Archiwa tagu: PC

Total Overdose #00

Total Overdose

16 września 2005

Dwadzieścia lat temu, na rynku pojawiło się Total Overdose: A Gunslinger’s Tale in Mexico, gra akcji duńskiego studia Deadline Games, która wyróżniała się nietypowym podejściem do trzecioosobowej strzelanki. Wcielając się w byłego skazańca Ramiro Cruza, zostajemy wysłani na tajną misję związaną z działalnością meksykańskich karteli narkotykowych i trafiamy w sam środek mieszanki klimatów rodem z kina akcji lat 90-tych, parodiującej trylogię meksykańską Roberta Rodrigueza. Zamiast stawiać na realizm, twórcy zaserwowali graczom przerysowaną rozwałkę pełną widowiskowych strzelanin, efektownych combosów, akrobatycznych uników i szalonego arsenału broni.

// screenshoty ze sklepu GOG

Undertale #00

Undertale

15 września 2015

Dziesięć lat temu, świat gier indie wzbogacił się o Undertale, produkcję niemal w całości stworzoną przez Toby’ego Foxa, która z miejsca zyskała uznanie zarówno graczy, jak i krytyków. Gra, pozornie prosta w formie, stylizowana na klasycznego jRPGa, połączyła pixelartową estetykę z innowacyjnym podejściem do rozgrywki i opowiadania historii. Jej najbardziej charakterystycznym elementem stał się system walki, w którym gracze mogli wybierać nie tylko przemoc, ale również rozmowę, przebaczenie i unikanie konfrontacji. To właśnie możliwość budowania relacji z postaciami i wpływania na zakończenie sprawiła, że Undertale do dziś uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych tytułów w historii gier niezależnych.

// screenshoty ze sklepów Xbox i Nintendo

The Sims 2 #00

The Sims 2

14 września 2004

21 lat temu zadebiutowało The Sims 2, druga część „symulatora życia” od Maxis, jednej z najpopularniejszych serii gier wszech czasów. Po 4,5 roku od premiery jedynki otrzymaliśmy w zasadzie to samo, ale więcej, lepiej i ładniej. Rozgrywkę przeniesiono na nowy, w pełni trójwymiarowy silnik, w którym można było obracać kamerę w pełnych 360 stopniach. Mieszkańcy zostali obdarowani całym wachlarzem animowanych czynności: jedzenia, picia, wizyt w łazience, pocałunków, oświadczyn oraz wszelkiego rodzaju zabaw i spędzenia wolnego czasu.

Największą zmianą, jaką twórcy gry wprowadzili do życia Simów to fobie i aspiracje oraz starzenie się. Od tej pory, każdy z mieszkańców czegoś się obawiał (np. śmierci przyjaciela czy krewnego) a także miał życiowe cele (związane z karierą, hobby czy relacjami z innymi Simami). Naszymi podopiecznymi możemy sterować począwszy od narodzin, przez wiek dziecięcy, nastoletni i dorosłość aż po starość. Ostatecznie, po Simów w sile wieku prędzej czy później upomina się kostucha. W The Sims 2 urozmaicono także tryb budowy domu, teraz może on sięgać nawet czterech kondygnacji. Co więcej, zaczynając grę, możemy wprowadzić się do dzielnicy stworzonej wcześniej w grze SimCity 4.

// screenshoty z materiałów prasowych EA

Rayman #00

Rayman

7 września 1995

Według części źródeł, dziś przypada 30 rocznica premiery Raymana, jednej z najpopularniejszych serii platformówek przełomu lat 90-tych i 00-wych. Według innych był to 1 września, ale wtedy miałem już zaplanowane dwa inne wpisy, stąd decyzja o dzisiejszej dacie. Był to debiut serii stworzonej przez Michela Ancela i studio Ubisoft, a zarazem tytuł, który szybko zdobył popularność dzięki barwnej oprawie graficznej, wymagającej rozgrywce, a przede wszystkim charakterystycznemu bohaterowi, postaci bez rąk i nóg (ale z dłońmi i stopami), która mimo to potrafiła biegać, skakać i walczyć.

