają niczym wycięte z kartonu. Mario wyrusza w podróż, aby uratować Księżniczkę Peach z rąk Bowsera, tym razem wyposażonego w potężną Gwiezdną Różdżkę. Rozgrywka łączy elementy eksploracji, rozwiązywania zagadek i walk turowych, w których kluczową rolę odgrywa odpowiednie wykorzystywanie zdolności bohaterów oraz rytmiczne wciskanie przycisków w trakcie ataków i obrony.

Tytuł oferuje barwny świat pełen humoru, zróżnicowanych lokacji i nietypowych towarzyszy podróży, z których każdy wnosi unikalne umiejętności potrzebne do pokonania przeszkód. Dzięki lekkiemu klimatowi, wciągającej fabule i świeżemu podejściu do gatunku RPG, Paper Mario stało się jedną z najbardziej cenionych produkcji na konsolę Nintendo 64, zapoczątkowując całą serię gier o papierowych przygodach hydraulika.

// screenshoty ze e-sklepu Nintendo

Street Fighter 2010: The Final Fight #00

Street Fighter 2010: The Final Fight

8 sierpnia 1990

35 lat temu ukazał się Street Fighter 2010: The Final Fight. Wydana wyłącznie na NESa futurystyczna platformówka, poza nazwą, ma niewiele wspólnego z klasycznymi bijatykami Capcomu. Gracz wciela się w Kena, który porzucił karierę wojownika. Właśnie mija 25 lat, odkąd ostatni raz uczestniczył w turnieju sztuk walki. Wraz z przyjacielem Troy’em, po latach pracy naukowej w laboratorium wynalazł potężne lekarstwo. Jednak nieznany przeciwnik z innego wymiaru przybywa na Ziemię, niszczy placówkę badawczą, kradnie jedyny zapas tajemniczego serum i zabija Troy’a. Ken, poprzysiągłszy zemstę, wyrusza na międzyplanetarną misję, walcząc z mutantami i cybernetycznymi wrogami w odległych światach.

Street Fighter 2010: The Final Fight zaskakuje poziomem trudności – każdy etap to walka z czasem, brak punktów kontrolnych i konieczność doskonałego opanowania sterowania. Tytuł ma swój unikalny klimat science-fiction, wsparty dobrze zaprojektowanymi poziomami i futurystyczną oprawą graficzną. Choć gra przyciąga nazwą i postacią Kena, jego powiązanie z główną serią jest czysto marketingowe. Mimo tego Street Fighter 2010 zdobył status kultowego kuriozum – trudnego, innego, ale dla niektórych graczy nieoczekiwanie satysfakcjonującego.

// screenshoty własne oraz z serwisu MobyGames

Tekken 2 #00

Tekken 2

3 sierpnia 1995

30 lat temu w japońskich salonach gier pojawiły się automaty z drugą odsłoną popularnej bijatyki od Namco. Fabularnie, Tekken 2 kontynuuje historię pierwszej części, skupiając się na turnieju organizowanym przez Kazuyę Mishimę, nowego przywódcę korporacji Mishima Zaibatsu. Każdy z zawodników ma własne motywy – od zemsty po chciwość – a fabuła rozwija wątki rodzinne, które z czasem stały się znakiem rozpoznawczym serii. Dwójka wprowadziła nowych wojowników, takich jak Lei Wulong czy Jun Kazama, a Heihachi Mishima, główny boss pierwszego Tekkena, stał się postacią grywalną od samego początku. Niecały rok po wersji arcade ukazał się port na konsolę PlayStation, wzbogacony o dodatkowe tryby, takie jak Team Battle czy Practice, a także animowane wstępy i zakończenia dla każdej postaci, które rozwijają ich tło fabularne.

// screenshoty z serwisu MobyGames

International Superstar Soccer (2000) #00

International Superstar Soccer

3 sierpnia 2000

25 lat temu ukazała się pierwsza gra piłkarska na PlayStation 2 – International Superstar Soccer od Konami, w swej ojczyźnie znana jako Jikkyō World Soccer 2000. Ta część serii była pierwszą, w której pojawiły się w pełni licencjonowane składy drużyn. Oczywiście nie wszystkie, ale wreszcie nie tylko w Fifie od EA mogliśmy zagrać Zidanem, Del Piero, czy Żewłakowem albo Świerczewskim. ISS był jedną z ostatnich prób kontynuowania klasycznej serii piłkarskiej Konami w czasach, gdy studio przygotowywało się już do zmiany kierunku. Nieco ponad pół roku później pojawiło się Pro Evolution Soccer, które w kolejnych odsłonach poważnie zagroziła hegemonii Electronic Arts.

