Archiwum autora: koyomi

Crash Tag Team Racing #00

Crash Tag Team Racing

21 października 2005

Dwadzieścia lat temu zadebiutował Crash Tag Team Racing, kolejna odsłona przygód sympatycznego jamraja. Tym razem, stworzona przez Radical Entertainment gra, była nietypowym połączeniem wyścigów, platformówki i abusrdalnego humoru, do którego zdążyły nas przyzwyczaić poprzednie osłony serii. Crash i jego rywale ścigali się w rozbudowanym parku rozrywki właściciela Von Clutcha, a gracze mogli swobodnie poruszać się po jego otwartych sekcjach, odkrywając sekrety, mini-gry i ukryte przedmioty. Największą nowością był jednak unikalny system łączenia pojazdów – tzw. „clash”, pozwalający dwóm zawodnikom scalić swoje maszyny w jedną potężną hybrydę. Całość uzupełniały charakterystyczne dla serii przerywniki filmowe, przypominające animowane seriale z początku lat 2000.

// screenshoty z wersji na GameCube’a z serwisu Nintendo Life

Europa Universalis #00

Europa Universalis

20 października 2000

Ćwierć wieku temu szwedzkie studio Paradox wypuściło grę, która na zawsze odmieniła oblicze strategii historycznych. Europa Universalis pozwalała graczom objąć kontrolę nad jednym z państw i poprowadzić je przez ponad 300 lat historii – od końca średniowiecza po początki epoki napoleońskiej. Nie chodziło jednak tylko o podboje militarne – równie ważne były dyplomacja, handel, religia i kolonizacja, co sprawiało, że każda rozgrywka była unikalną opowieścią o wzroście, upadku i przetrwaniu. Gra, oparta na pierwotnie planszowym pomyśle Philippe’a Thibauta, wyróżniała się niespotykanym wcześniej rozmachem i dbałością o realia historyczne. Choć interfejs i mechanika bywały nieprzystępne dla początkujących graczy, Europa Universalis zdobyła oddane grono fanów, jednocześnie kładąc fundament pod gatunek, który dziś nazywamy „grand strategy”.

// screenshoty ze sklepu GOG

Destruction Derby #00

Destruction Derby

20 października 1995

Trzydzieści lat mija właśnie od premiery Destruction Derby. Wyścigi od Reflections Interactive, wydane przez Psygnosis, były jedną z pierwszych w historii produkcji stawiających na czystą, widowiskową demolkę pojazdów. Dotarcie do mety było sprawą drugorzędną. Liczyło się przede wszystkim przetrwanie chaosu na torze i rozbicie jak największej ilości samochodów przeciwników, zaś system punktacji nagradzał agresywną jazdę i efektowne kolizje. Gra oferowała kilka trybów rozgrywki, w tym tytułowe Destruction Derby, w którym kilkanaście samochodów wpadało na siebie na ogromnej arenie. Model zniszczeń, jak na połowę lat dziewięćdziesiątych, robił ogromne wrażenie. Uszkodzone silniki dymiły, zderzaki, błotniki czy maska ulegały deformacji, a każdy kolejny cios miał wpływ na sterowność pojazdu. Prosta, lecz uzależniająca rozgrywka, dynamiczna muzyka i charakterystyczny głos komentatora sprawiły, że gra na długo zapadła w pamięć.

// screenshoty własne

Assassin’s Creed Syndicate #00

Assassin’s Creed Syndicate

19 października 2015

Dziesięć lat temu, na rynku pojawił się Assassin’s Creed Syndicate – dziewiąta główna odsłona słynnej serii Ubisoftu, która przeniosła graczy do XIX-wiecznego Londynu w sam środek rewolucji przemysłowej. Miasto maszyn parowych, kolei, dymu i nierówności społecznych stało się tłem dla przygód bliźniąt Frye – Jacoba i Evie, którzy prowadzili wojnę z templariuszami wśród fabryk, kanałów i zatłoczonych ulic metropolii. Syndicate wyróżniał się świeżym podejściem do narracji dzięki dwóm bohaterom o odmiennych charakterach i stylach działania, a także wprowadzeniem nowego gadżetu – linki z hakiem, która odmieniła sposób poruszania się po dachach Londynu. Mimo iż gra nie zdobyła takiego uznania jak wcześniejsze Black Flag czy trylogia Ezio, zachwyciła dopracowanym, żyjącym światem oraz świetnym oddaniem klimatu wiktoriańskiej Anglii.