Rayman urzekł nie tylko ręcznie rysowaną grafiką i animacjami, ale też klimatyczną ścieżką dźwiękową. Jej poziom trudności, choć dla wielu graczy frustrujący, zapewnił długowieczność i sprawił, że przejście kolejnych etapów dawało ogromną satysfakcję. Tytuł szybko zdobył status klasyka, doczekał się wielu kontynuacji i spin-offów, a jego bohater stał się jedną z ikon Ubisoftu. Dziś, po 30 latach, Rayman wciąż jest symbolem złotej ery platformówek i jednym z najbardziej charakterystycznych bohaterów gier wideo.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown #00

Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown

6 września 2005

Dwadzieścia lat temu pojawiło się Rainbow Six: Lockdown, kolejna odsłona popularnej serii taktycznych strzelanin z serii bazującej na twórczości Toma Clancy’ego. Był to tytuł, który wyraźnie odchodził od realistycznego podejścia znanego z poprzednich części, stawiając bardziej na dynamiczną akcję i widowiskowe starcia niż na skrupulatne planowanie każdej misji. Ta zmiana wywołała sporo kontrowersji wśród części fanów, którzy doceniali wcześniejsze Rainbow Six za symulacyjny charakter i wysoką trudność. Lockdown pojawił się na konsolach i PC, oferując kampanię fabularną oraz tryb wieloosobowy, w którym po raz pierwszy pojawiły się klasy postaci i elementy progresji.

// screenshoty ze sklepu Epic i materiałów promocyjnych UbiSoft

Mad Max #00

Mad Max

1 września 2015

Dziesięć lat temu, znane wcześniej głównie z serii Just Cause, studio Avalanche wypuściło na rynek grę Mad Max, osadzoną w kultowym uniwersum znanym z filmów George’a Millera. Tytuł ten nie był bezpośrednią adaptacją filmową, lecz samodzielną historią, w której gracz wcielał się w samotnego wojownika przemierzającego pustkowia w poszukiwaniu paliwa, części i szansy na przetrwanie. Ogromny, otwarty świat pustyni, brutalne walki wręcz oraz efektowne starcia charakterystycznie przerobionych pojazdów doskonale oddawały ducha uniwersum.

Mad Max nie zyskał statusu przełomowej gry i w swoim czasie został przyjęty raczej chłodno. Wielu chwaliło widowiskowe bitwy samochodowe, atmosferę i rozmach otwartego świata, inni narzekali na powtarzalność zadań i schematyczną strukturę rozgrywki. Z czasem jednak gra zyskała status produkcji niedocenionej w momencie premiery, do której wielu graczy wracało dla samego klimatu i przyjemności z przemierzania pustkowi za kierownicą samochodu Magnum Opus, który stanowił centrum całej rozgrywki. Dziś, dekadę po premierze, Mad Max pozostaje solidnym przykładem tego, jak można oddać ducha filmowego uniwersum w interaktywnej formie, nawet jeśli nie dorównuje największym hitom epoki.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony Avalanche Games

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain #00

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

1 września 2015

Dziesięć lat temu ukazało się Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, ostatnie wielkie dzieło Hideo Kojimy pod skrzydłami Konami, które, w dość burzliwy sposób, zamknęło jego wieloletnią współpracę z japońskim wydawcą. Gra była niezwykle ambitna – łączyła charakterystyczną dla cyklu narrację z otwartym światem, dając graczom niespotykaną wcześniej swobodę w realizacji misji i eksperymentowaniu z taktyką. Była to jednocześnie produkcja, która wprowadziła wiele zmian w formule serii, rezygnując z liniowej struktury na rzecz rozległych terenów Afganistanu i Afryki.

Mimo kontrowersji związanych z niedokończoną historią i nieobecnością niektórych planowanych wątków, The Phantom Pain pozostaje jednym z najbardziej pamiętnych i przełomowych tytułów ostatniej dekady. Połączenie dopracowanej mechaniki skradania, realizmu pola walki i nietypowych, często zaskakujących rozwiązań sprawiło, że produkcja wciąż jest wspominana jako wyjątkowy eksperyment w historii serii Metal Gear. Dziesięć lat później tytuł wciąż uchodzi za jedno z najważniejszych doświadczeń w historii gier akcji, a zarazem symbol końca pewnej epoki w twórczości Kojimy.

