Archiwum kategorii: kartka z kalendarza

Flappy Bird #01

Flappy Bird

24 maja 2013

10 lat temu w Apple’owym AppStorze pojawiła się dość niepozorna gra, stworzona przez wietnamskiego programistę o nazwisku Dong Nguyen. Przez pierwsze kilka miesięcy była jedną z tysięcy aplikacji, jakie każdego dnia trafiają do sklepu z oprogramowaniem na iPhone’y. Wszystko zmieniło się w styczniu 2014 roku, gdy PewDiePie, jeden z najsłynniejszych YouTuberów w historii, zdecydował się zrecenzować Flappy Bird na swoim kanale.

Od tego momentu popularność wietnamskiej gry wystrzeliła w kosmos. Aplikacja momentalnie stała się najczęściej pobieranym tytułem w Stanach Zjenoczonych, Chinach i w wielu innych lokalizacjach. U szczytu popularności autor zarabiał 50 tys. dolarów dziennie na wyświetlanych reklamach. A mimo to w lutym 2014 zdecydował się skasować grę ze sklepów Apple i Google. Jak przyznał Nguyen w wywiadzie dla Forbesa, jego ideą było stworzenie prostej gry pozwalającej na zrelaksowanie się w kilka minut. Zauważył jednak, że Flappy Bird stał się na tyle wciągający a wręcz uzależniający, że uznał to za problem i najlepiej byłoby, aby Flappy Bird zniknął na zawsze.

Oryginalny Flappy już nigdy więcej się w sklepach nie pojawił, ale zostały one wręcz zalane przez mniej lub bardziej udane klony. Dziś natomiast można sobie taką imitację ściągnąć z GitHuba, samemu skompilować i wgrać na smartfona.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Unreal #01

Unreal

22 maja 1998

Ulubiony FPS przełomu tysiącleci? Chyba nie byłbym w stanie wskazać jednego tytułu. Grałem we wszystko, co wyszło i co udało mi się zdobyć. Kończący w dniu dzisiejszym 25 lat Unreal z pewnością zajmuje bardzo wysokie miejsce. Zapamiętałem go z jednego powodu, poza oczywiście doskonałą jak na owe czasy grafiką. Była to jedna z pierwszych strzelanek (a na pewno pierwsza, z jaką miałem kontakt), która out-of-the-box, bez żadnych modyfikacji umożliwiała pojedynczemu graczowi zasmakować trybów rozgrywki typowych dla sieciowego multiplayera.

Tak się złożyło, że w tamtych czasach jedyny komputer, na którym miałem dostęp do internetu, stał u ojca w pracy i nie miałem możliwości instalowania na nim gier. W kawiarenkach internetowych również przebywałem sporadycznie. Zanim ukazał się Quake 3: Arena, to właśnie dzięki wsparciu botów w pierwszym Unrealu mogłem rozgrywać deathmatche bez wychodzenia z domu i bez narażania się na wysokie rachunki od Telekomunikacji Polskiej.

Trochę szkoda, że Epic niedawno wycofał grę ze wszystkich sklepów online…

UPDATE:
Z ciekawostek… Unreal to pierwsza gra, która otrzymała „dychę” w CD-Action. Recenzja udostępniona przez Magazyn CD-Action do przeczytania tutaj: https://bit.ly/3MMnqr9

// screenshoty własne i z serwisu MobyGames

Enter the Matrix #00

Enter the Matrix

15 maja 2003

20 lat temu, niemal równolegle z premierą filmu Matrix Reaktywacja, ukazała się pierwsza gra osadzona w uniwersum stworzonym przez rodzeństwo Wachowskich. Wówczas jeszcze jako bracia, aktywnie brali udział w przeniesieniu filmowego świata na ekrany komputerów i konsol. W grze Enter the Matrix wcielamy się w Ghosta lub Niobe, a rozgrywka toczy się mnie więcej w tym samym czasie co akcja filmu. Mimo niezbyt przychylnych opinii recenzentów tytuł osiągnął spory sukces komercyjny sprzedając się w ponad 5 milionach kopii na PC-ty i konsole PlayStation 2, Xbox oraz GameCube.