// screenshoty ze sklepów Steam i PlayStation

Tony Hawk’s American Wasteland #00

Tony Hawk’s American Wasteland

18 października 2005

Dwadzieścia lat temu miała miejsce premiera Tony Hawk’s American Wasteland, kolejnej odsłony kultowej serii gier o skateboardingu, która stanowiła swoisty punkt zwrotny całego cyklu. Po sukcesie Underground i jego kontynuacji, studio Neversoft postanowiło pójść o krok dalej, łącząc wszystkie skateparki w jedną, otwartą mapę, dając graczom wrażenie niespotykanej wcześniej swobody. Akcję umiejscowiono w Los Angeles, które stało się rajem dla deskorolkarzy, pełnym rozmaitych miejscówek, ramp, ulic i dachów, po których można było swobodnie się poruszać, bez konieczności wczytywania nowych lokacji.

// screenshoty z serwisów MobyGames i Eurogamer

Quake 4 #00

Quake 4

18 października 2005

Dwie dekady mijają dziś od premiery Quake’a 4, kontynuacji legendarnej serii pierwszoosobowych strzelanek od id Software, tym razem stworzonej przez studio Raven. Gra stanowiła bezpośredni sequel Quake’a II i fabularnie powracała do konfliktu ludzi ze Stroggami, brutalną rasą cybernetycznych wojowników. W przeciwieństwie do czysto multiplayerowego Quake III Arena, czwarta część ponownie postawiła na kampanię fabularną, łącząc dynamiczną akcję z elementami wojennego science fiction.

Gracz wcielał się w kaprala marines Matthew Kane’a, który wraz z elitarnym oddziałem piechoty Rhino Squad został wysłan na rodzimą planetę obcych – Stroggos. Historia nabierała nieoczekiwanego wymiaru, gdy bohater sam stawał się ofiarą procesu „stroggifikacji” – wstrząsającej sekwencji częściowego przekształcenia w Stroga, poprzez zastąpienie poszczególnych części ciała biomechanicznymi wszczepami.

Technicznie gra zachwycała silnikiem id Tech 4, znanym z trzeciego Dooma, oferującym zaawansowane oświetlenie i szczegółowe modele postaci. Quake’a 4 doceniono także za mroczny klimat, oraz wciągającą kampanię dla jednego gracza.

// screenshoty ze sklepu GOG

F.E.A.R. #00

F.E.A.R.

17 października 2005

Dwie dekady temu zadebiutował F.E.A.R. – First Encounter Assault Recon, pierwszoosobowa strzelanka od studia Monolith Productions, która zrewolucjonizowała sposób, w jaki można łączyć intensywną akcję z atmosferą horroru psychologicznego. Opowieść o tajemniczej dziewczynce Almie i eksperymentach wojskowych, które wymknęły się spod kontroli, potrafiła wywołać dreszczyk emocji nawet u najbardziej doświadczonych graczy. Tytuł imponował nie tylko klimatem, ale też stroną techniczną. Inteligencja przeciwników w F.E.A.R. do dziś uchodzi za wzorcową – wrogowie flankowali, wykorzystywali otoczenie i reagowali dynamicznie na działania gracza. Efektowny system spowolnienia czasu pozwalał z kolei na filmowe pojedynki przypominające sceny z „Matrixa”. Wszystko to oprawiono w gęstą, klaustrofobiczną atmosferę i charakterystyczne, przygaszone oświetlenie, które tworzyło niepowtarzalny klimat grozy.