// screenshoty ze Steama oraz oficjalnej strony Konami

Heroes of Might & Magic #00

Heroes of Might & Magic

31 sierpnia 1995

Pierwsze „hiroski” to kolejna pozycja, której nie sposób określić dokładną datę premiery. Ubisoft, obecny właściciel praw do marki, wyznaczył na 9 października bieżącego roku zwieńczenie obchodów 30-lecia serii. Z wielu dostępnych źródeł wiemy jednak, że gra na pewno była dostępna we wrześniu, gdyż są dostępne statystyki sprzedaży za ten miesiąc. Najczęściej przewijającym się terminem jest jego początek, bądź też ostatni dzień sierpnia.

Najsłynniejsza seria strategii turowych w świecie fantasy miała początek jako spin-off istniejących na rynku już od ponad dekady i liczących pięć części RPGów Might & Magic. Produkcja studia New World Computing, stworzona przez Jona Van Caneghema, wprowadziła graczy do barwnego świata fantasy, w którym kluczową rolę odgrywało nie tylko budowanie armii i eksploracja mapy, ale też rozwój bohaterów, zdobywanie artefaktów i walka o dominację w krainie pełnej magii.

Pierwsza część, choć dziś może wydawać się skromna w porównaniu z późniejszymi odsłonami, wyznaczyła fundamenty, na których seria rosła przez kolejne lata, doczekując się licznych kontynuacji i wciąż wiernej społeczności fanów. Dziś, w trzydziestą rocznicę premiery, Heroes of Might & Magic: A Strategic Quest pozostaje nie tylko ważnym punktem odniesienia w historii gier strategicznych, ale także symbolem złotej ery lat 90., kiedy to gatunek przeżywał swój największy rozkwit.

// screenshoty ze sklepu GOG

Spider-Man #00

Spider-Man

30 sierpnia 2000

Ćwierć wieku temu na konsolach PlayStation, a później także na innych platformach, zadebiutowała gra Spider-Man stworzona przez studio Neversoft. Była to produkcja, która dla wielu graczy stała się pierwszym prawdziwym spotkaniem z Człowiekiem-Pająkiem w pełnoprawnej, trójwymiarowej przygodzie. Gra imponowała wówczas rozbudowaną kampanią fabularną, barwnymi przerywnikami i obecnością licznych postaci z uniwersum Marvela – od Venoma i Carnage’a przez Daredevila po Punishera czy Kapitana Amerykę. Tytuł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem, a wielu graczy do dziś wspomina ją jako jedną z najlepszych gier o Spider-Manie. Udało się w niej uchwycić to, co najważniejsze – poczucie bycia superbohaterem, walczącym zarówno z przestępczością, jak i własnymi słabościami.

// screenshoty z serwisu Moby Games

Rayman Legends #00

Rayman Legends

29 sierpnia 2013

12 lat temu ukazała się piąta i jak na razie ostatnia część serii kolorowych platformówek Ubisoftu – Rayman Legends. Gra początkowo miała ukazać się jako exclusive dla WiiU, ale chyba widząc, że najnowsze wówczas dziecko Nintendo nie ma szans powtórzenia sukcesu poprzedniej konsoli, Ubi podjęło decyzję o wydaniu tego tytułu także na inne sprzęty. I dobrze się stało, bo Legends to jedna z lepiej, a na wielu platformach najlepiej oceniana odsłona serii.

Oprócz tradycyjnych poziomów gra oferuje także ich wariacje, które należy ukończyć w jak najszybszym czasie; etapy, w których gramy na instrumentach muzycznych w rytm humorystycznych coverów znanych utworów; specjalne zadania dzienne i tygodniowe; mini-grę dla wielu graczy przypominającą piłkę nożną; jak również (po odblokowaniu) wszystkie 40 zremasterowanych poziomów z poprzedniej części przygód Rayman Origins.

// screenshoty ze strony Ubisoft i sklepu Steam, concept arty z serwisu MobyGames