// screenshoty i grafiki koncepcyjne pochodzą z cyfrowego pakietu prasowego umieszczonego kiedyś na stronie www.EnterTheMatrixGame.com a dziś dostępnego w serwisie MobyGames

Grafiki koncepcyjne

Screenshoty z wersji PC i PS2

Metro: Last Light #01

Metro: Last Light

14 maja 2013

10 lat temu miała miejsce premiera Metro: Last Light, drugiej części serii gier opartej na prozie Dmitrija Głuchowskiego, stworzona przez ukraińskie studio 4A Games. Akcja uniwersum wykreowanego przez rosyjskiego pisarza (choć trzeba przyznać, że obecnie bardzo niemile widzianego przez władze na Kremlu) dzieje się w czwartej dekadzie XXI wieku w tunelach moskiewskiego metra. Mieszkańcy stolicy, jak również innych miast, zostali zmuszeni do zejścia pod ziemię, gdyż jej powierzchnia stała się niezdatna do życia w konsekwencji konfliktu nuklearnego, jaki ogarnął naszą planetę. Ciekawostką jest, że historia przedstawiona w grze została opisana przez samego Głuchowskiego i wydana jako trzecia część trylogii: „Metro 2035”.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Forza Motorsport #00

Forza Motorsport

3 maja 2005

Dawno, dawno temu, jeśli chodzi o symulację wyścigów samochodowych była sobie seria Gran Turismo a potem długo, długo nic. Różne firmy próbowały szczęścia, powstawały lepsze bądź gorsze produkcje, mniej lub bardziej popularne, ale żadnej serii nie udało się wyrobić takiej marki, jak produkcja Polyphony Digital. W końcu, rękawicę podjął Microsoft. Gigant z Redmond specjalnie do tego celu powołał nowe studio deweloperskie Turn 10 i zlecił mu stworzenie konkurencji dla Gran Turismo na powstającą właśnie konsolę Xbox. W ten sposób, dokładnie 18 lat temu, narodziła się seria Forza Motorsport.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Might & Magic VI #01

Might & Magic VI

30 kwietnia 1998

Ćwierć wieku temu ukazało się Might & Magic VI: Mandate of Heaven – jeden z pierwszych RPGów z prawdziwego zdarzenia, w jakie miałem okazję zagrać. A już na pewno pierwszy, którego udało mi się ukończyć. Tak jak już niejednokrotnie wspominałem, wczesne komputerowe role-play’e to dla mnie zupełna terra incognita. Nie lubiłem tego gatunku, był dla mnie zbyt mroczny, zbyt trudny i w czasach wczesnej podstawówki znajomość angielskiego jeszcze nie pozwalała swobodnie cieszyć się grą.

Rok 1998 był pod tym względem przełomowy. Na PlayStation pogrywałem już w Final Fantasy VII. Na PC miałem za sobą drugą część Heroes of Might & Magic. Powoli zacząłem oswajać się z RPGami, bardzo przypadł mi do gustu świat mocy i magii a będąc w pierwszej klasie liceum, język angielski już tak bardzo nie przeszkadzał. Doskonale pamiętam, że w Might & Magic VI zagrywała się połowa naszej klasy i do czasu premiery Baldur’s Gate wśród moich znajomych był to najpopularniejszy komputerowy role-play.

// screenshoty własne oraz z serwisu MobyGames

Guild Wars #01

Guild Wars

28 kwietnia 2005

Osiemnastkę świętuje dziś Guild Wars. Swego czasu był to największy konkurent World of Warcraft, różniący się od niego przede wszystkim modelem biznesowym. Podczas gdy w MMO od Blizzarda można było grać wyłącznie po opłaceniu abonamentu, za produkcję NCSoft płaciliśmy tylko raz, przy zakupie gry. Szczerze przyznam, że ten sposób monetyzacji mnie kupił. Jako biedny wówczas student, każdą złotówkę oglądałem dwa razy przed wydaniem i nie byłem w stanie pozwolić sobie na płacenie kilkudziesięciu złotych miesięcznie za możliwość korzystania z serwerów.