// screenshoty własne

Skaut Kwatermaster #00

Skaut Kwatermaster

31 lipca 1995

30 lat temu światło dzienne ujrzał Skaut Kwatermaster. Przygodówka, stworzona i wydana przez rzeszowski LK Avalon na Amigę i PC, to jeden z najbardziej znanych polskich point-and-clicków lat 90-tych. Gracz wciela się w tytułowego, nieco niezdarnego, skauta, którego zadaniem jest uratowanie druhny Luizy zamkniętej przez chuliganów wewnątrz czołgu podczas wakacyjnego obozu harcerskiego. Podobnie jak w przypadku wielu innych rodzimych produkcji tamtego okresu, widać wyraźną inspirację klasyką gatunku, szczególnie w przypadku oprawy graficznej kojarzącej się z Day of the Tentacle od LucasArts.

Skaut Kwatermaster został bardzo ciepło przyjęty zarówno przez recenzentów, jak i przez graczy. Otrzymał Złoty Dysk – nagrodę przyznawaną przez miesięcznik Świat Gier Komputerowych – w kategorii najlepsza polska gra 1995 roku. Według twórców, jak na ówczesne realia rynkowe, sprzedał się wręcz wyśmienicie, osiągając nakład ponad 20 tysięcy egzemplarzy. Dziś grę można dostać w wersji cyfrowej na GOGu (w pakiecie z Sołtysem i A.D. 2044), jak również w wydaniu fizycznym na Amigę lub PC, przygotowanym przez Retronics.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Angry Birds 2 #00

Angry Birds 2

30 lipca 2015

10 lat temu od Finów z Rovio Entertainment otrzymaliśmy Angry Birds 2, kontynuację jednej z najpopularniejszych gier mobilnych w historii. Podobnie jak w pierwowzorze, gracz kontroluje stado wściekłych ptaków, które za pomocą procy są wystrzeliwane w stronę konstrukcji zbudowanych przez zielone świnie – odwiecznych rywali w wojnie o skradzione jajka. Nowa odsłona wprowadza szereg usprawnień. Gracze mogą teraz samodzielnie wybierać kolejność ptaków, którymi atakują, a plansze składają się z kilku etapów. Oprawa graficzna jest znacznie bardziej szczegółowa i dynamiczna niż w poprzednich częściach, a rozgrywkę wzbogacono o elementy strategiczne, czary i system rozwoju postaci. Gra zachowała humorystyczny klimat oryginału, ale (niestety) została dostosowana do standardów free-to-play, oferując codzienne wyzwania, system awansów i opcję rywalizacji z innymi graczami.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Worms 4: Mayhem #00

Worms 4: Mayhem

29 lipca 2005

20 lat temu ukazała się kolejna odsłona kultowej serii turowych gier strategicznych, w której gracze dowodzą drużynami zabójczych, choć niezwykle zabawnych robaków. Tym razem studio Team17 ponownie sięgnęło po trójwymiarową oprawę graficzną, rozwijając pomysły z wcześniejszego Worms 3D ,ale dodając więcej humoru, większe możliwości personalizacji i całkiem nową kampanię fabularną.

Gra oferuje klasyczne dla serii pojedynki, w których każdy z graczy po kolei przemieszcza swoje robaki po deformowalnej mapie i stara się wyeliminować przeciwników przy pomocy bogatego arsenału, nierzadko absurdalnych broni – od bazooki i granatów po eksplodujące owce, strzały zatrutej strzałki i bombardowania krowami. Nowością jest rozbudowany tryb kampanii, w którym drużyna robaków podróżuje przez różne epoki historyczne, od średniowiecza po futurystyczne światy, wykonując zadania zlecane przez ekscentrycznego profesora Worminkle’a. Tryb ten wprowadza nieco więcej narracji, a każdej misji towarzyszą krótkie przerywniki filmowe.

// screenshoty z serwisu MobyGames