// screenshoty ze sklepu GOG

The Secret of Monkey Island #00

The Secret of Monkey Island

październik 1990

Trzydzieści pięć lat temu, bliżej nieokreślonego dnia w październiku 1990 roku, świat gier poznał Guybrusha Threepwooda – nieporadnego, lecz bardzo ambitnego młodzieńca, który marzył o tym, by zostać piratem. The Secret of Monkey Island, stworzone przez Rona Gilberta, Tima Schafera i Dave’a Grossmana a wydane przez Lucasfilm Games (późniejsze LucasArts) stało się jednym z najważniejszych punktów w historii przygodówek point-and-click, łącząc doskonałe zagadki logiczne z inteligentnym scenariuszem i charyzmatycznymi postaciami.

Gra zachwycała humorem i błyskotliwymi dialogami, a także atmosferą egzotycznej przygody, wspartej niezapomnianą muzyką Michaela Landa. Rozwijany od kilku lat interfejs SCUMM, który po raz pierwszy pojawił się w grze Maniac Mansion, pozwalał eksplorować świat w intuicyjny sposób, bez frustracji związanych z wpisywaniem poleceń z klawiatury, rozwiązaniem typowym dla wielu przygodówek lat 80-tych. Pierwsza część Monkey Island, będąc jednym z tytułów, które rozpoczęły złotą erę gier przygodowych, na stałe wpisała się do historii jako ponadczasowa klasyka, która zdefiniowała standardy gatunku.

// screenshoty z serwisu MobyGames

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia #00

Wiedźmin 3: Serca z Kamienia

13 października 2015

Dziesięć lat temu ukazał się pierwszy dodatek do Wiedźmina 3: Dziki Gon – Serca z Kamienia. Było to rozszerzenie, które nie tylko przedłużyło przygodę Geralta, ale też pokazało, że CD Projekt Red potrafi stworzyć fabułę dorównującą, a miejscami nawet przewyższającą główną historię gry. W centrum opowieści znalazł się tajemniczy Gaunter O’Dimm, zwany Panem Lusterko oraz Olgierd von Everec – szlachcic obdarzony nieśmiertelnością i przeklęty przez własne pragnienia.

Serca z Kamienia urzekały klimatem słowiańskiej baśni z domieszką gotyckiego horroru i filozoficznej refleksji nad ceną, jaką człowiek gotów jest zapłacić za spełnienie swoich marzeń. Dodatek zachwycił nie tylko dopracowanymi dialogami i wciągającą fabułą, ale także świeżymi pomysłami na rozgrywkę i zapadającymi w pamięć scenami, spośród których niemal do statusu legendy urosło chłopskie wesele we wsi Bronovitz (skojarzenia z Bronowicami Wyspiańskiego zupełnie nieprzypadkowe).

// screenshoty ze sklepu Steam oraz strony Wiedźmin Fandom

Serious Sam 2 #00

Serious Sam 2

11 października 2005

20 lat temu chorwackie studio Croteam wydało grę Serious Sam 2… trzecią (sic!) część szalonej serii strzelanek. Po sukcesie poprzednich odsłon, The First oraz The Second Encounter, twórcy postanowili pójść w stronę jeszcze większego absurdu, łącząc szaloną, arcade’ową akcję z kreskówkową oprawą i groteskowym humorem. Tym razem Sam „Serious” Stone został wysłany w podróż przez rozmaite planety, pełne egzotycznych wrogów, których eliminował przy użyciu armat, wyrzutni rakiet i innych absurdalnie przerośniętych broni. Choć Serious Sam 2 odszedł od surowego stylu pierwszych części, oferując bardziej komiksową oprawę, zachował esencję serii – szybką, nieprzerwaną akcję, widowiskowe starcia z setkami przeciwników naraz i czystą, bezpretensjonalną zabawę.

// screenshoty ze sklepu Steam