Ogólnie nie lubię gier multiplayer, najlepiej czuję się grając w samotności w produkcje dla jednego gracza z rozbudowanym światem i fabułą. Guild Wars jest chyba jedynym wyjątkiem. W latach 2006-2008 grałem naprawdę sporo. Bakcyla szybko podłapał też brat. Początkowo graliśmy na zmianę, bo w domu był tylko jeden komputer. Dopiero po pewnym czasie, gdy zacząłem pracować i zarobiłem na pierwszego laptopa, mogliśmy grać ze sobą. Obaj należeliśmy do dość prężnie działającej gildii, skupionej wokół użytkowników forum portalu gram.pl. Z niektórymi z nich utrzymuję kontakt do dzisiaj. Do czasów ubiegłorocznego Pixel Heaven, był to też jeden jedyny raz, gdy spotkałem się na żywo z ludźmi poznanymi w internecie, z którymi razem graliśmy.

// screenshoty własne oraz ze sklepu Steam

NBA Jam #01

NBA Jam

kwiecień 1993

Mniej więcej 30 lat temu, w kwietniu 1993 roku do salonów gier trafiły pierwsze automaty od Midway z grą NBA Jam. Szalona koszykówka 2 na 2, której cechą rozpoznawczą były wyskoki na kilka metrów w górę, ogniste piłki, płonące kosze i dość luźne podejście do zasad gry. W późniejszym czasie gra trafiła pod strzechy, została wydana między innymi na konsole Sega Mega Drive, Nintendo SNES a jej ulepszona wersja Tournament Edition także na PC, Atari Jaguar i Sony PlayStation. Na silniku kolejnej odsłony NBA Jam Extreme powstała także gra towarzysząca filmowi Space Jam, w której oprócz Michaela Jordana mogliśmy zagrać Królikiem Bugsem, Kaczorem Daffym, czy też Diabłem Tasmańskim Tazem.

// screenshoty własne z emulatora MAME

Surgeon Simulator #00

Surgeon Simulator

19 kwietnia 2013

10 lat temu ukazał się Surgeon Simulator (wówczas jako Surgeon Simulator 2013). Tytuł ukazuje w krzywym zwierciadle pracę początkującego chirurga, który staje przed zadaniem przeprowadzenia skomplikowanych operacji: przeszczepu serca, mózgu i innych narządów. W kolejnych misjach poziom trudności rośnie, gdyż operacje wykonujemy w pędzącym ambulansie, gdzie wszystko lata dookoła a precyzyjne ruch decydujące o życiu pacjenta są znacznie utrudnione.

Prototyp gry powstał w 48 godzin w trakcie Global Game Jamu 2013 w Londynie. Podczas prezentacji dla innych drużyn biorących w evencie, Surgeon Simulator wzbudził bardzo pozytywną i żywiołową reakcję publiczności. Zachęceni pozytywnym odbiorem produkcji chłopaki z Bossa Studios postawnowili dokończyć grę i po zaledwie 2,5 miesiąca wydali ją na Steamie. Graczom również pomysł się spodobał, o czym świadczą w większości pozytywne oceny, jak również ponad 2 miliony kopii sprzedanych w ciągu dwóch lat od premiery.

// screenshoty z oficjalnej strony Surgeon Simulator, oraz ze sklepów GOG i Steam

Postal 2 #00

Postal 2

14 kwietnia 2003

20 lat kończy dziś Postal 2, szalony FPS od Running With Scissors. I z tej okazji producent zapowiedział na dziś aktualizację. W momencie, gdy piszę te słowa nie wiadomo co w niej będzie, ale gdy tylko RWS uchylą rąbka tajemnicy dopiszę stosowną informację. Przyznacie jednak, że nieczęsto zdarza się, by gra była tak długo wspierana i po tylu latach otrzymywała oficjalne wsparcie i nową zawartość.

// screenshoty z oficjalnej strony Running With Scissors oraz ze sklepu Steam